Podróże

Moja pięcioosobowa rodzina podróżowała po Stanach Zjednoczonych przez prawie rok i kosztowało nas to mniej niż pobyt w domu

  • 25 maja, 2023
  • 13 min read
Moja pięcioosobowa rodzina podróżowała po Stanach Zjednoczonych przez prawie rok i kosztowało nas to mniej niż pobyt w domu


Ilekroć ludzie dzielą się sposobami oszczędzania pieniędzy, takimi jak życie na statku wycieczkowym lub odkrywanie kraju za pośrednictwem #vanlife, widzę komentarze w stylu: „To może działać dla jednej osoby lub pary, ale co, jeśli masz dzieci?”

Kiedy nasze dzieci miały 12, 8 i 4 lata, spakowaliśmy wszystkie nasze ziemskie rzeczy i spędziliśmy rok mieszkając w Stanach Zjednoczonych. I nie, nie mieszkaliśmy w furgonetce ani kamperze. (Nic złego w tym życiu, po prostu nie było dla nas.) Podróżowaliśmy od wybrzeża do wybrzeża, oglądając i doświadczając szerokiej gamy wspaniałych krajobrazów i fascynujących miejsc, jakie ma do zaoferowania Ameryka, a najlepsze jest to, że zrobiliśmy to za mniej niż to, co wydalibyśmy w domu.

Czy łatwo było je zaplanować i wykonać? Nie dokładnie. Ale czy było warto? Zdecydowanie, bez wahania, na 100%.

Oto jak to zrobiliśmy i czego się nauczyliśmy.

Jak narodził się pomysł „koczowniczego życia”.

Wynajęliśmy piękny dom na przedmieściach Chicago, kiedy właściciel zdecydował, że chce go sprzedać. Nie było nas stać na jego zakup, więc nie pozostało nam nic innego, jak tylko się przeprowadzić. Oboje z mężem pracowaliśmy w domu i uczyliśmy nasze dzieci w domu (przed pandemią – ten scenariusz jest teraz znacznie bardziej powszechny), więc mogliśmy naprawdę swobodnie mieszkać w dowolnym miejscu.

Znajomy opowiadał mi o niezwykle przystępnym cenowo domu, który wynajęli jesienią w Outer Banks, czekając, aż ich stały dom zostanie ukończony. Nie miałem pojęcia, że ​​popularne miejsca turystyczne są tak tanie poza godzinami szczytu, ale kiedy zacząłem się temu przyglądać, byłem oszołomiony.

Poważnie, w głównych obszarach turystycznych, takich jak Cape Cod i Myrtle Beach, domy są wynajmowane za ponad 90% mniej niż ich szczytowe ceny letnie od jesieni do wiosny. Właściciele nie chcą, aby ich domy stały puste i są skłonni wynająć je za bezcen.

Kiedy zacząłem więcej szukać, odkryłem, że nocny koszt większości kwater wakacyjnych jest o wiele tańszy, gdy wynajmujesz na cały miesiąc (choć nie tak tanio, jak te poza sezonem na Wschodnim Wybrzeżu). A ponieważ wynajem wakacyjny zazwyczaj obejmuje media, są one nawet tańsze w porównaniu ze zwykłymi kosztami mieszkaniowymi.

Zadałem więc pytanie: co by było, gdybyśmy wyprowadzili się z naszego domu i po prostu… nie przeprowadzili się do innego domu? A co by było, gdybyśmy zamiast płacić czynsz lub kredyt hipoteczny, umieścili nasze rzeczy w magazynie, zapakowali to, co chcieliśmy mieć ze sobą w samochodzie i wynajmowali apartamenty na wakacje na mniej więcej miesiąc? Mogliśmy pracować i uczyć się z dowolnego miejsca. Ale czy naprawdę moglibyśmy sprawić, by to zadziałało?

Zacząłem szkicować scenariusze i analizować liczby.

Zdjęcie autorstwa Annie Reneau

Nasze dzieci przyzwyczaiły się do comiesięcznych długich przejażdżek samochodem. Nie zawsze byli z tego powodu szczęśliwi.

Jak sobie poradziliśmy finansowo

Płaciliśmy 1800 dolarów miesięcznie za wynajem naszego domu na przedmieściach plus 200 do 300 dolarów za media. To był szczyt tego, na co mogliśmy sobie pozwolić, więc musieliśmy utrzymać miesięczne koszty mieszkania poniżej tego.

