Filmy

Mistrz Jedi z Gwiezdnych Wojen prowadzi konferencję prasową w Białym Domu

  • 6 maja, 2024
  • 4 min read
Mistrz Jedi z Gwiezdnych Wojen prowadzi konferencję prasową w Białym Domu


Autor: Christopher Isaac | Opublikowany

Sebastian Stan Luke Skywalker

Wszyscy wiedzą, że 4 maja jest nieoficjalnie dniem Gwiezdnych Wojen, ponieważ data brzmi bardzo podobnie do klasycznego powiedzenia „niech moc będzie z tobą”. Jednak wydarzenia związane z obchodami tego dnia nie są zazwyczaj niczym niezwykłym, ponieważ wielu fanów po prostu publikuje memy z Gwiezdnych Wojen lub uczestniczy w maratonie Gwiezdnych Wojen. Jednak ten rok z pewnością ożywił sytuację, ponieważ Mark Hamill został zaproszony do Białego Domu na spotkanie z prezydentem Bidenem i wystąpienie na konferencji prasowej!

Mark Hamill jest oczywiście synonimem Gwiezdnych Wojen, gra głównego bohatera Luke’a Skywalkera w oryginalnej trylogii i na przestrzeni lat wielokrotnie wciela się w tę rolę, np. Mandalorianin. Rola Hamilla w oczach opinii publicznej w związku z Gwiezdnymi Wojnami stała się, co zrozumiałe, mniej widoczna, ponieważ inni przejęli w tym momencie główne role w serii. Jednak niezaprzeczalnie nadal jest twarzą Gwiezdnych Wojen, a jego spotkanie z Prezydentem Stanów Zjednoczonych zaszokowało wszystkich.

Najwyraźniej prezydent Biden sam jest fanem „Gwiezdnych Wojen” i wygląda na to, że dość pozytywnie zareagował na obecność Marka Hamilla. Kiedy Hamill przemawiał na konferencji prasowej, wspomniał, że spotkał się z prezydentem wcześniej tego samego dnia.

„Kiedy nazwałem go Panie Prezydencie, powiedział: «Możesz mówić do mnie Joe». A ja powiedziałem: „Czy mogę do ciebie mówić JoeBi-Wan Kenobi”? Podobało mu się to” – powiedział aktor. Hamill zauważył również, że prezydent dał mu okulary przeciwsłoneczne typu aviator. Ponieważ Biden był znany z noszenia ich w miejscach publicznych, Hamill był wdzięczny za prezent.

Mark Hamill jako Luke Skywalker w „Gwiezdnych Wojnach: Ostatnim Jedi”.

Stworzyło to zabawną i beztroską atmosferę konferencji prasowej, co prawdopodobnie było mile widzianą przerwą zarówno dla reporterów, jak i polityków, którzy muszą mierzyć się z codziennymi zmaganiami świata. Mark Hamill został przyjęty bardzo entuzjastycznie, a jego optymistyczny sposób bycia rozśmieszał obecnych. Najwyraźniej nie była to pierwsza wizyta Hamilla w Białym Domu, choć wydaje się, że mogła to być jego ulubiona wizyta ze względu na pewne szczególne chwile, które przeżył.

„Pokazał nam wszystkie te zdjęcia i było to dla mnie naprawdę niesamowite” – powiedział Mark Hamill o spotkaniu z prezydentem Bidenem. Hamill powiedział, że spodziewa się, że jego rozmowy z prezydentem będą trwały pięć minut. Był jednak mile zaskoczony, że Biden znalazł czas na rozmowę z nim.

„Zostałem zaproszony do Białego Domu Cartera i przyjechałem. A potem przybyłem do Białego Domu Obamy, ale nigdy nie zostałem zaproszony do Gabinetu Owalnego, a było to duże zgromadzenie. Zatem ten był naprawdę wyjątkowy” – dodał. Jeśli chodzi o politykę, Mark Hamill również bardzo pochwalił działania prezydenta Bidena podczas jego kadencji. Hamill nazwał okresy Bidena jako prezydenta prezydentem, który odniósł największy sukces legislacyjny w swoim życiu.

Pochwalił Bidena za przeciwdziałanie inflacji, tworzenie miejsc pracy i prowadzenie inicjatyw ponadpartyjnych. Żadna gwiazda nie musi być fanem prezydenta, aby dostąpić zaszczytu odwiedzenia Białego Domu. Ale prawdopodobnie wiele znaczyło dla Prezydenta i jego zespołu uzyskanie aprobaty tak ukochanej osoby publicznej.

Z pewnością będzie to dzień 4 maja, który fani Gwiezdnych Wojen będą mogli dobrze zapamiętać. Nie codziennie Mistrz Jedi odwiedza Biały Dom, dlatego Mark Hamill mógł przeżyć tę chwilę, co wywołało wiele radości wśród społeczności Gwiezdnych Wojen.


Warto przeczytać!  Disney ogłasza dziewiątą przejażdżkę po parku rozrywki MCU


Źródło