Podróże

„Myślałem, że mnie zaatakuje”

  • 22 listopada, 2023
  • 10 min read
„Myślałem, że mnie zaatakuje”


Autorzy: Raven Saunt i Rachel Summer Small dla Dailymail.Com

18:56 22 listopada 2023 r., aktualizacja 18:56 22 listopada 2023 r.

  • Alyssa Vanilla zaparkowała w odległym miejscu niedaleko Tucson w Arizonie
  • Podszedł do niej mężczyzna, po czym wywiązała się niezręczna rozmowa
  • Twórca treści udostępniła teraz kolejny klip opowiadający o jej największym strachu



Samotna podróżująca w furgonetce, która sfilmowała przerażające spotkanie z „prześladowcą”, przyznała, że ​​myślała, że ​​„będzie musiała go zastrzelić”.

Alyssa Vanilla zaparkowała w odległym miejscu na terenie należącym do rządu niedaleko Tucson w Arizonie, kiedy nieznajomy podjechał pojazdem terenowym i nawiązał rozmowę

Na nagraniu, które początkowo udostępniono na jej kanale YouTube, widać, że mężczyzna podjechał do jej vana, zaparkował i zapytał ją, czy „wszystko w porządku”, po czym wywiązała się niezręczna rozmowa.

Twórca treści udostępniła teraz kolejny klip, w którym obnażyła, że ​​podczas wymiany zdań najbardziej obawiała się tego, że będzie musiała użyć broni.

Alyssa Vanilla, która sfilmowała przerażające spotkanie ze „prześladowcą”, przyznała, że ​​myślała, że ​​„będzie musiała go zastrzelić”
Twórca treści zaparkował w odległym miejscu na terenie należącym do rządu niedaleko Tucson w Arizonie, kiedy nieznajomy podjechał pojazdem terenowym i nawiązał rozmowę

Na nowym filmie Alyssa siedziała w samochodzie i mówiła bezpośrednio do kamery, aby przekazać więcej szczegółów na temat dziwacznej wymiany zdań, podczas której „polowano na nią na pustyni”.

Powiedziała, że ​​wideo stało się popularne w ostatnich tygodniach, mimo że nakręcono je w październiku 2022 r., po czym dodała, że ​​nie jest już właścicielką tej samej furgonetki.

Alyssa wyjaśniła: „Zajmuję się życiem vanem na pełny etat i w zeszłym roku, kiedy to się stało, byłam spłukana i mieszkałam na pustyni w Arizonie w starszej ode mnie furgonetce”.

Omawiając powody biwakowania w stustopniowym upale, stwierdziła: „Byłam zmęczona biwakowaniem w ukryciu w Walmarts w całym mieście.

„Chciałem być w miejscu, w którym mógłbym spać przy otwartych oknach furgonetki i nie zwracać na siebie uwagi”.

Kontynuowała: „Nie sądzę, że w czasie, gdy publikowałam ten film, ludzie – może nawet moi subskrybenci – nie rozumieli, że mieszkałam tam przez prawie całą zimę poprzedniego roku.

„Było całkowicie bezpiecznie, było bezpłatnie, tuż obok miasta, w którym dosłownie zacząłem życie w vanie – więc to nie jest tak, że byłem po prostu w jakimś nieznanym miejscu.

– Sprawdziłem już to miejsce, wiedziałem, że jest bezpieczne i to dobre miejsce na pobyt.

Warto przeczytać!  Dlaczego Kazachstan jest jednym z najbardziej niedocenianych miejsc na świecie, od kogoś, kto mieszkał za granicą
Alyssa udostępniła teraz kolejny klip, w którym obnażyła, że ​​podczas wymiany zdań najbardziej obawiała się tego, że będzie musiała użyć broni.

„To, co było inne w tym czasie, to to, że przyjechałem dużo wcześniej. Było jeszcze zbyt gorąco, aby większość snowboardzistów, którzy zwykle tam są, mogła się pojawić… więc byłem tam praktycznie sam. Potem pojawia się ten facet.

Kontynuowała: „Moja pierwsza interakcja z nim nie wywołała żadnych sygnałów ostrzegawczych… To było zdecydowanie dziwne i właściwie zdecydowałam, że wyjdę po tej interakcji, ale w tym momencie nie wydawał się szkodliwy.

