Świat

Minister gabinetu Mark Harper zaprzecza, że ​​torysi mają problem rasowy

  • 17 marca, 2024
  • 5 min read
Minister gabinetu Mark Harper zaprzecza, że ​​torysi mają problem rasowy


  • Autor: Sam Francis
  • Reporter polityczny BBC News

Podpis wideo,

Obejrzyj: Torysi „nie mają problemów rasowych” – mówi Mark Harper

Starszy minister gabinetu zaprzeczył, że Partia Konserwatywna ma problem rasowy po przyjęciu co najmniej 10 milionów funtów od darczyńcy oskarżonego o rasizm.

Sekretarz transportu Mark Harper powiedział BBC, że zasiada w „najbardziej zróżnicowanym etnicznie rządzie, jaki kiedykolwiek istniał”.

Harper powiedział, że jego partia wita członków „bez względu na rasę”.

Darczyńca Frank Hester przeprosił po tym, jak podobno powiedział, że była posłanka Partii Pracy Diane Abbott sprawiła, że ​​zapragnął „nienawidzić wszystkich czarnych kobiet” i że „należy ją zastrzelić”.

Harper odmówił także komentarza w sprawie doniesień, że konserwatyści przyjęli od Hestera kolejne 5 milionów funtów, co oznaczałoby, że jego łączne datki na rzecz partii wyniosą 15 milionów funtów w niecały rok.

W niedzielę w programie BBC z Laurą Kuenssberg powiedział, że nie zajmuje się finansami partii, ale „jeśli w przyszłości zostanie przekazana darowizna, zostanie ona ogłoszona w zwykły sposób”.

„Jak premier powiedział w tym tygodniu, jesteśmy partią dumnie kierowaną przez pierwszego brytyjskiego premiera w Azji”.

Powiedział, że obecny gabinet jest „najbardziej zróżnicowanym etnicznie gabinetem, jaki kiedykolwiek istniał”.

„Jesteśmy partią, która wita ludzi z całej Wielkiej Brytanii, bez względu na ich pochodzenie, jakąkolwiek rasę, jeśli podzielają nasze wartości i podejście do polityki” – dodał.

Harper argumentował, że „powinniśmy przyjąć” przeprosiny pana Hestera.

Jednak były doradca Downing Street Samuel Kasumu powiedział, że jest rozczarowany argumentacją Harpera.

Posiadanie „najbardziej zróżnicowanego gabinetu w historii” nie oznacza „karty wyjścia z więzienia” w kwestiach rasowych, stwierdził Kasumu.

Były doradca Borisa Johnsona często krytykuje podejście Partii Konserwatywnej do kwestii rasowych, odkąd opuścił rząd z powodu raportu o rasizmie.

Parafrazując Martina Luthera Kinga, Kasumu powiedział: „W walce z rasizmem, dyskryminacją i jednoczeniu społeczności nie liczy się kolor skóry – musi to być treść twojego charakteru i chęć przewodzenia”.

Kasumu dodał, że „niektórzy z naszych polityków wywołujących największe podziały to ludzie tacy jak Suella Braverman”, była minister spraw wewnętrznych pochodzenia indyjskiego.

The Guardian donosi, że pan Hester poczynił uwagi na temat pani Abbott, krytykując kobietę na stanowisku kierowniczym w innej organizacji podczas spotkania w siedzibie jego firmy w 2019 r.

Gazeta doniosła, że ​​dodał: „To jakby próbować nie być rasistą, ale widzisz w telewizji Diane Abbott i mówisz tak: „Nienawidzę, chcesz po prostu nienawidzić wszystkich czarnych kobiet tylko dlatego, że ona tam jest, a ja Nie nienawidzę wcale czarnych kobiet, ale uważam, że należy ją zastrzelić.

BBC nie słyszało nagrania ani nie było w stanie samodzielnie zweryfikować rzekomych uwag.

Hester, dyrektor IT, przeprosił za „niegrzeczne” uwagi na temat pani Abbott, ale stwierdził, że jego uwagi „nie mają nic wspólnego z jej płcią ani kolorem skóry”.

W wpis w mediach społecznościowych, Hester powiedział później, że „nie znosi rasizmu”, który określił jako „truciznę, na którą nie ma miejsca w życiu publicznym”.

Dochodzenie „The Guardian” doprowadziło do tygodniowego ostrego sprzeciwu politycznego wobec pana Hestera, co zmusiło panią Abbott do znalezienia się w centrum debaty na temat rasizmu w polityce.

W artykule pani Abbott, która obecnie zasiada jako niezależna posłanka, ostro skrytykowała rasizm zarówno wśród konserwatystów, jak i Partii Pracy.

Argumentowała, że ​​rządowy program deportacji z Rwandy pokazał, że w miarę zbliżania się następnych wyborów rząd zamierza rozegrać „kartę wyścigu”. Pani Abbott skrytykowała także Partię Pracy, mówiąc, że „rasizm w polityce nie jest sprawą tylko jednej partii politycznej”.

Poseł Partii Pracy z okręgów Hackney North i Stoke Newington został zawieszony przez Partię Pracy w kwietniu ubiegłego roku po tym, jak napisał w „Observerze”, że Irlandczycy, Żydzi i Trawelerzy nie byli ofiarami rasizmu „przez całe życie”. Później wycofała swoje uwagi i przeprosiła „za wszelkie spowodowane udręki”.

Podpis wideo,

Obejrzyj: Abbott wstał, próbując zwrócić na siebie uwagę Mówcy 46 razy

Była wiceprzewodnicząca Partii Pracy Harriet Harman powiedziała programowi, że komentarze Harpera dowodzą, że nadal istnieje „problem”.

„Trzeba przyznać, że mimo że czarnoskórzy ludzie i kobiety awansowali do polityki, nadal istnieje jeszcze większy sprzeciw i właśnie z tym muszą się zmierzyć ludzie” – powiedziała.

„Niebezpieczeństwem w walce z dyskryminacją jest samozadowolenie”.

Pani Harman dodała, że ​​powodem, dla którego torysi „wahali się” przed krytykowaniem pana Hestera i zwrotem jego darowizn, był „ponieważ przyjęli tak ogromną kwotę pieniędzy”.

Powiedziała jednak, że Partia Pracy „absolutnie ma jeszcze wiele do zrobienia” w walce z rasizmem.

Pani Harman powiedziała: „Kto może powiedzieć, że nie ma problemu? Musimy przyznać, że był to naprawdę straszny problem”.

Minister gabinetu cieni Jonathan Ashworth powiedział, że Partia Pracy „nie może popadać w samozadowolenie z powodu rasizmu – musimy go rzucić wyzwanie”.

„Musimy rzucić wyzwanie islamofobii i antysemityzmowi, jeśli widzimy to w naszej partii tak samo, jak widzimy to w całym społeczeństwie” – dodał.




Źródło

Warto przeczytać!  Dyplomaci zbierają się w Japonii w „historycznym punkcie zwrotnym”