Polska

Mikkelsen zwiększa prowadzenie jako debiutująca gwiazda Sesks

  • 28 czerwca, 2024
  • 5 min read
Mikkelsen zwiększa prowadzenie jako debiutująca gwiazda Sesks


Andreas Mikkelsen z Hyundaia przystępuje do piątkowego popołudnia z Martinsem Sesksem na czele Rajdu Polski, który zachwycił publiczność w swoim debiucie w Rajdowych Mistrzostwach Świata Rally1.

Mikkelsen był pod wrażeniem przez cały poranek, wygrywając dwa z trzech etapów i zyskując 7,4 s przewagi nad Seskiem, jadąc samochodem Ford Puma Rally1 z napędem innym niż hybrydowy.

Elfyn Evans ograniczył straty, startując z wysokiego miejsca na starcie, i poprowadził Toyotę na trzecim miejscu [+11.9s] przed następcą Sebastiena Ogiera, Kalle Rovanperą [+14.2s]a Adrien Foumaux z M-Sportu zajął piąte miejsce [+15.1s].

Gregoire Munster z M-Sport [+15.9s]lider mistrzostw Thierry Neuville [+32.2s] i Takamoto Katsutę [+38.0s] uzupełnił grupę Rally1 po odejściu Otta Tanaka na emeryturę.

Nocna tabela liderów została wywrócona do góry nogami po drugim etapie otwarcia dnia [Stanczyki, 29.40km] gdy lider i faworyt rajdu Tanak nagle się zatrzymał.

Kierowca Hyundaia rozpoczął piątek z jednosekundową przewagą nad swoim kolegą z zespołu Thierrym Neuvillem, wygrywając czwartkowy superspecjalny wyścig.

Jednak Tanak był zmuszony zjechać z drogi 18,3 km od rozpoczęcia testu z powodu uszkodzenia przodu swojego i20 N po zderzeniu z jeleniem. Tanak i jego pilot Martin Jarveoja wyszli z wypadku bez szwanku.

Warto przeczytać!  Uber Polska wybiera skanery dokumentów Regula ID, aby przyspieszyć weryfikację kierowcy

Dzięki temu jego kolega z zespołu Mikkelsen objął prowadzenie w rajdzie, a Norweg odniósł swoje pierwsze zwycięstwo etapowe od Rajdu Walii Wielkiej Brytanii w 2019 r. podczas trzeciego występu w sezonie w trzecim i20 N. Mikkelsen był o 0,3 s szybszy od Sesksa.

Martins Sesks, Renars Francis, M-Sport Ford World Rally Team Ford Puma Rally1

Martins Sesks, Renars Francis, M-Sport Ford World Rally Team Ford Puma Rally1

Zdjęcie: M-Sport

Obrońca tytułu mistrza świata Rovanpera awansował z siódmego na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, uzyskując trzeci najszybszy czas na tym etapie. Kierowca Toyoty, który otrzymał telefon w ostatniej chwili, aby zastąpić Ogiera po wypadku drogowym Francuza podczas zbierania notatek dotyczących tempa, był sfrustrowany, ponieważ nie mógł naciskać z powodu pośpiesznych przygotowań do wydarzenia, które pierwotnie nie było częścią jego ograniczonego harmonogramu wydarzeń w tym roku.

Fourmaux z M-Sportu awansował na czwarte miejsce, które dzielił z Evansem, tracąc 8,0 s do Mikkelsena.

Organizatorzy zmuszeni byli odwołać trzeci etap [Wieliczki, 12.90km] ze względów bezpieczeństwa widzów. Decyzja zapadła po tym, jak Neuville, Evans, Fourmaux i Katsuta ukończyli swoje przejazdy przez test.

Dzięki temu, że czyszczenie drogi nie przyniosło tak dużych efektów, Neuville uzyskał najszybszy czas z całego kwartetu, o 0,5 sek. lepszy od Evansa, Fourmaux stracił 0,7 sek., a Katsuta stracił 3,5 sek., mając szczęście i na krótko wypadł z drogi.

Warto przeczytać!  Wysokie stosy niesprzedanego zboża sprawiają, że polski rolnik stoi w obliczu niepewnej przyszłości w obliczu zbliżającej się wojny na Ukrainie | Międzynarodowy

Czasy teoretyczne przyznano tym, którzy nie zdołali przejść przez etap. Oznaczało to, że Mikkelsen utrzymał przewagę 2,2 s nad Sesksem, podczas gdy Evans wyprzedził Rovnaperę i zajął trzecie miejsce.

W ostatnim porannym teście znacznie ważniejszym czynnikiem było czyszczenie dróg [Olecko, 13.20km]co znalazło odzwierciedlenie w czasach.

Mikkelsen, startując na trasie z siódmej pozycji, w pełni wykorzystał warunki na drodze, która nadal była śliska, gdy przejeżdżał przez tor. Wygrał nowy dla wszystkich załóg etap o 3,1 s od Munstera, który wykonał pełen zaangażowania przejazd obejmujący szalony moment po skoku. Kolejne lądowanie na krótko zmartwiło pilota Louisa Loukę.

„Mieliśmy dobry etap; staramy się zrobić, co możemy” – powiedział Mikkelsen. „Samochód prowadzi się naprawdę przyjemnie, wciąż jest dość śliski na nawierzchni, a mimo to trzeba zachować ostrożność”.

Kalle Rovanperä, Jonne Halttunen, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1

Kalle Rovanperä, Jonne Halttunen, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1

Zdjęcie: McKlein / Motorsport Images

Evans był drugi dalej do tyłu, ale jego wysiłek był imponujący, biorąc pod uwagę, że był drugi w kolejności na drodze. Zamiatarka Neuville straciła 11,7 s po problemie z hamulcem ręcznym, co jeszcze bardziej pogorszyło sytuację związaną z otwarciem drogi.

Warto przeczytać!  Napięcia na granicy polsko-białoruskiej rosną w miarę napływu większej liczby migrantów

W międzyczasie debiut Sesksa w Rally1 nadal prezentował się imponująco, a Łotysz uzyskał czwarty najlepszy czas i utrzymał drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Rovanpera był o 1,1 s wolniejszy od Seska, ale utrzymał czwartą pozycję, choć wyraźnie miał na to wpływ jego pospieszne przygotowania.

„To nie takie proste” – skomentowała Rovanpera. „To całkiem zabawne; wczoraj wieczorem oglądałem [on-board] wideo na laptopie i zasnąłem na laptopie. Przy tej pozycji na drodze powinniśmy być o 10 sekund szybsi.”

Sami Pajari zakończył poranek prowadząc w klasie WRC2 przed lokalnym bohaterem Kajetanem Kajetanowiczem z przewagą 4,1 s, podczas gdy pretendenci do tytułu Oliver Solberg i Gus Greensmith po zmaganiach spadli odpowiednio na siódme i ósme miejsce w klasie.

Załogi powtórzą etapy dziś po południu, a następnie zakończą dzień super-specjalną zabawą wokół Mikołajki Areny.


Źródło