„MS Dhoni nie musi uderzać…”: Stuart Broad „czuje” MSD; Steve Smith nie może pogodzić się z nurkowaniem legendy CSK na „2,27 m” | Krykiet
![„MS Dhoni nie musi uderzać…”: Stuart Broad „czuje” MSD; Steve Smith nie może pogodzić się z nurkowaniem legendy CSK na „2,27 m” | Krykiet](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/India-IPL-Cricket-20_1711696562621_1711696575049-770x470.jpg)
MS Dhoni nie dostał jeszcze kija w IPL 2024. Chociaż legenda Chennai Super Kings to dopiero dwa mecze, fakt, że jego zespół go nie potrzebował, dobrze wróży dla CSK. Ale jednocześnie kazał fanom czekać z niecierpliwością. Kiedy Dhoni po 17 długich latach nosi swoje kultowe długie loki, ludzie tęsknią za widokiem ich ukochanego klubu MSD, tych potwornych szóstek. Mimo że nie odbijał, Dhoni zdążył już wypracować moment za furtką, kiedy w wieku 42 lat pokazał zwinność 22-latka i z powietrza wykonał oszałamiający chwyt do nurkowania.
Jeśli wtedy Chepauk nie wybuchł wystarczająco dziko, wyobraźcie sobie sceny i poziom decybeli, gdy Dhoni wychodzi, by odbijać, nie mówiąc już o wysyłaniu kilku piłek w tłum. Chyba o to właśnie chodzi w legendzie Dhoni, która przekracza granice i sport. Są krykieciści, którzy debiutowali po nim, a wcześniej przeszli na emeryturę, jak na przykład znakomity angielski gracz w kręgle Stuart Broad, który wciąż jest zdumiony tym, jak bez wysiłku Dhoni jest w stanie robić rzeczy, z którymi borykają się krykieciści o połowę młodsi od niego.
„Nadal jest całkiem niezły, prawda? Jest legendą futbolu. Współczuję stwardnienia rozsianego, on nie musi odbijać w meczu, a mimo to udaje mu się mieć moment, który porusza lub zmienia grę w mniej niż sekundę. po drugie. Jego koledzy z drużyny tłumnie przybyli, byli zachwyceni nim, a publiczność w Chennai była zachwycona tym wydarzeniem, więc był to wspaniały moment tego wieczoru” – powiedział Broad w programie Star Sports Cricket Live.
Steve Smith zgadza się
Do przemyśleń byłego reprezentanta Anglii dołączył się Steve Smith, otwierający test z Australii, który wciąż nie może się pozbyć stwardnienia rozsianego. Dhoni przeciągnął się w prawą stronę, pokonał odległość 2,27 metra i wykonał jednoręczne uderzenie, pokonując Vijaya Shankara podczas wtorkowego meczu IPL drużyny CSK przeciwko Gujarat Titans. Tym, co czyniło ten wysiłek jeszcze bardziej wyjątkowym, był fakt, że Dhoni pokonał Daryla Mitchella, który z kolei nie jest najszybszy, w kręgle, przez co Dhoni dotrzymywał mu kroku.
„Tak, cofnij zegar, prawda? Po prostu zanurkowałem, było 2,27 metra, wyszło w relacji, to był świetny chwyt. Stał trochę bliżej, bo Darryl Mitchell nie jest najszybszy z meloników, więc był dobrze podniesiony i zwarty, nie miał zbyt wiele czasu na reakcję, ale jego reakcje z pewnością nadal występują, prawda? Ładnie pokonywał teren i po prostu utknął w prawej ręce” – dodał Smith, były kapitan Australii.
IPL 2024 będzie prawdopodobnie łabędzim śpiewem Dhoniego. Przekazał już kapitana Ruturajowi Gaikwadowi, pod wodzą którego CSK wygrało dotychczas oba mecze. To, że Dhoni nie mówi już przez mikrofon podczas losowania lub po meczu, jest dla fanów pewnym rozczarowaniem, ale sama jego obecność wystarczy, aby przyciągnąć tłumy. Kiedy w tym sezonie uda mu się odbijać piłkę – z pewnością to zrobi, i to bardzo – spodziewajcie się fajerwerków i powrotu do starych, dobrych czasów Dhoniego w jego przepychu.