Filmy

Mój szpieg Wieczne miasto ulega młodzieńczym bólom dorastania

  • 17 lipca, 2024
  • 6 min read
Mój szpieg Wieczne miasto ulega młodzieńczym bólom dorastania


Biorąc pod uwagę, jak mgliste jest pojęcie „hitu filmowego” w kontekście premier streamingowych, szczególnie w przypadku premier z jałowego roku 2020, trudno jest znaleźć powód, aby tworzyć sequele Mój szpieg. Film pierwotnie miał być wyświetlany na dużym ekranie, ale zamknięcie kin zmusiło STX Entertainment do sprzedaży praw do dystrybucji Amazon Studios, które nie udostępnia publicznie swoich wskaźników pomiaru sukcesu lub porażki treści przesyłanych strumieniowo. Nie wiemy więc dokładnie, jak dobrze Mój szpieg (film na tyle uroczy, że stanowił obowiązkowy film Dave’a Bautisty, w którym grał on u boku dziecka – niezbyt dumna tradycja filmowa dla umięśnionych gwiazd filmów akcji), ale jego ograniczona atrakcyjność mogła zostać przyćmiona, gdy partnerująca mu gwiazda Chloe Coleman przestała pełnić rolę „przedwcześnie dojrzałego osiłka”.

Być może cztery lata przerwy między filmami były po prostu zbyt długie dla początkującej próby stworzenia serii, ale Mój Szpieg Wieczne Miasto nosi wszystkie cechy sequela, który nie ma dokąd pójść i nic nie ma na myśli. Zmiana miejsca akcji z Chicago do Włoch, główny punkt sprzedaży nowego filmu, wydaje się bardziej zachętą do powrotu utalentowanych aktorów niż kreatywną decyzją konieczną do opowiedzenia ciekawej historii. W końcu, po co są rzymskie wakacje, jeśli nie po to, by podziwiać widoki i zostawić za sobą takie drobne troski, jak fabuła, humor i emocje?

Cztery lata po tym, jak JJ (Bautista) wkroczył w jej życie jako zastępczy ojciec, Sophie (Coleman) ukończyła dziecinne zajęcia, takie jak szkolenie szpiegowskie, aby zająć się ulubioną obsesją scenarzystów dla nastoletnich dziewcząt: chłopcem (w tej roli Billy Barratt), dla którego dołączyła do szkolnego chóru w nadziei na zwrócenie jego uwagi. Kiedy wspomniany chór zostaje zaproszony do Rzymu, aby zaśpiewać na szczycie G7, teraz wygodnie domowy JJ zgłasza się na ochotnika, aby być opiekunem podczas podróży, ale jego wielokrotne próby wykazania się jako fajny tata nie zyskują uznania Sophie ani jej rówieśników. Ale kiedy przyjaciel Sophie, Collin (Taeho K), notabene syn dyrektora CIA Kima (Ken Jeong), zostaje porwany przez byłego rywala JJ (Flula Borg), JJ i Sophie muszą odłożyć na bok swój wzajemny niepokój, aby go uratować.

Warto przeczytać!  „Guy Ritchie Film” DC to wszystko, czego oczekuję od aktorskiego filmu o Batmanie

Gdzie Mój szpieg miał tę zaletę, że jego fabuła była stosunkowo zwarta, a wątki emocjonalne dwójki głównych bohaterów były wyraźne, Wieczne Miasto nie ma żadnego silnika napędzającego łuki jego postaci. JJ jest zadowolony z bycia biurowym dżokejem w tym momencie swojego życia, więc podczas gdy Sophie żałuje jego prób nawiązania z nią kontaktu, nie jest on farsowo duszącą obecnością, ani nie dąży do chwały akcji, aby udowodnić, że znów jest fajny. Jest po prostu Tama to najwyraźniej wystarczający grzech, by wywołać konflikt i wymagać przygody ponownego połączenia. Co więcej, stereotypowe dramaty Sophie z liceum nie kolidują z jej rozwijającą się kompetencją akcji, więc nastoletnia trwoga, która dominuje w związku JJ i Sophie, niewiele przeszkadza w czekających ich intrygach akcji, do tego stopnia, że ​​istnieje dość wyraźna granica między pierwszym aktem skoncentrowanym na Sophie, drugim skupionym na JJ i trzecim, który pozostawia łuk postaci Sophie zanikły.

