Nauka i technika

Możemy stworzyć więcej miejsc pracy, a także uratować planetę

  • 16 stycznia, 2023
  • 4 min read
Możemy stworzyć więcej miejsc pracy, a także uratować planetę


Jako organizator, który spędził większość życia walcząc o prawa obywatelskie i dostęp do urn wyborczych, często rozmyślam o pracy i słowach dr Martina Luthera Kinga Jr., nie tylko w okolicach jego urodzinowego święta federalnego.

Ostatnio myślałem o przemówieniu, które wygłosił w 1967 roku, mniej niż dziewięć miesięcy przed zamachem, w którym objaśniał rasizm, nadmierny materializm i militaryzm – to, co nazwał „potrójną chorobą, która czai się w naszym ciele”. polityczną od samego początku”.

Opisując, w jaki sposób te trzy rodzaje zła miażdżą możliwości dla ludzi w kraju i za granicą, dr King ujawnił destrukcyjne idee, które wspierały amerykański eksperyment — że grupy ludzi są jednorazowego użytku i że nasza dzicz jest równie jednorazowa. Jako naród nadal ponosimy koszty zniszczenia ludzi, lasów, rzek i powietrza, które akceptowano przez większą część naszej historii.

To, co dziś nazywamy ruchem ekologicznym, narodziło się dopiero w 1967 roku (do pierwszego Dnia Ziemi pozostały jeszcze trzy lata). Nietrudno sobie wyobrazić, że gdyby przemawiał dzisiaj, dr King wspomniałby o zagrożeniu planety nadającej się do zamieszkania, być może zastępując egzystencjalne zagrożenie wojną nuklearną kryzysem klimatycznym.

Warto przeczytać!  W przypadku jednej rodziny żydowskiej historia chorób nowotworowych w rodzinie procentuje

Nie powinniśmy się dziwić, że biedne społeczności to zatrute społeczności. Dr King zidentyfikował korzenie jako strukturalne, a nie tylko w złej woli, mówiąc, że „dla dobra Ameryki konieczne jest obalenie idei, że dominującą ideologią w naszym kraju, nawet dzisiaj, jest wolność i równość, podczas gdy rasizm jest tylko sporadyczne odstępstwa od normy”.

Nadszedł czas, abyśmy podjęli działania zgodnie z tą ideą i odrzucili tę wadliwą koncepcję albo/albo, że dobrobyt dla jednych wymaga biedy dla innych, która od czasów kolonialnych ma na celu dzielenie ludzi biednych i robotniczych. Ubóstwo jest tym, co napędza niszczenie środowiska. Ale możemy zarówno stworzyć więcej miejsc pracy dla ludzi, którzy byli głodni pracy, jak i uratować planetę.

Czysta technologia może utrzymać czystą gospodarkę, która nikogo nie wyklucza. Rząd federalny dokonał jednorazowej inwestycji w infrastrukturę i miejsca pracy, której podstawą jest naprawa i odnowa środowiska. Dr King bez wątpienia zwróciłby uwagę, że nawet na poziomie historycznym wydatki w ciągu następnej dekady będą mniejsze niż jedna dziesiąta wydatków Departamentu Obrony.

Warto przeczytać!  Stany Zjednoczone podejmują nowe wysiłki w celu rozwiązania kryzysu związanego z pożarami

Dał nam również wyraźne ostrzeżenie w swoim przemówieniu, że walka o to, co słuszne, nie kończy się na przyznaniu środków budżetowych: „Nawet gdy ludzie upierają się i w obliczu wielkich przeszkód, rozwijaj tubylcze przywództwo i samopomocowe podejście do ich problemów i wreszcie stąpać po lesie biurokracji, aby zdobyć istniejące fundusze rządowe, skorumpowany porządek polityczny stara się zmiażdżyć nawet ten początek nadziei”.

W każdym stanie, hrabstwie i społeczności musimy przygotować się do stanowczego stawienia czoła tym nielicznym samolubnym grupom, które z pewnością będą pracować nad udaremnieniem wysiłków zmierzających do odejścia od paliw kopalnych i będą bronić praktyk niszczących nasze dzikie tereny.

Zdrowie planety zadecyduje o naszym wspólnym losie, „nieuniknionej sieci wzajemności”, którą dr King opisał lata wcześniej, pisząc z więzienia w Birmingham. To, co dotyka niektórych, bezpośrednio wpływa na nas wszystkich — nikt, żadne miejsce nie jest jednorazowe. Mamy teraz szansę załatać postrzępienia i rozdarcia tej „jednej szaty przeznaczenia”, o której pisał. Połączmy siły, by być dobrymi krawcami.

Ben Jealous jest przyszłym dyrektorem wykonawczym Sierra Club i profesorem praktyki na University of Pennsylvania. Właśnie ukazała się jego nowa książka „Nigdy nie zapominaj, że nasi ludzie byli zawsze wolni”.

Warto przeczytać!  Największa planeta TRAPPIST-1 nie ma zbyt wiele atmosfery ani jej wcale

Wysyłaj listy do litery@suntimes.com




Źródło