Migranci przepędzeni z Nowego Jorku przybywają do hotelu Colonie
COLONIE — Grupa osób ubiegających się o azyl przewieziona z Nowego Jorku przybyła do hotelu Colonie wczesnym rankiem w niedzielę, jednej z wielu grup, które obecnie przyjmują społeczności na północy stanu, ponieważ miasto twierdzi, że nie jest w stanie poradzić sobie z ciągłym napływem dziesiątek tysięcy międzynarodowych migrantów, którzy tam przybyli.
Około 25 mężczyzn przewiezionych z Nowego Jorku zameldowało się w hotelu SureStay Plus by Best Western przy Wolf Road w Colonie po północy, powiedział kierownik Colonie Peter Crummey. Odręczna notatka na dużym arkuszu papieru przy wejściu do hotelu w niedzielę brzmiała: „Bienviedos, Bem-vindos, witaj!”
Firma o nazwie DocGo, która jest zakontraktowana przez Nowy Jork, była na SureStay, aby pomóc w logistyce – wraz z co najmniej czterema ochroniarzami, którzy trzymali opinię publiczną i media z dala od osób ubiegających się o azyl. Z pomocą przybyli również organizacja non-profit Columbia County Sanctuary Movement, a także prawnicy z Albany. Autobus wahadłowy przewoził również nowo przybyłych w niedzielę do pobliskich miejsc, takich jak ShopRite, poczta przy Central Avenue i główny oddział Biblioteki Publicznej w Albany. Właściciel SureStay był na miejscu w niedzielę i odmówił komentarza.
Mężczyzna z Wenezueli o imieniu Angelo, lat 34, był w niedzielę w hotelowym lobby z około sześcioma innymi mężczyznami, którzy albo czekali na rozmowę z prawnikami, albo na autobus wahadłowy. Wszyscy mieli na sobie sportowe ubrania, niektórzy z czapkami z daszkiem, a wszyscy mieli zawieszoną na szyi „odznakę gościa”, aby mogli się zameldować i wymeldować.
„Dopiero co przybyliśmy i jak dotąd nie otrzymaliśmy prawie żadnych informacji” – powiedział Angelo w rozmowie z Times Union za pośrednictwem tłumacza. Dodał, że czuje się dobrze, ale jest zmęczony.
Podróż Angelo przez Stany Zjednoczone rozpoczęła się co najmniej kilka tygodni temu w El Paso w Teksasie, zanim powiedział, że podróżował przez Luizjanę i wschodnie wybrzeże do Nowego Jorku. Kiedy tam był, powiedział, że otrzymał niejasne informacje o dostępności pracy na północy stanu. Powiedział, że sam odbył trudną podróż z Ameryki Południowej.
Osoby ubiegające się o azyl przybyły do Colonie zaledwie kilka godzin po tym, jak nadzorca miasta wysłał w sobotę wieczorem obszerne oświadczenie, w którym twierdził, że burmistrz Nowego Jorku Eric Adams nie powiadomił biura wykonawczego hrabstwa Albany o planie, co stanowi naruszenie zarządzenia hrabstwa wydanego we wtorek.
„Naczelnik hrabstwa wydał rozkaz, który wymagał współpracy i koordynacji oraz przemyślanego planu wśród urzędników stanowych, powiatowych i lokalnych, a także organizacji non-profit. Nigdy tego nie zrobiono z miastem Colonie” – powiedział Crummey w niedzielę.
W swoim oświadczeniu Crummey napisał, że obszar Wolf Road nie był przystosowany do obsługi „napływu osób o nieznanej historii zdrowia, diety i zachowania”. Zapytany w niedzielę, co miał na myśli, mówiąc o „historiach zachowań”, nadzorca powiedział, że miasto nie zostało poinformowane o usługach socjalnych, których mogą potrzebować osoby ubiegające się o azyl po umieszczeniu.