Warto przeczytać!  Deadpool i Wolverine prezentują nowy plakat BossLogic

Byłoby to mniej problematyczne, gdyby było mnóstwo zabawnych gagów, które podtrzymywałyby akcję, ale Wieczne MiastoChęć 's, by wyolbrzymić swój świat do absurdu, nie mogłaby być bardziej myląca. Na przykład, rozszerzona sekwencja z komputerowo animowanymi „atakującymi ziębami” wydaje się pasować do kreskówki DreamWorks lub Illumination, a nie do stosunkowo przyziemnego thrillera szpiegowskiego, którego bohaterowie mają już inteligencję emocjonalną dzieci. Uwięziony w nieśmiesznych scenariuszach, które mają być zabawniejsze od niego, Bautista lunatykuje w roli, która nie podważa ani jego komediowych, ani dramatycznych umiejętności, i ma niewiele do roboty poza byciem na przemian niezdarnym i kompetentnym bohaterem akcji.

My Spy: Wieczne Miasto – Oficjalny zwiastun | Prime Video

Tym razem Jeong odgrywa bardziej bezpośrednią rolę drugoplanową, Kristen Schaal powraca, a Anna Faris i Craig Robinson dopełniają obsadę, ale każdy z nich średnio opowiada może jeden zabawny żart w całym filmie. Można podejrzewać, że najlepsze kwestie zostały improwizowane, ponieważ ogólny ton scenariusza polega na obrażaniu inteligencji widzów poprzez nadmierne wyjaśnianie gagu, zwykle w formie postaci obrażających się nawzajem. Biorąc pod uwagę brak silnego emocjonalnego rdzenia w historii, humor filmu nie może nie wydawać się złośliwy i leniwy w przekazie, a aktorzy nie są w stanie lub nie chcą przejąć lenistwa nieprzyjemnego materiału.

Warto przeczytać!  Kim były posągi w Rivendell z „Władcy Pierścieni”?

Nie ma nawet wrażenia, że ​​sceny akcji zostały przemyślane poza ciągłym przypominaniem nam o włoskim otoczeniu, nadając filmowi cienką turystyczną otoczkę, która nie wykorzystuje Rzymu jako czegoś więcej niż kamiennej architektury i być może winnicy. Walka wręcz wydaje się symboliczna, pościgi samochodowe są pocięte na niezrozumiałe nicość, a tykająca bomba sumiennie udaje, że podnosi stawkę bez większego powodu do obaw. Reżyser Peter Segal, powracający z pierwszego filmu, ale bardziej znany ze swojego doświadczenia komediowego w takich filmach jak Chłopiec Tommy’ego I Oszalały Profesor II: Klumpsowienie jest po prostu dobrym wyborem na fałszywą opowieść przygodową, zwłaszcza taką, która rzekomo stara się przenieść swoich odbiorców do obcego miejsca. Rozproszone zastosowanie typowych elementów akcji tylko podkreśla Wieczne Miastonie udało się odtworzyć lekkiego, swobodnego humoru swojego poprzednika.

Mój Szpieg Wieczne Miasto jest tak obojętny wobec swoich zobowiązań jako komedia akcji, że nie potrafi ani podniecić, ani rozbawić, przez co staje się obowiązkiem, na który warto zwrócić uwagę. Biorąc pod uwagę, że los wielu filmów streamingowych polega na tym, że stają się one tłem, podczas gdy ktoś robi obiad lub składa pranie, być może zamierzony cel w postaci rozproszenia uwagi został tutaj nominalnie osiągnięty. Nasuwa się jednak pytanie: jeśli to jest ten rodzaj oglądalności Mój szpieg Ile osób Amazon spodziewa się przyciągnąć obietnicą kontynuacji zapomnianego filmu?


Źródło