„Po prostu wydawał się typem faceta, który będzie próbował zobaczyć, jak się zmieniam czy coś, więc miałem zamiar odejść”.

Opisując, jak nieznajomy wrócił niedługo później, Alyssa wyjawiła: „Właśnie wtedy zaczął mi opowiadać historię o tym, jak ktoś mnie obserwował i brzmiało to naprawdę dziwnie.

„W tym momencie włączają się mega czerwone flagi, dlatego na niego naciskałem… ponieważ zaczęło mi to brzmieć jak bzdury.

’Następnie rozmowa dobiegała końca i wtedy zrobił tę niesamowitą 30-sekundową pauzę, podczas której wiele osób myślało, że przypadkowo wstrzymały wideo.

„W tym momencie moje serce biło nie dlatego, że myślałam, że spróbuje mnie porwać lub zamordować – myślę, że to trochę ekstremalne.

„Ale myślałam, że może spróbować mnie zaatakować i po raz pierwszy w życiu, gdy podróżuję vanem – po raz pierwszy w życiu – naprawdę pomyślałam, że będę musiała kogoś zastrzelić. To uczucie rozdzierające wnętrzności.

Po tym, jak udało mu się otrząsnąć z tego mężczyzny, twórca treści dodał: „Wyszedł, potem ja wyszedłem i oboje przeżyliśmy.

„Pamiętam, że po tym wydarzeniu naprawdę zrobiło mi się niedobrze i było to dziwne, ale nikomu nie powiedziałam, że to się wydarzyło – nawet mojej mamie, z którą jestem bardzo blisko.

Powiedziała: „W tym momencie moje serce biło nie dlatego, że myślałam, że spróbuje mnie porwać lub zamordować – myślę, że to trochę ekstremalne”.

„Ale myślałam, że może spróbować mnie zaatakować i po raz pierwszy w życiu, gdy podróżuję vanem – po raz pierwszy w życiu – naprawdę pomyślałam, że będę musiała kogoś zastrzelić. To uczucie rozdzierające wnętrzności” – dodała Alyssa

„Nie dowiedziała się, dopóki dwa tygodnie później nie umieściłem tego na YouTube. Nie jestem do końca pewien, dlaczego tak się stało, myślę, że tego lata po prostu miałem ciężki okres.

„Życie vana nie szło tak jak myślałem. byłam po drugie zgaduję moje wybory życiowe, a potem stało się to i nie wiem, czy to był wstyd.

„Zdecydowanie nie obwiniam się za to, co się stało, ale myślę, że już wtedy wiedziałem, że jeśli komukolwiek powiem, co się stało, powie: „OK, czas rzucić życie w vanie, to znaczy, że i tak ci to nie wychodzi”.

Warto przeczytać!  Miejsca kręcenia i kręcenia filmu „Damsel” serwisu Netflix, które warto odwiedzić w 2024 r

„Wiedziałem, że to, co się stało, jest do niczego, ale wiedziałem też, że właśnie to powinienem robić”.

W innym miejscu, odnosząc się do faktu, że posiada broń, powiedziała: „Jestem pełnokrwistej Teksańczykiem, wychowywaną przez dwójkę rodziców-wojowników i jestem prawie pewna, że ​​Arizona to stan, w którym nie można się postawić”, więc tylko o tym powiem. To…

„Mam swój pierwszy broń, kiedy miałem około 10 lat. Zacząłem chodzić na strzelnicę z tatą, gdy byłem nastolatkiem. Mój tata służył w siłach bezpieczeństwa w Siłach Powietrznych przez ponad 20 lat – w zasadzie przez całe moje życie.

„Dorastałem też w Teksasie, gdzie każdy członek rodziny, każdy przyjaciel ma broń. Posiadanie broni to tutejsza kultura, więc broń palna nie jest mi obca.

Biorąc to wszystko pod uwagę, nigdy nie chciałbym znaleźć się w sytuacji, w której musiałbym go użyć.

– Nigdy, przenigdy nie szukałbym kłopotów. Nie jestem szczęśliwy. To w 100% ostateczność, ale zawsze uczono mnie, jak się bronić i jeśli będę musiał, zrobię to.

Alyssa podsumowała: „Nie pozwoliłam, żeby to powstrzymało mnie od robienia tego, co kocham i niczego nie żałuję”.

