Świat

Możliwy wyciek z laboratorium koronawirusa, mówi czołowy chiński naukowiec

  • 1 czerwca, 2023
  • 6 min read
Możliwy wyciek z laboratorium koronawirusa, mówi czołowy chiński naukowiec


Ośmiu pracowników w kombinezonach ochronnych dezynfekuje chodnik przed szkołą.

Pracownicy dezynfekują szkołę po wybuchu epidemii COVID-19 w Wuhan w Chinach, sierpień 2021 r. (China Daily via Reuters)

Debata na temat pochodzenia koronawirusa toczy się w dużej mierze na Zachodzie, mimo że patogen pochodzi z chińskiego miasta Wuhan.

Władze chińskie oficjalnie utrzymały niejasne stanowisko, mające głównie na celu odparcie krytyki. Tymczasem wydaje się, że naukowcy, którzy mogą posiadać wskazówki dotyczące początku pandemii – prawdopodobnie pod koniec 2019 r. – zostali uciszeni.

Zmieniło się to nieznacznie w tym tygodniu, kiedy George Gao, były szef Chińskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, przedstawił swoje przemyślenia na temat kontrowersyjnej kwestii w podcaście BBC.

Przeczytaj więcej z Yahoo News: Niekończąca się — i potencjalnie szkodliwa — debata na temat pochodzenia COVID

Co powiedział Gao?

Wuhan Institute of Virology, duży budynek z cegły.

Wuhan Institute of Virology w Wuhan w maju 2020 r. (Stringer/Reuters)

„Niczego nie wykluczaj”.

To może nie wydawać się dużo, ale Gao wyraźnie przyznał, że koronawirus mógł pojawić się w wyniku wypadku laboratoryjnego w Wuhan Institute of Virology.

Uwagi pojawiły się w nowym podcaście BBC „Fever: The Hunt for Covid’s Origin”.

Początkowo większość naukowców uważała, że ​​wirus pochodzi z targu dzikich zwierząt w Wuhan. Ale stopniowo opinia przesunęła się w kierunku prawdopodobieństwa błędu ludzkiego.

Chiny usilnie zaprzeczały, że taki „przeciek” miał miejsce, a Gao nie przedstawił żadnych dowodów, które by temu zaprzeczały. Ale sam też nie odmówił takiego zaprzeczenia, gdy miał ku temu okazję.

Warto przeczytać!  Papua Nowa Gwinea twierdzi, że osuwisko pochłonęło ponad 2000 osób; formalnie prosi o pomoc | Wiadomości ze świata

Zwolennik wycieków z laboratorium i były urzędnik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Jamie Metzl, powiedział Yahoo News, że nie przypomina sobie innego chińskiego naukowca, który zrobiłby podobne ustępstwo.

„Przynajmniej na pozór był całkiem szczery i bezpośredni od samego początku” — powiedział Metzl o Gao. „Moim osobistym odczuciem jest to, że stara się zachować wiarygodność naukową, nie denerwując zbytnio chińskiego rządu”.

W rzeczywistości Pekin mógł nawet zachęcać Gao, spekuluje Richard Ebright, biolog molekularny Rutgers i zdeklarowany zwolennik wycieków laboratoryjnych. „Oświadczenie Gao mogło zostać zatwierdzone przez chiński rząd, a zatem może zapowiadać zmianę stanowiska chińskiego rządu w tej sprawie” – powiedział Ebright dla Yahoo News.

Przeczytaj więcej od naszych partnerów: Doradcy WHO wzywają Chiny do ujawnienia wszystkich danych związanych z COVID po nowych badaniach

Śledztwo w Chinach?

Targ owoców morza Huanan widać z góry.

Huanan Seafood Market w Wuhan, gdzie pojawiła się pierwsza grupa przypadków COVID, w 2021 r. (Thomas Peter/Reuters)

Gao powiedział również BBC, że chiński rząd zbadał laboratorium w Wuhan, chociaż nie podał żadnych szczegółów na temat dochodzenia.

– Rząd coś zorganizował – powiedział Gao. „To laboratorium zostało dwukrotnie sprawdzone przez ekspertów w tej dziedzinie”.

Nie powiedział, która agencja zatrudniła tych ekspertów ani co znaleźli, poza tym, że nie odkryli żadnego „wykroczenia”.

Warto przeczytać!  Prezydent COP28 wywołuje oburzenie po kontrowersyjnych komentarzach dotyczących paliw kopalnych

Ale ujawnienie, że przeprowadzono dochodzenie, sugeruje, że chińskie władze potraktowały możliwość wycieku z laboratorium poważniej, niż wcześniej sugerowały.

Przeczytaj więcej od naszych partnerów: Chiński wirusolog oskarża Pekin o ukrywanie szczegółów dotyczących koronawirusa

Ciągły spór

Członkowie zespołu Światowej Organizacji Zdrowia, którego zadaniem jest zbadanie pochodzenia COVID, pozują do zdjęć.

