Świat

Mieszkańcy Barcelony oblewają turystów wodą w ramach protestu przeciwko nadmiernej turystyce

  • 9 lipca, 2024
  • 4 min read
Mieszkańcy Barcelony oblewają turystów wodą w ramach protestu przeciwko nadmiernej turystyce


Problemy masowej turystyki osiągnęły apogeum w Barcelonie w sobotę, gdy protestujący rzucali przedmiotami i oblewali podróżnych pistoletami na wodę i napojami w puszkach, krzycząc „turyści, wracajcie do domu”.

Protestujący — rozgniewani długotrwałymi problemami miasta związanymi z nadmierną turystyką — użyli grubej taśmy policyjnej, aby zablokować wejścia do hoteli i kawiarni na chodnikach w małej dzielnicy Barceloneta, w symbolicznej próbie zamknięcia tych lokali.

Tłum, który według lokalnych mediów liczył około 3000 osób, maszerował również trzymając duży transparent, domagając się, aby władze miasta „natychmiast zmniejszyły liczbę turystów”.

Na nagraniach wideo i zdjęciach widać, jak ludzie próbują unikać tłumów — niektórzy odchodzą od stolików w połowie posiłku — podczas gdy inni, w tym pracownicy restauracji, wdają się w słowne sprzeczki z aktywistami sprzeciwiającymi się turystyce.

Goście hotelowi i protestujący starli się w Barcelonie, a gniew związany z masową turystyką rośnie

Demonstracja zbiega się z szczytem letnich miesięcy podróży w Barcelonie. W 2023 r. wskaźniki obłożenia hoteli zbliżyły się do 80% w lipcu i sierpniu, ponieważ miasto liczące 1,6 miliona mieszkańców rozrosło się, aby pomieścić ponad 4 miliony odwiedzających, zgodnie z Radą Miasta Barcelony.

Rekordowe przybycia

Jednak delikatny taniec między miejscowymi i przyjezdnymi nabrał tempa dużo wcześniej.

Hotele w mieście wzrosły czterokrotnie od 1990 do 2023 r., aby pomieścić falę podróżnych, która wzrosła z 1,7 mln do 7,8 mln w tym samym okresie, zgodnie z Radą Miasta Barcelony. Nie obejmuje to również milionów osób, które podróżują na obrzeża miasta, zauważa.

Miasto ugina się również pod ciężarem portu wycieczkowego w Barcelonie, ponieważ jednodniowi turyści przybywają do miasta tysiącami. Port obsłużył około 2,2 miliona pasażerów w 2023 r., w porównaniu z 560 000 w 2000 r., zgodnie z informacjami na jego stronie internetowej.

Kobieta jedząca posiłek w restauracji w Barceloneta zostaje zaatakowana przez protestującego.

Paco Freire | Sopa Images | Lightrocket | Getty Images

Aktywiści twierdzą, że w rezultacie wielu mieszkańców nie stać już na życie w mieście, głównie z powodu rynku nieruchomości, gdzie według burmistrza Barcelony, Jaume Collboni, czynsze wzrosły o 68% w ciągu ostatniej dekady.

Collboni ogłosił w czerwcu, że krótkoterminowy wynajem domów w stylu Airbnb zostanie zakazany w mieście do 2028 roku. Posunięcie to spowoduje powrót około 10 000 mieszkań na rynek wynajmu długoterminowego.

Warto przeczytać!  Bennett z Izraela wycofuje się twierdząc, że Zachód „zablokował” umowę pokojową między Ukrainą a Rosją

Dwóch turystów na rowerach zatrzymanych przed demonstracją przeciwko masowej turystyce w Barcelonie, 6 lipca 2024 r.

Paco Freire | Sopa Images | Lightrocket | Getty Images

Raport opublikowany przez Radę Miasta Barcelony w 2023 r. zatytułowany „Percepcja turystyki w Barcelonie” pokazuje, że więcej mieszkańców uważa, że ​​turystyka jest korzystna, a nie szkodliwa dla miasta. Jednak luka między tymi liczbami zmniejszyła się na przestrzeni lat, jak wynika z raportu.

Połowa z 1860 ankietowanych respondentów stwierdziła, że ​​zmienia miejsca, do których udaje się w mieście, ze względu na turystów. „Unikają rozległego obszaru wokół centrum miasta (Plaça Catalunya, La Rambla, Dzielnica Gotycka, Raval, Stare Miasto, Nabrzeże), a także obszaru Sagrada Família. Jeśli chodzi o konkretne przestrzenie, Park Güell znajduje się na szczycie listy miejsc celowo omijanych”.

Według raportu, nawet ci, którzy dostrzegają wkład turystyki w gospodarkę, są rozczarowani ogromną liczbą podróżnych odwiedzających miasto.

„Coraz więcej osób uważa, że ​​Barcelona osiągnęła już granicę swoich możliwości turystycznych” – czytamy w dokumencie.


Źródło