W innym miejscu, odnosząc się do faktu, że posiada broń, powiedziała: „Jestem pełnokrwistej Teksańczykiem, wychowywaną przez dwójkę rodziców-wojowników i jestem prawie pewna, że ​​Arizona to stan, w którym nie można się postawić”, więc tylko o tym powiem. To’

Na oryginalnym nagraniu słychać było, jak quad mężczyzny robi się coraz głośniejszy, zanim zatrzymał się, aby porozmawiać z podróżującym samotnie.

Następnie Alyssa zapytała go, czy jest strażnikiem parku, na co odpowiedział, że nie, ale odpowiedziała, że ​​mieszka „w pobliżu” i regularnie jeździ po okolicy, aby zapewnić obozowiczom wodę.

Mężczyzna zasypywał ją także pytaniami o to, czym się zajmuje i jak długo była w drodze – zanim podjął próbę aby ją uspokoić, że jego obecność na kempingu nie stanowi zagrożenia.

Przed odjazdem zaczął jeszcze raz opowiadać o tym, jak go okradziono [his] house”, a potem „zacząłem otwierać się na ludzi, którzy tu byli, podając im moje imię, żeby wiedzieli, kim jestem, żeby zobaczyli moją twarz”.

Następnie powiedział, że „będzie mile widziana”, jeśli „przyjdzie” do jego domu i skorzysta z jego prysznica.

Warto przeczytać!  Best of Britain: Kąpiel | Podróż z czerwonej cegły

Po trzech i pół minutach w końcu się odsunął – tylko po to, by Alyssa zdała sobie sprawę, że wciąż nie zniknął całkowicie, ponieważ wciąż słyszała „przytłumione” dźwięki jego silnika niedaleko.

I rzeczywiście, ku wielkiemu zakłopotaniu Alyssy, kilka minut później mężczyzna wrócił.

Podczas swojej drugiej popołudniowej wizyty u Alyssy przyjął inne podejście – jeszcze bardziej pełne czerwonych flag.

’Cześć. A więc masz tam na górze faceta, który obserwuje cię przez lornetkę” – oznajmił mężczyzna z siedzenia kierowcy swojego quada.

Alyssa doszła do wniosku, że to spotkanie nie zniechęciło jej do robienia tego, co kocha, i dodała: „W ogóle niczego nie żałuję”.

— Cóż, to denerwujące! Chyba nie zostanę! Alyssa odpowiedziała ostrożnie. Siedziała z tyłu furgonetki, składając pranie, a teraz rozmawiała z nieznajomym przez otwarte boczne drzwi.

– Cóż, to nie tak, że nie możesz zostać. Będę z tobą szczery, po drugiej stronie góry jest bezpieczniej – zaproponował mężczyzna.

„Jeździ starszym pickupem Dodge’a i powiedział mi, że przyjeżdża tutaj i częstuje ludzi wodą. Ale trzymałabym się od niego z daleka. Powiedział mi, że parkuje tam i rozgląda się, kto może potrzebować wody, kto może potrzebować tej, a kto tamtego.

„I odwróciłem się i spojrzałem… jej pieprzony kamper stoi na otwartej przestrzeni” – kontynuował swoją rzekomą rozmowę z innym mężczyzną w okolicy.

Szczególnie dziwne było to, że zgodnie z tym, co mówił mężczyzna w quadzie, ten niewidoczny drugi mężczyzna również miał zwyczaj pozostawać w okolicy, aby pomagać obozowiczom „potrzebującym” „wody” – tak jak twierdził mężczyzna zrobił to samo podczas swojej pierwszej rozmowy z Alyssą kilka minut wcześniej.

Alyssa próbowała poprawić nastrój, mówiąc, że jest szczęśliwa, że ​​może zająć się domem, odnosząc się do tego, jak składała pranie.

Następne, co wiedziała, to to, że mężczyzna zaczął się na nią gapić, powoli stukając palcami w kierownicę – i nie spuszczał wzroku przez prawie minutę.

Dopiero gdy asertywnie zapytała mężczyznę, czy „czegoś nie potrzebuje”, odpowiedział „Nie”, po czym w końcu ponownie uruchomił silnik i odjechał.

Następnie Alyssa napisała na ekranie tekst: „Gdy tylko zniknął mi z pola widzenia, chwyciłam panele słoneczne i power bank, wrzuciłam wszystko do furgonetki… i odjechałam jak najdalej od tego obszaru”.


Źródło