Filmy

Na Carrie Fisher przed śmiercią wywierano presję, aby była szczupła w „Gwiezdnych Wojnach”.

  • 28 maja, 2024
  • 3 min read
Na Carrie Fisher przed śmiercią wywierano presję, aby była szczupła w „Gwiezdnych Wojnach”.


Muzyk James Blunt powiedział niedawno na festiwalu Hay w Walii (via Ludzie), że jego bliska przyjaciółka Carrie Fisher stanęła pod ogromną presją, by być szczupłą w „Gwiezdnych wojnach”, kiedy ponownie wcieliła się w swoją kultową rolę księżniczki Lei w „Gwiezdnych wojnach: Przebudzeniu mocy”. Fisher powiedziała już wcześniej Good Housekeeping UK w 2015 roku, na krótko przed premierą „Przebudzenia mocy” w kinach, że na potrzeby filmu schudła 35 funtów. Zmarła rok później, w grudniu 2016 r., po zatrzymaniu akcji serca podczas lotu z Londynu do Los Angeles.

„Naprawdę źle traktowała swoje ciało i właśnie dostała ponownie pracę w roli księżniczki Lei w nowym filmie „Gwiezdne wojny”” – powiedział Blunt na festiwalu sztuki, gdzie opowiadał o swoich wspomnieniach: „Loosely Na podstawie zmyślonej historii.”

Blunt zaprzyjaźnił się z Fisher w pierwszej dekadzie XXI wieku, a nawet mieszkał z nią i jej matką, nieżyjącą już Debbie Reynolds, kiedy w 2004 roku nagrywał swój debiutancki album „Back to Bedlam”. Album okazał się przełomowy dla Blunta dzięki sukcesowi singli takie jak „Jesteś piękna”.

Warto przeczytać!  Jak wygląda relacja Rogue'a z Kapitanem Ameryką w Marvel Comics?

„[Carrie] była naprawdę w świetnym humorze, ale wywierali na nią dużą presję, żeby była szczupła” – powiedziała Blunt. „Mówiła o trudnościach, jakie kobiety mają w tej branży, o tym, jak mężczyźni mogą się starzeć, a kobiety z pewnością nie grają w filmie i telewizji”.

„Naprawdę wywierała na siebie ogromną presję, ponownie zaczęła zażywać narkotyki i zanim wsiadła do samolotu, faktycznie popełniła samobójstwo” – dodał Blunt. „Mówią, że to była jakaś niewydolność serca, ale wzięła wystarczająco dużo leków, żeby urządzić naprawdę dobrą imprezę”.

Różnorodność skontaktował się z Lucasfilm, ale studio nie ma komentarza w tej sprawie. Według biura koronera hrabstwa Los Angeles w chwili śmierci Fisher miała w organizmie kokainę, metadon, etanol i opiaty.

W wywiadzie dla Good Housekeeping UK z 2015 roku Fisher powiedziała, że ​​studio „nie chciało zatrudnić mnie wszystkich”, kiedy przyszedł czas na powrót księżniczki Lei na duży ekran. „Tylko około trzech czwartych” – zażartowała na temat potrzeby utraty wagi.

„Nic się nie zmienia: jest to kwestia wyglądu. Prowadzę firmę, w której liczy się tylko waga i wygląd. To strasznie pomieszane” – powiedział Fisher w rozmowie z publikacją. „Równie dobrze mogliby powiedzieć „odmładzaj się”, bo to takie proste. … Zrobiłem to tak samo, jak wszyscy – nie jedz i nie ćwicz więcej! Nie ma na to innego sposobu. Trudniej jest mi się prawidłowo odżywiać niż ćwiczyć. Łatwiej mi dodać aktywność niż sobie czegoś odmówić. A kiedy rzeczywiście tracę na wadze, nie podoba mi się to, że poprawia mi to samopoczucie. To nie jest to, kim jestem. Mój problem polega na tym, że mówią do mnie jak aktorka, a ja słyszę ich jak pisarza.

Warto przeczytać!  Droga Brakująca Wody

Fisher ponownie wcieliła się w rolę Lei w filmach „Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy” i „Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi”, których produkcja trwała w chwili jej śmierci. Materiały nakręcone przez nią do tych filmów, które nie trafiły do ​​kin, wykorzystano do umieszczenia Leii w filmie „Gwiezdne wojny: Skywalker odrodzenie”, który został nakręcony po śmierci Fishera.




Źródło