Świat

Migranci szukający amerykańskich sponsorów znajdują w Internecie wątpliwe oferty

  • 11 lutego, 2023
  • 6 min read
Migranci szukający amerykańskich sponsorów znajdują w Internecie wątpliwe oferty


Pedro Yudel Bruzon szukał w USA kogoś, kto wesprze jego starania o azyl, kiedy trafił na stronę na Facebooku wypełnioną postami żądającymi do 10 000 USD sponsora finansowego.

To część podziemnego rynku, który pojawił się od czasu, gdy administracja Bidena ogłosiła, że ​​co miesiąc będzie przyjmować 30 000 imigrantów przybywających drogą powietrzną z Wenezueli, Kuby, Nikaragui i Haiti. Osoby ubiegające się o zwolnienie warunkowe ze względów humanitarnych potrzebują kogoś w USA, często przyjaciela lub krewnego, który obieca wsparcie finansowe przez co najmniej dwa lata.

Bruzon, który mieszka na Kubie, nie zna nikogo, kto mógłby to zrobić, więc zaczął szukać w Internecie. Ale nie ma też pieniędzy, aby zapłacić za sponsora i nie jest pewien, czy oferty – lub ci, którzy je składają – są prawdziwe. Martwi się, że zostanie wykorzystany lub padnie ofiarą oszustwa.

„Nazywają to humanitarnym zwolnieniem warunkowym, ale nie ma to nic wspólnego z byciem humanitarnym”, powiedział Bruzon, który powiedział, że walczy o wyżywienie siebie i swojej matki z tego, co zarabia jako 33-letni ochroniarz z Hawany. „Każdy chce pieniędzy, nawet osoby z tej samej rodziny”.

Nie jest jasne, ile osób w Stanach Zjednoczonych mogło pobierać opłaty od migrantów za ich sponsorowanie, ale grupy na Facebooku o nazwach takich jak „Sponsorzy USA” zawierają dziesiątki postów oferujących i poszukujących wsparcia finansowego.

Kilku prawników ds. imigracji stwierdziło, że nie może znaleźć żadnego konkretnego prawa zabraniającego ludziom pobierania pieniędzy od beneficjentów sponsorów.

„Dopóki wszystko jest zgodne z prawdą i nie ma fałszywych oświadczeń, może to być zgodne z prawem”, powiedział prawnik Taylor Levy, który od dawna pracował wzdłuż granicy wokół El Paso w Teksasie. „Niepokoi mnie jednak ryzyko związane z handlem ludźmi i wykorzystywaniem. Jeśli w grę wchodzi kłamstwo, może to być oszustwo”.

Warto przeczytać!  Książę Harry „zdecydowanie wykluczony” z planów sukcesji króla Karola; ale on „nie przyjmie”, ponieważ…

Zauważyła również, że „wydaje się sprzeczne z intuicją” płacenie komuś za obietnicę zapewnienia wsparcia finansowego.

Adwokat Leon Fresco, były główny doradca przywódcy senackiej większości Chucka Schumera, powiedział, że pobieranie opłat za bycie sponsorem to „szara strefa”, a Stany Zjednoczone powinny wysłać stanowczy komunikat przeciwko tej praktyce.

Kennji Kizuka, prawnik i dyrektor ds. polityki azylowej w Międzynarodowym Komitecie Ratunkowym, który przesiedla nowo przybyłych do Stanów Zjednoczonych, powiedział, że tego typu rzeczy mają miejsce w przypadku każdego nowego amerykańskiego programu przynoszącego korzyści migrantom.

„Wygląda na to, że niektórzy po prostu zabiorą ludziom pieniądze, a ludzie nie dostaną nic w zamian” – powiedział Kizuka.

Levy powiedział, że takie wykorzystanie związane z podobnym amerykańskim programem dla Ukraińców skłoniło rząd do opublikowania internetowego przewodnika o tym, jak wykrywać i chronić się przed programami handlu ludźmi.

Jeden wspólny schemat z programami imigracyjnymi jest znany jako oszustwo notarialne i dotyczy osób, które nazywają siebie „notarios públicos”, pobierającymi duże sumy. W Ameryce Łacińskiej termin ten odnosi się do prawników ze specjalnymi referencjami, co sprawia, że ​​główni migranci wierzą, że są prawnikami, którzy mogą udzielać porad prawnych. W Stanach Zjednoczonych notariusze są jedynie upoważnieni do bycia świadkami podpisywania dokumentów prawnych i składania przysięgi.