Zauważył, że zarządzeniem wykonawczym hrabstwa Albany, Dana McCoya z 23 maja, wymagano, aby hrabstwo zostało powiadomione o koordynowaniu zakwaterowania dla przewożonych tutaj migrantów i osób ubiegających się o azyl, oraz że tylko komisarz hrabstwa ds. domowe grupy ludzi. Crummey podkreślił, że jego frustracja dotyczy raczej braku koordynacji niż samych osób ubiegających się o azyl, dodając, że został powiadomiony o planie schronienia dopiero późnym piątkowym wieczorem, a opóźnienie wydawało się „wymyślone” i „celowe”.
Po wyznaczeniu Albany jako miasta sanktuarium Crummey zastanawiał się, dlaczego nie było większego nacisku na relokację migrantów w obrębie linii miejskich, gdzie, jak mówi, jest więcej zasobów dostępnych w odległości spaceru.
„Jestem zdumiony, że tak naprawdę nie walczyliby zębami i pazurami o przyjęcie tych ludzi, którzy byli ofiarami transportu po całym kraju. Tu chodzi o dobro migrantów, a Adams całkowicie lekceważył ich bezpieczeństwo” – dodał. Crummey powiedział, że hotel Wolf Road miał problemy z ponad 200 wezwaniami policji w ciągu ostatnich 18 miesięcy.
Burmistrz Albany, Kathy Sheehan, odpowiedziała później w sobotę wieczorem we własnym oświadczeniu, twierdząc, że: „Twierdzenie kierownika miasta Colonie, że miasto Albany brało udział w kierowaniu autobusem do hotelu przy Wolf Road, jest jawnym kłamstwem”.
Powiedziała Times Union w niedzielnym wywiadzie, że została powiadomiona w czwartek podczas rozmowy telefonicznej z urzędnikami Nowego Jorku, że autobusy osób ubiegających się o azyl zostaną wysłane do Albany „natychmiast”. Poinformowana, które lokalizacje zostały wybrane, odpowiedziała, że dwa hotele przy Wolf Road – Motel 6 i SureStay – nie znajdują się w Albany i że należy skontaktować się z urzędnikami Colonie. Powiedziała również, że później zadzwoniła do McCoya i przekazała mu szczegóły rozmowy.
Sheehan została później poinformowana, że przyjedzie tylko jeden autobus i że zostanie wysłany do SureStay, powiedziała.
Hotel z kodem pocztowym Albany może wyjaśniać, dlaczego podmiot wybrał tę lokalizację na zakwaterowanie ludzi. „To były decyzje podjęte przez ludzi, którzy tak naprawdę nie patrzyli na mapę i patrzyli na te adresy w Albany” — dodał Sheehan.
Ramada Inn, zlokalizowany przy Watervliet Ave. 3 w Albany, również został wymieniony jako potencjalne miejsce zakwaterowania migrantów, ale spotkał się z obawą ze strony Sheehana, który wyraził zaniepokojenie liczbą wezwań policji docierających do miasta. „Jest to wrażliwa populacja i myślę, że obowiązkiem Nowego Jorku jest upewnienie się, że nie umieszczają ich w środowisku, w którym mogliby potencjalnie zostać wykorzystani” – powiedziała, dodając, że miasto Albany dostarczyło nazwy innych hoteli w obrębie miasta. Nie podała nazw tych hoteli.
Dyrektor hrabstwa był w kontakcie z burmistrzem późnym piątkowym wieczorem, wskazując, że stara się „unikać wysyłania osób do Colonie”, według Sheehana, który nazwał reakcję nadzorcy miasta „moralnie naganną”.
„Są to ludzie, którzy przebywają tutaj legalnie, chcą azylu w naszym kraju i wszystko wskazuje na to, że zrobią wszystko, aby przestrzegać prawa, aby mogli uzyskać azyl w naszym kraju” – powiedziała.
McCoy wydał oświadczenie w niedzielne popołudnie, w którym stwierdził, że hrabstwo Albany już musi rozwiązać problem niezamieszkania, z 730 osobami, które obecnie potrzebują stałego mieszkania.
„Wysyłanie do nas migrantów bez planu nie jest rozwiązaniem” – czytamy w oświadczeniu McCoya. „Potrzebujemy bezpośredniej komunikacji z burmistrzem Adamsem, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie, więc nie powoduje to dalszego chaosu”.
Brendan J. Lyons i Steve Hughes przyczynili się do powstania tej historii.