Peter Ben Embarek, Peter Daszak i Marion Koopmans, członkowie zespołu WHO, którego zadaniem jest zbadanie pochodzenia COVID, w hotelu w Wuhan w 2021 r. (Aly Song/Reuters)

Chińscy urzędnicy i media państwowe posunęły się tak daleko, że szerzyły teorie spiskowe, że koronawirus pochodzi z Fort Detrick, zakładu produkującego broń biologiczną w Maryland.

Nie ma dowodów na to dziwaczne oskarżenie, ale jest ono wymowne. W pewnym sensie Pekin traktował koronawirusa z taką samą propagandą i zaciemnianiem, jakie stosował Związek Radziecki po częściowym krachu w Czarnobylu w 1986 roku.

Na początku 2021 r. Chiny zezwoliły śledczym ze Światowej Organizacji Zdrowia na przeprowadzenie starannie zaplanowanej wizyty w Wuhan. W kolejnym raporcie WHO potwierdziła pogląd, że wirus powstał na targu owoców morza Huanan, gdzie przeskoczył z „pośredniego” gatunku zwierząt na ludzi.

Chiny zaprzeczyły hipotezie pochodzenia rynkowego równie usilnie, co możliwości wycieku z laboratorium, robiąc wszystko, co w ich mocy, aby utrudnić śledztwo.

Przeczytaj więcej od naszych partnerów: COVID-19 prawdopodobnie powstał w wyniku wycieku z laboratorium, stwierdza Departament Energii USA w nowym raporcie

Nadchodzi jenot

Szop pracz stoi na swoim wybiegu w zoo w Szanghaju.

Szop pracz na wybiegu w zoo w Szanghaju, 12 maja. (Staff/Reuters)

W marcu grupa naukowców przedstawiła kontrowersyjne, mocno kwestionowane twierdzenie. Analizując dane genetyczne z wymazów pobranych na targu owoców morza Huanan, które zostały nieumyślnie przesłane na międzynarodowy serwer, stwierdzili, że wirus pochodzi z klatki zawierającej jenoty.

Warto przeczytać!  Greenpeace Rosja zamyka się po tym, jak został zbanowany jako grupa „niepożądana”.

Krytycy szybko zauważyli, że mieszanina DNA jenota i materii wirusowej niekoniecznie oznacza, że ​​zwierzęta przeniosły koronawirusa na ludzi. Wirus mógł zostać zdeponowany w klatce jenota przez kichającego człowieka już chorego na COVID-19 — lub w inny nieumyślny sposób.

I okazało się, że ilość wirusowego DNA w próbce jenota była na początku niewielka.

Wśród krytyków argumentu o jenotach był Gao, który podobnie jak chińscy przywódcy polityczni utrzymywał, że wirus został sprowadzony na rynek Huanan przez ludzi, a nie zwierzęta, co wydawało się próbą obalenia obu hipotez pochodzenia bez oferowania wiarygodnej alternatywy .

Gao zdyskredytował odkrycia jenota jako „nic nowego”.

Przeczytaj więcej od naszych partnerów: Ekspert mówi, że początki pandemii będą znane za kilka lat

Przygotowanie na przyszłe pandemie

Zespół badawczy badający pojawiające się choroby odzwierzęce rozkłada plandeki w szopie nietoperzy.

Zespół badawczy badający pojawiające się choroby odzwierzęce przygotowuje się do pobrania próbek z szopy do hodowli nietoperzy w ogrodzie zoologicznym w Akrze w Akrze w Ghanie w 2022 r. (Francis Kokoroko / Reuters)

Uwaga poświęcona komentarzom Gao wydaje się odzwierciedlać trwałą fascynację pochodzeniem pandemii, nawet gdy obawy związane z koronawirusem ustępują dla większości ludzi w Stanach Zjednoczonych i innych krajach.

Niektórzy argumentowali, że zarówno handel dziką fauną i florą, jak i bezpieczeństwo laboratoriów wymagają reformy, w Chinach i innych krajach, niezależnie od pochodzenia wirusa.

„Jak powiedział profesor Gao, nauka zajmuje się prawdopodobieństwem, a nie pewnością. W rzeczywistości może nigdy nie być możliwe ustalenie z całą pewnością, w jaki sposób wirus covid-19 dostał się do populacji ludzkiej” – powiedział James Wood, kierownik weterynarii na Uniwersytecie w Cambridge. „Ważne jest, aby wyciągnąć wnioski i ograniczyć lub zakazać handlu żywymi dzikimi zwierzętami, dobrze znaną drogą przenoszenia wirusa odzwierzęcego, oraz aby bezpieczeństwo laboratoriów było odpowiednio uregulowane”.

Przeczytaj więcej od naszych partnerów: Chiński przemysł dzikich zwierząt i mokre rynki muszą zniknąć


Źródło