Sport

Mirabai Chanu prawie kwalifikuje się do igrzysk olimpijskich w Paryżu; zajmuje 11. miejsce w Pucharze Świata IWF

  • 1 kwietnia, 2024
  • 6 min read
Mirabai Chanu prawie kwalifikuje się do igrzysk olimpijskich w Paryżu;  zajmuje 11. miejsce w Pucharze Świata IWF


Mirabai Chanu zapewniła sobie szansę na drugi medal olimpijski, stając się jedyną indyjską sztangistką, która w poniedziałek zakwalifikowała się do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. 29-letnia srebrna medalistka olimpijska zajęła trzecie miejsce w grupie B w kategorii do 49 kg kobiet (i 11. w sumie) w Pucharze Świata IWF, co zapewniło jej występ na Igrzyskach w Paryżu.

Jak Mirabai zakwalifikował się do igrzysk olimpijskich w Paryżu?

Powracająca po sześciomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, Mirabai była daleka od najlepszych wyników, ponieważ zarejestrowała najlepszy wynik w podrzucie wynoszącym 81 kg, a następnie udaną próbę z 113 kg w podrzucie i zajęciu trzeciego miejsca z łączną sumą 184 kg. Dla kontekstu: Mirabai podniosła 202 kg (87 kg w rwaniu + 115 kg w podrzucie), aby zdobyć srebro w Tokio, a jej życiowy rekord w rwaniu to 88 kg i 119 kg w podrzucie.

Zgodnie z zasadami kwalifikacji IWF, aby zakwalifikować się do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, zawodnicy muszą wziąć udział w Mistrzostwach Świata w 2023 r. i Pucharze Świata w 2024 r., a także w trzech innych ważnych wydarzeniach. Mirabai spełniła kryteria, startując na Mistrzostwach Świata 2022, Mistrzostwach Azji 2023, Pucharze Świata 2024 oraz zarejestrowała się na Mistrzostwa Świata 2023 i Grand Prix II, gdzie dopełniła wszystkich niezbędnych formalności, ale nie wzięła udziału w zawodach. Dzięki temu zakwalifikowała się do Igrzysk w Paryżu i obecnie zajmuje 2. miejsce w rankingach kwalifikacji olimpijskich (OQR). [list updated on March 4, 2024].

OQR klasyfikuje sportowców na podstawie ich najlepszych wyników w okresie kwalifikacyjnym, a na zakończenie poniedziałkowego Pucharu Świata 10 najlepszych zawodników z listy zakwalifikuje się do Paryża. W rankingu Mirabai zajęła 2. miejsce ze względu na występ na Mistrzostwach Świata w 2022 r., gdzie podniosła łącznie 200 kg (87 kg + 113 kg). Jednak jej najlepszy wynik w sumie 200 kg został pobity przez chińskich zawodników Jiang Huihua (216 kg) i Hou Zhihui (217 kg) oraz Ri Song Gum z Korei Północnej (221 kg – rekord świata). Jednak biorąc pod uwagę, że na Igrzyskach Olimpijskich bierze udział tylko jeden zawodnik z każdego kraju, a Korea Północna zbyt późno wchodzi do cyklu kwalifikacyjnego, Mirabai pozostanie na drugim miejscu w OQR po aktualizacji po Pucharze Świata (11 kwietnia).

Warto przeczytać!  Kto wygra dzisiejszy mecz IPL?

Pełna kontuzji droga Mirabaia do Paryża

Jej powrót do zawodów kończy nerwowe kilka miesięcy dla Mirabai. Ostatni raz startowała na Igrzyskach Azjatyckich we wrześniu 2023 roku, kiedy po kontuzji biodra musiała zostać zniesiona z platformy podnoszącej. Przed swoją ostatnią próbą czystego i szarpnięcia Mirabai musiała podnieść 117 kg, aby przeskoczyć tajlandzkiego Thanyathona Sukcharoena i zdobyć brązowy medal. Na nieszczęście dla Mirabai zakończyło się to tym, że nie była w stanie opuścić wyciągu i musiała zostać zabrana przez trenera Vijaya Sharmę.

