Świat

Mohamed Abu Salmiya ze szpitala Shifa zwolniony

  • 1 lipca, 2024
  • 6 min read
Mohamed Abu Salmiya ze szpitala Shifa zwolniony


Dyrektor szpitala Al-Shifa w Strefie Gazy został zwolniony z izraelskiego aresztu w poniedziałek rano, najwyraźniej bez postawienia zarzutów, siedem miesięcy po tym, jak został zatrzymany pod zarzutem współpracy z bojownikami Hamasu.

Mohamed Abu Salmiya został aresztowany z konwoju ONZ przewożącego rannych cywilów z dala od ciężkich walk w mieście Gaza podczas jednego z najbardziej niezatartych rozdziałów dziewięciomiesięcznej izraelskiej operacji wojskowej w Gazie, gdy izraelscy urzędnicy przedstawili kontrowersyjny nalot na kompleks medyczny al-Shifa jako kluczowy cel wojenny.

Abu Salmiya został aresztowany w listopadzie po tym, jak siły izraelskie dokonały nalotu na największy i najważniejszy kompleks szpitalny w Gazie. Izraelskie wojsko oskarżyło dyrektora medycznego o zezwolenie bojownikom Hamasu na wykorzystywanie kompleksu jako centrum dowodzenia i kontroli.

Późniejsza analiza „Washington Post” wykazała, że ​​dowody przedstawione przez rząd Izraela nie potwierdziły twierdzeń dotyczących aktywnego wykorzystywania obiektu jako centrum dowodzenia.

Miejsce pobytu Abu Salmiyi nie jest znane opinii publicznej od czasu jego aresztowania. Na konferencji prasowej po powrocie do Gazy powiedział, że był często torturowany i odmówiono mu dostępu do prawnika, podała sieć medialna Al-Quds. Władze Izraela nie wydały żadnego oświadczenia towarzyszącego jego uwolnieniu w poniedziałek, a wojsko nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.

Celem sojusznika USA kompleksu, w którym przebywały setki chorych i umierających pacjentów oraz tysiące wysiedleńców, nie było precedensu w ostatnich dziesięcioleciach. Nalot na al-Shifa spowodował załamanie działalności szpitala.

Warto przeczytać!  Putin wygrywa miażdżącą reelekcję, aby przedłużyć 25-letnie rządy głosowania, krytykowane przez protestujących jako fikcja

Gdy wojska izraelskie zbliżały się, a walki się zaostrzały, skończyło się paliwo, nie można było wjechać, a karetki nie były w stanie zabrać ofiar z ulic. Siły Obronne Izraela twierdziły, że pięć budynków szpitalnych było bezpośrednio zaangażowanych w działania Hamasu, że budynki znajdowały się na podziemnych tunelach używanych przez bojowników do kierowania atakami rakietowymi i dowodzenia bojownikami oraz że do tuneli można było dostać się z oddziałów szpitalnych.

DAJ SIĘ ZŁAPIĆ

Historie, dzięki którym będziesz na bieżąco

Żołnierze znaleźli broń w kompleksie. Jednak analiza Post dotycząca materiałów wizualnych o otwartym kodzie źródłowym, zdjęć satelitarnych i publicznie udostępnionych materiałów IDF wykazała, że ​​żaden z pięciu budynków szpitalnych zidentyfikowanych przez rzecznika IDF nie wydawał się być podłączony do sieci tuneli i nie było dowodów na to, że do tuneli można było uzyskać dostęp z oddziałów szpitalnych.

Uwolnienie Abu Salmiyi wywołało gniew wśród izraelskich urzędników. Minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben Gvir powiedział, że decyzja była „zaniedbaniem bezpieczeństwa”, podczas gdy minister komunikacji Shlomo Karhi wezwał do „nowego przywództwa w zakresie bezpieczeństwa”.

Były minister wojny Benny Gantz, który zrezygnował w zeszłym miesiącu, powiedział, że „ktokolwiek podjął tę decyzję, nie ma rozsądku i powinien zostać zwolniony już dziś”.