Jednostka do przechowywania wszystkich naszych mebli i rzeczy kosztowała niecałe 200 USD miesięcznie. Uznaliśmy, że to trochę mniej niż to, co płaciliśmy miesięcznie za media, więc po prostu uznalibyśmy koszt jednostki magazynowej za ekwiwalent naszych mediów. Oznaczało to, że musieliśmy utrzymać czynsz za wynajem na wakacje na poziomie 1800 USD miesięcznie lub mniej, aby utrzymać nasze koszty utrzymania.

Warto przeczytać!  Z Goa do Europy indyjscy podróżnicy są gotowi odkrywać świat w te Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok

A co z kosztami benzyny? Jazda po kraju oznacza dużo pieniędzy na benzynę. A co z hotelami i jedzeniem?

Ponieważ nie mieszkalibyśmy w jednym miejscu, przerywalibyśmy lekcje i zajęcia dla dzieci, za które normalnie byśmy płacili (lekcje gry na skrzypcach, gimnastyka itp.). Doszedłem do wniosku, że to, co zaoszczędziliśmy na zajęciach dla dzieci, z pewnością pokryje koszty paliwa, zwłaszcza jeśli raz w miesiącu odbywamy długą przejażdżkę. (Doszliśmy również do wniosku, że to, czego dzieci nauczyły się podczas rocznej podróży, będzie równie cenne, jak to, czego będą im brakować podczas regularnych zajęć, więc nie martwiliśmy się zakłóceniami).

Zdjęcia autorstwa Annie Reneau

Nasz przyszły zoolog miał podczas naszych podróży wiele spotkań ze zwierzętami zarówno w ogrodach zoologicznych, jak i na wolności.

W przypadku postojów na nocleg po drodze staraliśmy się planować trasy, na których znajdowali się ludzie, których znaliśmy i z którymi moglibyśmy zostać na noc. W przeciwnym razie użylibyśmy Priceline dla hoteli. (Gdybym miał to zrobić jeszcze raz, użyłbym hobby polegającego na hakowaniu punktów / mil, które zacząłem w zeszłym roku, na darmowe pobyty w hotelach, ale Priceline załatwił nam kilka dobrych ofert.)

Mieszkalibyśmy we w pełni wyposażonych domach, więc po prostu gotowalibyśmy tak, jak zwykle. Jako uczniowie szkół domowych mieliśmy przepustkę do muzeum, dzięki której mogliśmy za darmo zwiedzać różne miejsca w całym kraju, a i tak jesteśmy naprawdę dobrzy w znajdowaniu darmowych lub tanich rzeczy do zrobienia. Tak długo, jak utrzymywaliśmy miesięczny czynsz na poziomie lub poniżej średnio 1800 USD w ciągu roku, w zasadzie wychodziliśmy nawet pod względem finansowym.

Zdjęcie autorstwa Annie Reneau

W samochodzie trzymaliśmy staroświecki atlas drogowy i zaznaczaliśmy naszą trasę podczas jazdy.

Jak zaplanowaliśmy, gdzie się udać i ile kosztuje każde miejsce

Mieliśmy kilka „kotwic”, które pokierowały naszą trasą zgodnie z planem. Musieliśmy wyjechać, kiedy kończyła nam się umowa najmu pod koniec kwietnia. Chcieliśmy odwiedzić przyjaciół i rodzinę w Kalifornii, w lipcu mieliśmy tygodniowy obóz rodzinny w stanie Waszyngton, mój mąż musiał w sierpniu wrócić do Chicago w sprawie pracy, a część wolnego chcieliśmy spędzić sezon na wschodnim wybrzeżu. Stamtąd pracowaliśmy wstecz.

Przyjrzeliśmy się wynajmom za pośrednictwem Airbnb i VRBO i szybko stwierdziliśmy, że latem wszędzie jest drogo. Jednak maj jest poza szczytem w południowej Kalifornii (pomimo wspaniałej pogody), a czerwiec jest poza szczytem na wybrzeżu Oregonu (z powodu późnych zajęć szkolnych i pogody), więc zdecydowaliśmy się rozpocząć w Kalifornii i przedostańmy się na wybrzeże.

W maju kupiliśmy mieszkanie z 2 sypialniami po drugiej stronie ulicy od plaży w Dana Point w Kalifornii za 2400 USD.

Na czerwiec wynajęliśmy dom z trzema sypialniami przecznicę od plaży w Pacific Beach w stanie Oregon za 1800 USD.

Zdjęcie autorstwa Annie Reneau

Widok na Mount Rainier z Crystal Mountain

Zdecydowanie najdroższym miejscem, w którym zatrzymaliśmy się podczas całej podróży, było niezbyt imponujące mieszkanie z dwiema sypialniami w Seattle przez trzy tygodnie w lipcu (po naszym obozie rodzinnym) za 2700 USD. (Prawie wszędzie w kraju w lipcu ceny są absurdalnie wysokie. Nie da się tego obejść.) Więc na początek przekroczyliśmy nasz miesięczny budżet, ale to było w porządku, ponieważ wiedzieliśmy, że nadrobimy to przez resztę roku.