Mirabai opowiadała, jak w dniu zawodów na Igrzyskach Azjatyckich odczuwała ból w udzie, ale mimo to zdecydowała się na tę decyzję – wówczas wydawało się, że ta decyzja przekreśliła jej nadzieje na dotarcie do Paryża. Kontuzje towarzyszą 29-latce od czasu zdobycia srebrnego medalu olimpijskiego. Jej największym zwycięstwem po meczu w Tokio był złoty medal na Igrzyskach Wspólnoty Narodów, ale poziom rywalizacji był tak duży, że była zdecydowaną faworytką jeszcze przed rozpoczęciem imprezy. Od tego czasu jednak ostro walczyła o konsekwentność.

Warto przeczytać!  „Nawet MS Dhoni popełniał błędy, ale nigdy nie widział, jak Rohit Sharma to robi”, mówi były bramkarz Indii | Wiadomości krykieta

Udało jej się pokonać poważną kontuzję, gdy jej nadgarstek uginał się w połowie uniesienia, i zdobyła srebro na Mistrzostwach Świata w 2022 roku. W 2023 r. wzięła udział w Mistrzostwach Świata, ale zdecydowała się nie brać w nich udziału i wystartowała tylko w dwóch w ciągu roku: rozczarowującym piątym miejscem na Mistrzostwach Azji i paskudną kontuzją, która zakończyła jej kampanię na Igrzyskach Azjatyckich.

Mirabai, druga indyjska sztangistka, która zdobyła medal olimpijski, następnie w styczniu udała się do St. Louis w USA na miesięczny program rehabilitacyjny pod okiem swojego wieloletniego trenera, dr Aarona Horschiga. Posunięcie to opłaciło się w poniedziałek, ponieważ podciągnięcia Mirabai wyglądały gładko – choć przy znacznie mniejszych ciężarach i słabszych jak na nią warunkach – i przywróciło jej wiarę, że może walczyć o drugi z rzędu medal olimpijski.

Wkrótce, na prawie miesiąc przed imprezą, uda się do La Ferté-Milon we Francji, aby przygotować się do najbardziej wymagających zawodów w jej życiu, które odbędą się w Paryżu. Po powrocie do Tokio otworzyła listę medalową Indii i tym razem oczekiwania nie będą inne.

Przemawiając po zawodach powiedział Mirabai „To niesamowite uczucie wrócić po kontuzji. ​​Prawie każde podejście, które dzisiaj wykonałem, było czyste, czyste i mocne, a wychodzę z zawodów czując się silny i pewny siebie. Rehabilitacja była ciężka i wymagająca, ale przy wsparciu wszystkich zaangażowany w rehabilitację i powrót do zdrowia, poradziłem sobie ze wszystkimi komplikacjami. Podróż, aby tu dotrzeć, wymagała nieustannego poświęcenia i ciężkiej pracy, a ja nie mógłbym być szczęśliwszy, będąc na rampie – podnosząc się i rywalizując dla mojego kraju. Celem było zapewnić sobie miejsce na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, a teraz, gdy prawie ukończyłem występy na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, całą moją uwagę skupiam na tym, aby wyrobić sobie markę na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu”.

Jej trener, pan Vijay Sharma, powiedział: „Przed tym wydarzeniem całą naszą uwagę skupialiśmy wyłącznie na jej rehabilitacji (Mirabai). Widzenie jej dzisiaj w komfortowych warunkach, biorąc pod uwagę, że wraca po sześciu miesiącach kontuzji i rehabilitacji, napawa mnie dumą z całej ciężkiej pracy, którą wykonaliśmy. Dzisiaj, czuła się komfortowo i pewnie w swoich ćwiczeniach. Teraz, gdy już prawie skończyliśmy, skupiamy się na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. Nadszedł czas, aby skierować całą naszą energię na przygotowania do głównego wydarzenia w Paryżu”.

Mirabai ma spore szanse: wraca po kontuzji, nie rywalizuje tak często, jak by chciała, a rywalizacja staje się coraz trudniejsza – Hou Zhihui z Chin bije rekordy świata, a Khambao Surodchana i Sukcharoen z Tajlandii także poprawa. Ale jeśli jedno wiemy o Mirabai, to to, że będzie walczyć. Sprawi, że każde z tych sześciu podniesień będzie się liczyło.

Warto przeczytać!  Aaron Jones: 10 szóstek, pogoń za rekordem dla USA: występ Aarona Jonesa na otwarciu Pucharu Świata T20 | Wiadomości krykieta


Źródło