Sport

Moment dnia Euro 2024: Rekordowy zwycięzca Kevina Csobotha utrzymuje Węgry przy życiu

  • 24 czerwca, 2024
  • 5 min read
Moment dnia Euro 2024: Rekordowy zwycięzca Kevina Csobotha utrzymuje Węgry przy życiu


99:17 odczytuje godzinę. Szkocja 0 – 0 Węgry, wynik. Obie drużyny potrzebują zwycięstwa, aby mieć rozsądne szanse na zakwalifikowanie się i na tym etapie obydwie dążą do tego. Szkocja w ostatniej minucie doliczonego czasu wywalczyła rzut rożny i wyrzuciła prawie wszystkich do przodu. Piłka została wrzucona do siatki, a po walce wręcz w polu karnym trafiła do Dominika Szoboszlai tuż nad jego polem karnym. 99:17. Kilka zmęczonych kroków do przodu i podaje go do Kevina Csobotha, który wybiega w przestrzeń za linią środkową.

Przez zdecydowaną większość meczu ani Węgry, ani Szkocja nie wydawały się szczególnie zainteresowane samą częścią „gry” w tym sporcie. I nagle wszystko się wyjaśniło… zmiana spowodowana zmianą, której w 86. minucie dokonał włoski trener reprezentacji Węgier Marco Rossi. Kiedy sprowadził Kevina Csobotha.

Do tego czasu mecz został znacznie opóźniony ze względu na konieczność udzielenia pomocy medycznej Barnabasowi Vardze, który leżał na noszach, a zasłony zasłaniały go przed widokiem publicznym (federacja węgierska stwierdziła później, że jego stan jest stabilny i że jest pod opieką w szpitalu w Stuttgarcie). Kiedy zatem na boisku pojawił się Csoboth, pozostały cztery minuty, a doliczony czas gry ostatecznie wynosił dziesięć minut.

Jeśli nie rozpoznajesz imienia „Csoboth”, byłoby to całkowicie normalne. Spodziewane nawet. Będąc w tym samym wieku, co znacznie bardziej popularny Szoboszlai, obaj grali razem dużo w piłkę nożną w węgierskich zespołach wiekowych. O ile nikt nigdy nie wątpił, że Szoboszlai będzie kolejną wielką rzeczą, o tyle uważano, że Csoboth jest na tym samym poziomie.

Po ukończeniu ostatniej części swojej edukacji w Benfice spodziewano się, że Csoboth wkrótce przebije się do seniorskich rankingów w Portugalii, ale tak się nie stało. Wrócił na Węgry i zaczął krążyć po środku tabeli, a trener Rossi po raz pierwszy w historii powołał go w marcu ubiegłego roku. Nigdy nie strzelił gola dla reprezentacji narodowej, a na mistrzostwa Europy przybył łącznie z 12 golami w najwyższej klasie rozgrywkowej. Był nawet o krok od wyrzucenia z klubu Ujpest FC, a jego miejsce w węgierskiej drużynie nigdy nie było większe niż „niepewne”.

Miałbyś wtedy pełne prawo zapytać: Jak dokładnie ten człowiek zmienił mecz? Odpowiedź jest prosta – będąc zdecydowanie najszybszym zawodnikiem w kadrze Węgier. Dodajmy do tego fakt, że zawsze łączy swoją szybkość z niemal lekkomyślną bezpośredniością i właśnie tego potrzebowała gra. Może nic nie zrobić, jeśli chcesz kontrolować grę, ale zmieni wszystko, jeśli chcesz ogarnąć chaos.

Csoboth włączył dysze i przeszedł na szkocką połowę, ale Lewis Morgan dobrze go wyśledził, który zrobił wystarczająco dużo, aby odwieść Węgra od pomysłu rzucenia się na szkocką bramkę. Jednak Csoboth był na to gotowy. Wykazując nierealny poziom spokoju – biorąc pod uwagę okoliczności i jego własny styl gry – sprawdził wnętrze i zręcznie podał do Rolanda Sallaia na prawym skrzydle.

Rossi zdecydował się ogarnąć chaos, czując, że mecz wkrótce się otworzy, gdy obie drużyny gonią za bramką, która może doprowadzić ich do nokautu. Już prawie zauważył, że to się opłaciło. W 92. minucie Csoboth został wypuszczony na kontratak po pięknym podaniu Adama Nagy’ego. Z łatwością wyprzedzając szkocką obrońcę, biegając tak szybko, że prawie minął piłkę, Csoboth przyjął dotyk, zatrzymał się i uderzył w dalszy słupek. Był tak blisko, że przepuścił Węgry.

Czy miałby szansę się zrehabilitować?

Gdy Sallai uderzył w szkockiego defensora, wbiegł w pole karne i zagrał piłką w pole karne. Szoboszlai zmusił się do ostatniego sprintu na najbliższy słupek, ale piłka przeleciała tuż obok jego desperackiego ataku. Co niezwykłe, Csoboth nie przyłączył się do sprintu. Przechadzając się po drugiej stronie, trzymał się z tyłu… i nie poruszając się, stworzył dokładnie taką przestrzeń, jakiej potrzebował. Podanie Sallaia przetoczyło się obok bramki Angusa Gunna, a Csoboth niemal przypadkowo na niego wbiegł i podał w dolny róg.

99:32. 1-0 Węgry. 3 punkty. Potencjalna różnica między progresją a eliminacją.

To był doskonały kontratak. Węgry przeszły od krawędzi jednego pola karnego do drugiego w ciągu piętnastu sekund, a Csoboth zakończył go z niesamowitą nieuchronnością kogoś, kto jest znacznie bardziej przyzwyczajony do wykorzystywania okazji. Co za czas strzelić pierwszego gola w koszulce narodowej, co? ? Cóż za sposób na przeciągnięcie zespołu z krawędzi prosto do miksera.

Nawet biorąc pod uwagę standardy tego turnieju, to zakończenie było czymś naprawdę wyjątkowym. Już podczas Euro 2024 Klaus „Spartacus” Gjasula pobił rekord euro w przypadku ostatniego wyrównującego gola, a dzień później został on pobity przez Lukę Jovica. Teraz byliśmy świadkami pobicia nowego rekordu: gol Csobotha jest najnowszym w historii Euro zdobytym w regulaminowym czasie gry. I zrobił to, mając tak wysoką stawkę.

Dlatego zwycięzca Kevina Csobotha jest naszym Momentem Dnia 10. dnia Euro 2024.


Źródło

Warto przeczytać!  Jak para zakrwawionych rękawiczek uratowała OJ Simpsona w sensacyjnym procesie