Warto przeczytać!  Dlaczego era tanich lotów w Europie może się skończyć – DW – 21.06.2023

W sierpniu mieszkaliśmy u rodziców mojego męża w Chicago, więc mieliśmy jeden miesiąc w zasadzie bez czynszu.

Wrzesień zabrał nas do dużego domu z czterema sypialniami w uroczym małym nadmorskim miasteczku nad jeziorem Michigan — South Haven w stanie Michigan — które miało najdelikatniejszy piasek, jaki kiedykolwiek czułem. Nasz czynsz wynosił 1300 dolarów.

Zdjęcie autorstwa Annie Reneau

Nasz syn bawi się w śniegu przed naszym tymczasowym domem w Cape Cod.

Od października do stycznia mieszkaliśmy w Barnstable w stanie Massachusetts — pięknym mieście Cape Cod — w naszej najlepszej ofercie podczas całej podróży — oszałamiająco idyllicznym domu o powierzchni 2000 stóp kwadratowych z 4 sypialniami i 2 łazienkami za 1500 dolarów miesięcznie. (Ponownie, media wliczone.) Ten dom wynajmowano dla 3500 dolarów tygodniowo podczas lata. Poważnie, poza sezonem na Wschodnim Wybrzeżu jest szalony.

Luty zabrał nas do Orlando na Florydzie, gdzie zatrzymaliśmy się w trzypokojowym mieszkaniu kilka minut od dużych parków rozrywki za 1200 dolarów miesięcznie.

Wykorzystaliśmy trochę rzeczywistego czasu wakacyjnego i pieniędzy, które ukryliśmy, sprzedając rzeczy przed umieszczeniem ich w magazynie i żyliśmy w Disney World i Universal Orlando w ciągu tego miesiąca. Ponieważ nasze mieszkanie było pokryte, mieliśmy własny samochód i mogliśmy przywieźć własne jedzenie, musieliśmy tylko płacić za bilety do parku. A ponieważ nie spieszyliśmy się z czasem, mogliśmy wykorzystać znacznie więcej dni w parkach. (Bilety do parku stają się tańsze każdego dnia, gdy dodasz, i stają się śmiesznie tanie na osobę dziennie, gdy miną cztery lub pięć dni). Luty to idealny czas na pójście do parków, jeśli chcesz przyjemnych chwil i bez tłumów.

Zdjęcie autorstwa Annie Reneau

Dzieci oglądające fajerwerki Disney World. Magia Disneya jest prawdziwa.

W marcu byliśmy zmęczeni. Postanowiliśmy jeszcze przed Florydą zrobić sobie przerwę w podróżowaniu i spędzić czas z rodziną siostry mojego męża, która w marcu odwiedzała Chicago z zagranicy. Okazało się to mądrą decyzją, ponieważ tydzień po powrocie pojawił się nagły wypadek rodzinny, który zmusił nas do pozostania w Chicago przez kilka miesięcy. Tak więc oficjalnie zakończyliśmy nasze koczownicze podróże na dwa miesiące przed rokiem.

Jak więc wypadliśmy finansowo? Zsumowanie wszystkich płaconych przez nas czynszów i podzielenie tego przez 10 miesięcy dało 1540 USD miesięcznie, czyli znacznie poniżej budżetu. Nawet jeśli nie policzymy miesiąca, w którym mieszkaliśmy u rodziców mojego męża za darmo, nadal mieściliśmy się w budżecie wynoszącym nieco ponad 1700 USD miesięcznie.

Zdjęcie autorstwa Annie Reneau

Nasza Honda Pilot zapakowana we wszystko, co zabraliśmy ze sobą po całym kraju.

Co niby do bani w naszym koczowniczym życiu

Powiedziałbym, że 95% naszych koczowniczych doświadczeń było pozytywnych i faktycznie poszło o wiele sprawniej, niż myślałem. Ale oczywiście były też minusy.

Po pierwsze, konieczność pakowania i rozpakowywania samochodu co miesiąc trochę się zestarzała. Każdy z nas miał swój własny kosz na ubrania i rzeczy osobiste, mieliśmy kosz szkolny i kosz kuchenny. Działało dobrze, ale wciąż było dużo do zarządzania.

Dzieciaki oczywiście tęskniły za swoimi przyjaciółmi, my też. Udało nam się spotkać ludzi prawie wszędzie, gdzie poszliśmy, ale to nie to samo, co przebywanie we własnej społeczności ludzi. Brakowało nam domu i poczucia stabilności. Przez chwilę było fantastycznie, ale nie było to coś, co chcieliśmy przeżyć na zawsze.