W innym schemacie ktoś podszywa się pod amerykańskiego urzędnika proszącego o pieniądze. Rząd USA zauważa: „Nie akceptujemy firm Western Union, MoneyGram, PayPal ani kart podarunkowych jako formy płatności za opłaty imigracyjne”.

Warto przeczytać!  Premier Chin krytykuje dążenie Zachodu do unikania ryzyka podczas „Summer Davos”

US Citizenship and Immigration Services ostrzega przed potencjalnymi oszustwami w ramach humanitarnego programu zwolnień warunkowych dla Kubańczyków, Haitańczyków, Nikaraguańczyków i Wenezuelczyków, który został wprowadzony w zeszłym miesiącu i zauważa w Internecie, że program jest bezpłatny.

„Wypełnianie naszej misji humanitarnej przy jednoczesnym utrzymaniu integralności systemu imigracyjnego jest najwyższym priorytetem USCIS” – powiedziała agencja w odpowiedzi na pytania dotyczące możliwości wykorzystywania. Mówi się, że agencja „dokładnie weryfikuje każdego potencjalnego kibica za pomocą szeregu środków kontroli opartych na oszustwach i bezpieczeństwie”.

„Dodatkowo USCIS dokładnie analizuje każdy zgłoszony przypadek oszustwa lub niewłaściwego postępowania i może przekazać te przypadki federalnym organom ścigania w celu dodatkowego dochodzenia” – czytamy w oświadczeniu.

Agencja nie odpowiedziała, czy jakikolwiek wniosek został odrzucony z powodu obaw, że potencjalni sponsorzy mogą prosić o pieniądze.

Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego twierdzi, że do 25 stycznia przyjęto 1700 wniosków o zwolnienie warunkowe ze względów humanitarnych od Kubańczyków, Haitańczyków i Nikaraguańczyków, a także od nieujawnionej liczby Wenezuelczyków. Pozew prowadzony przez Teksas ma na celu zatrzymanie programu, który mógłby pozwolić 360 000 osób rocznie na legalny wjazd do USA.

Jeden post na Facebooku reklamujący płatny sponsoring doprowadził do osoby, która przedstawiła się jako obywatel amerykański mieszkający w Pensacola na Florydzie. Gdy powiedziano mu, że komunikuje się z dziennikarzem, mężczyzna odmówił rozmowy telefonicznej i napisał tylko SMS-a.

Osoba ta powiedziała Associated Press, że sponsorował kubańskiego wujka i ciotkę po 10 000 dolarów każdy. Odmówił podania danych kontaktowych tych krewnych, po czym przestał odpowiadać na pytania.

Warto przeczytać!  Boliwia zrywa stosunki z Izraelem, inni odwołują ambasadorów w związku z atakami w Gazie

Inny potencjalny sponsor powiedział za pośrednictwem komunikatora na Facebooku, że pobierają 2000 USD od osoby, co obejmuje opłatę sponsorską, przetwarzanie dokumentów i bilet lotniczy. Na prośby o dodatkowe informacje odpowiedziano pod numerem telefonu z Republiki Dominikany, który dzwonił bez odpowiedzi.

Mężczyzna, który opublikował post poszukujący sponsora, powiedział AP, że niektóre oferty go niepokoją.

„Bardzo łatwo jest oszukać zdesperowaną osobę, a jest ich tutaj mnóstwo”, powiedział mężczyzna, który przedstawił się jako Pedro Manuel Carmenate z Hawany. „Trzeba po prostu mówić ludziom to, co chcą usłyszeć”.

Oczywiście nie wszyscy sponsorzy pobierają opłatę. Nowa inicjatywa o nazwie Welcome.US ma na celu dopasowanie Amerykanów do migrantów bez zwolenników. Ponadto organizacje non-profit starają się rozpowszechniać dokładne informacje o programie.

Sarah Ivory, dyrektor wykonawcza organizacji non-profit USAHello, która udostępnia informacje online w wielu językach, powiedziała, że ​​mnożenie się ofert płatnego sponsorowania jest „głęboko niepokojące i frustrująco przewidywalne”, co odzwierciedlają setki zapytań skierowanych do grupy.

„Wielu twierdzi, że ledwo ma pieniądze na wyżywienie, a tym bardziej na opłacenie paszportu lub znalezienie sponsora” – powiedział Ivory.

Taka desperacja odbija się w mediach społecznościowych.

„Poproszę sponsora dla dwóch osób, mój mąż jest na wózku inwalidzkim” – czytamy w poście od osoby, która twierdzi, że mieszka w Hawanie. „Oddam mój dom ze wszystkim w środku i zapłacę 4000 dolarów za każdą” zasponsorowaną osobę.


Źródło