Świat

Mieszkańcy Kurska mówią Putinowi, że kłamią go w sprawie ataku na Ukrainę

  • 9 sierpnia, 2024
  • 6 min read
Mieszkańcy Kurska mówią Putinowi, że kłamią go w sprawie ataku na Ukrainę


Mieszkańcy oblężonego obwodu kurskiego w Rosji opublikowali apel o pomoc skierowany do przywódcy kraju, Władimira Putina, twierdząc, że walki w tym miejscu są o wiele bardziej zacięte, niż przyznają przywódcy wojskowi.

Ponad dwadzieścia osób z rejonu sudżańskiego zebrało się w opublikowanym w czwartek nagraniu wideo, w którym mówią, że Putin nie docenił, jak poważna jest sytuacja miejscowej ludności cywilnej, gdy ukraińskie wojska przedzierają się przez granicę.

„Te kłamstwa pozwalają miejscowym mieszkańcom umrzeć. Szef sztabu generalnego niedawno powiedział wam, że sytuacja jest pod kontrolą” – powiedział jeden z mieszkańców w nagraniu wideo, według tłumaczenia CNN.

„Ale dziś w rejonach sudżańskim i koreniewskim toczą się wielkie, zaciekłe walki” – dodała.

Klip został opublikowany na rosyjskim kanale Telegram Native Sudzha, który relacjonuje wydarzenia w regionie.

Mieszkańcy twierdzą, że w wyniku ataku na Ukrainie zostali pozbawieni dachu nad głową i że muszą polegać na informacjach z kanałów Telegram, a nie od lokalnych urzędników.

Wielu stwierdziło, że nie mogli zabrać ze sobą dokumentów podróży ani tożsamości, ponieważ musieli szybko się ewakuować. Dodają, że władze powinny wiedzieć, że Ukraina gromadzi swoje siły na granicy.

Warto przeczytać!  Czy zwycięzca wyborów we Francji przejdzie do opozycji? – DW – 21.07.2024

„Zostaliśmy sami z dziećmi, bez miejsca, do którego moglibyśmy pójść, bez odszkodowania, bez pieniędzy. Uciekliśmy, mając na sobie tylko ubrania” – powiedziała jedna z kobiet, według tłumaczenia CNN.

Pewien mężczyzna zwrócił się bezpośrednio do Putina, twierdząc, że mieszkańcy miasta Guewo w regionie Sudzha nie zostali ewakuowani przez władze i utknęli pośród walk.

Według doniesień otwartych źródeł wywiadowczych Guevo jest jedną z kilkunastu rosyjskich wiosek znajdujących się obecnie pod kontrolą Ukrainy.

Ministerstwo Obrony Rosji i zespół prasowy biura Putina nie odpowiedziały natychmiast na prośby o komentarz wysłane przez Business Insider poza godzinami pracy.

Wojska ukraińskie wkraczają na Kursk

Siły zbrojne Kijowa rozpoczęły w środę inwazję na Kursk; zauważono, że niektóre ukraińskie pojazdy opancerzone walczą nawet dziewięć mil w głąb terytorium Rosji.

Rosja powiedziała, że ​​Ukraina rozpoczęła atak z około 1000 żołnierzy i około 40 pojazdów opancerzonych, w tym czołgów. Kreml nazwał atak „prowokacją na dużą skalę”.


Widok z lotu ptaka na kilka ukraińskich pojazdów w lekko zalesionym terenie podczas ataku w Kursku.

Władze rosyjskie opublikowały nagranie ataku na ukraińskie pojazdy w Kursku.

Ministerstwo Obrony Rosji/Materiał informacyjny/Anadolu via Getty Images



Około 80 mil na południowy wschód Rosja rozpoczęła podobną operację w maju, przesuwając swoje wojska do ukraińskiego obwodu charkowskiego, otwierając nowy front wojenny.

Ukraina niewiele powiedziała na temat swojego ataku na Rosję, choć doradca prezydenta Mychajło Podolyak potwierdził w czwartek w mediach społecznościowych, że strona ukraińska podjęła działania w tej sprawie.

„Teraz znaczna część społeczności międzynarodowej uważa Rf za uzasadniony cel wszelkich operacji i typów broni” – napisał Podolyak na X, odnosząc się do rosyjskich sił zbrojnych.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w swoim czwartkowym wystąpieniu, że Rosja „powinna odczuć to, co zrobiła” Ukrainie, ale nie wspomniał bezpośrednio o inwazji.

Na środowym spotkaniu zwołanym przez Putina dowódca rosyjskiej armii Walerij Gierasimow poinformował, że ukraińskie postępy zostały zatrzymane. Dodał, że siły kijowskie poniosły ciężkie straty.

Sytuacja jest „pod kontrolą”, powiedział w oświadczeniu na Telegramie pełniący obowiązki gubernatora Kurska, Aleksiej Smirnow. Apelował do mieszkańców, aby nie panikowali.

Jednak źródła rosyjskie i nagrania potyczek pod Kurskiem pokazują, że walki są nadal zacięte.

Instytut Studiów nad Wojną, waszyngtoński think tank, ustalił lokalizację ukraińskich jednostek, które przełamały rosyjskie linie obronne w co najmniej dwóch obszarach.

„Niebo jest całkowicie zdominowane przez ukraińskie drony” – napisał w czwartek wojskowy bloger WCzK-OPGU, o którym wiadomo, że ma powiązania z rosyjskimi siłami zbrojnymi.

Tymczasem Putin zapowiedział jednorazową wypłatę 10 tys. rubli, czyli 115 dolarów, jako pomoc dla mieszkańców Kurska, którzy ucierpieli w wyniku ataku, podały państwowe media.




Źródło