Warto przeczytać!  Śmiałkowie zerkają na Włochy z najwyższych szczytów Francji

A jako osoba, która przeprowadziła wszystkie badania i zaplanowała naszą wielką, powolną podróż dookoła kraju, były chwile, kiedy chciałem wyrwać sobie włosy z głowy, próbując wszystko zmieścić w odpowiednim czasie. Szczerze mówiąc, nadal nie jestem pewien, jak to zrobiłem, ale wszystko poszło pięknie. Wiem, że kosztowało to dużo czasu i wysiłku.

Jednak całkowicie tego warte.

Zdjęcie autorstwa Annie Reneau

Beachcombing o zachodzie słońca podczas odpływu na Cape Cod

Co było niesamowitego w koczowniczym życiu

Przede wszystkim przymusowe okrojenie naszych rzeczy przed umieszczeniem rzeczy w magazynie było cudowne. Wszyscy mamy za dużo rzeczy, a podjęcie decyzji, za co warto zapłacić, było samo w sobie przydatnym ćwiczeniem.

Jeśli chodzi o samo życie nomadów, przystępność cenowa życia / podróżowania w ten sposób powaliła mnie na kolana. Nigdy bym nie zgadł, że możemy podróżować w zwolnionym tempie za tyle samo lub mniej niż koszt pobytu w domu.

Dzieci miały doświadczenia, których nigdy nie bylibyśmy w stanie im dać, gdybyśmy próbowali pojechać we wszystkie te miejsca tylko na wakacje. Nie tylko widzieliśmy dziesiątki zachodów słońca na plaży, ale widzieliśmy z pierwszej ręki, jak zmieniają się pływy w ciągu miesiąca. Mogliśmy wędrować przez niesamowite krajobrazy we własnym czasie, nie starając się wcisnąć jak najwięcej w krótkie wakacje. Mieszkaliśmy w małych i dużych miastach, cieszyliśmy się palmami i sosnami i poznawaliśmy wszelkiego rodzaju dzikie zwierzęta.

I nauka! Studiowaliśmy kolonialną Amerykę i odwiedziliśmy wszystkie historyczne miejsca wojny o niepodległość podczas naszego pobytu w Massachusetts – fascynująca gratka dla mnie i mojego męża, którzy urodziliśmy się i wychowaliśmy na Zachodnim Wybrzeżu. Staliśmy na moście północnym, gdzie padł „strzał słyszany na całym świecie”, czyli tym samym mostem, pod którym Henry David Thoreau i Louisa May Alcott pływali łodzią, który znajduje się w zasięgu wzroku rodzinnego domu Ralpha Waldo Emersona, pod którym Nathaniel Hawthorne również mieszkać przez jakiś czas. Historia uderza inaczej, gdy można zobaczyć, gdzie to się naprawdę wydarzyło.

Zdjęcie autorstwa Annie Reneau

Plaże Oregon Coast są jak szkło.

Jako rodzina tworzyliśmy razem wspomnienia na całe życie i wszędzie spotykaliśmy ciekawych ludzi. Oglądając delfiny bawiące się w falach w Dana Point, nawiązałem kontakt z matką, która straciła syna w wypadku podczas surfowania. Na Cape Cod spotkałam koleżankę z domu, której mąż pracował jako dozorca na prywatnej wyspie bardzo znanej rodziny, i spędziliśmy tam jeden dzień. Nocowaliśmy też u przyjaciół w całym kraju, kiedy podróżowaliśmy z jednego miejsca do drugiego, a przyjaciele i rodzina odwiedzali nas w prawie każdym miejscu, w którym się zatrzymaliśmy, więc nie czuliśmy się zbyt samotni.

Było to również zaskakująco proste życie, pomimo złożoności planowania. Mieliśmy tyle, ile mogliśmy zmieścić w naszym samochodzie i to wszystko. Nie musieliśmy się martwić pracą w ogródku, utrzymaniem domu, dekorowaniem ani niczym podobnym. Musieliśmy mieszkać w domach, w których wszystko było dla nas przygotowane, więc oprócz podstawowego prania i sprzątania po sobie nie było o czym myśleć. Mogliśmy po prostu cieszyć się tym, gdzie byliśmy, kiedy tam byliśmy.

Ale co chyba najważniejsze, udowodniliśmy sobie i naszym dzieciom, że można wyjść poza normę, że życie nie musi wyglądać w określony sposób i że przy odrobinie kreatywności można żyć wyjątkowym i niezwykłym życiem, jeśli chcesz, nawet jeśli to tylko na chwilę.


Źródło