Warto przeczytać!  Netanjahu zgadza się wysłać izraelskich urzędników do Waszyngtonu w celu omówienia przyszłej operacji w Rafah

Biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu nie wzięło na siebie odpowiedzialności za uwolnienie więźniów, twierdząc, że decyzja o uwolnieniu więźniów w poniedziałek została podjęta niezależnie przez agencje bezpieczeństwa i że nakazano „natychmiastowe dochodzenie”.

Szin Bet, krajowy wywiad, obwinił za uwolnienie przeludnienie w izraelskim systemie więziennictwa, twierdząc, że wymusił zwolnienie więźniów, którzy stanowią „mniejsze zagrożenie”.

Służba więzienna kraju kwestionuje jednak tę wersję wydarzeń. „Dyrektor szpitala nie został zwolniony ze względu na brak miejsc w ośrodku detencyjnym” – napisano, utrzymując, że Abu Salmiya został zwolniony z więzienia Nafha.

„Jakiekolwiek oskarżenie o niepowodzenie w procesie zwolnienia podważa profesjonalizm i uczciwość funkcjonariuszy więziennych, którzy na co dzień mają do czynienia z najgorszymi mordercami” – stwierdziła służba więzienna w oświadczeniu.

W międzyczasie w Izraelu wzburzenie trwało także wśród społeczności ultraortodoksyjnej w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego z zeszłego tygodnia nakazującym wcielanie studentów jesziwy do izraelskiej armii. W niedzielę wieczorem protestujący obrzucili policję kamieniami, raniąc kilku funkcjonariuszy – podała izraelska policja, dodając, że co najmniej pięciu zostało aresztowanych.

„My i armia nie jesteśmy tacy sami, armia jest jak chrześcijanie, Europejczycy” – powiedział Shmuel Shitrit, 21 lat, który studiuje w jesziwie w Jerozolimie podczas protestu. „Uważam, że Tora mówi, że nie powinniśmy służyć w armii” – dodał, że „Tora ochroni kraj”.

W pewnym momencie protestujący otoczyli samochód ministra jednej z partii ultraortodoksyjnych i obrzucili go, zanim policja zdołała wydostać pojazd. Policja rozproszyła protestujących armatką wodną pachnącą skunksem i jednostkami konnymi.

Warto przeczytać!  Erdoğan zyskuje poparcie tureckiego „króla wyborów” – POLITICO

Partie ultraortodoksyjne zagroziły wystąpieniem z rządu Netanjahu, jeśli nie znajdzie on rozwiązania, co mogłoby doprowadzić do upadku jego koalicji.

Oto co jeszcze warto wiedzieć

Siły Obronne Izraela kontynuują działania w całej Strefie Gazy, w tym w dzielnicy Shejaiya, w mieście Gaza, gdzie żołnierze przeprowadzili „dziesiątki” ataków i „zlokalizowali duże ilości broni” – podała w poniedziałek IDF. W zeszłym tygodniu nakazano ewakuację mieszkańcom gęsto zaludnionego obszaru ze względu na nasilające się walki w Shejaiya.

Około 20 pocisków wystrzelono w kierunku Izraela z rejonu Khan Younispoinformowało IDF w poniedziałek, dodając, że kilka pocisków zostało przechwyconych, ale niektóre spadły na południe Izraela. „Artyleria IDF obecnie atakuje źródła ognia”, poinformowało wojsko. Nie zgłoszono żadnych obrażeń.

Od początku wojny w Gazie zginęło co najmniej 37 900 osób, a 87 060 zostało rannych, według Ministerstwa Zdrowia Gazy, które nie rozróżnia cywilów i bojowników, ale twierdzi, że większość zabitych to kobiety i dzieci. Izrael szacuje, że w ataku Hamasu 7 października zginęło około 1200 osób, w tym ponad 300 żołnierzy, a od początku operacji wojskowych w Gazie zginęło 316 żołnierzy.

Do przygotowania tego raportu przyczynili się Heidi Levine i Lior Soroka


Źródło