Na co choruje zespół testowy z Bangladeszu i jakie są dalsze kroki?
![Na co choruje zespół testowy z Bangladeszu i jakie są dalsze kroki?](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/378524.6-770x470.jpg)
Od braku odpowiedniej rywalizacji w krajowym krykiecie po demoralizującą publiczną krytykę graczy z wysokich władz – z systemem jest wiele nie tak
Mohammad Isam
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/Bangladesz-„zaplaca-cene-za-wielokrotne-utracone-polowy-gdy-Sri-Lanka.jpg)
Porażka Bangladeszu w serii testów 2:0 ze Sri Lanką nie była tylko jedną z rutynowych porażek. Nastąpiło to w czasie wstrząsów w krajowym krykiecie, zwłaszcza w drużynie testowej. Zeszłotygodniowy test Sylhet był pierwszym domowym testem Bangladeszu od 16 lat bez Shakiba Al Hasana, Mushfiqura Rahima i Tamima Iqbala. Chociaż Shakib powrócił na drugi Test in Chattogram, po roku ci niezłomni zawodnicy dotarli do końca swojej międzynarodowej kariery.
Zespół ma nowego kapitana, Najmula Hossaina Shanto, a wokół niego jest kilku debiutantów. Shanto poniósł porażkę z łaski, a jest zbyt wcześnie w jego karierze, aby ponosić odpowiedzialność za problemy Bangladeszu z testami. Problem polega na tym, że zainteresowanie tym formatem w kraju jest bardzo małe, krajowa struktura dotycząca czerwonych piłek jest zepsuta, a BCB nie zorganizowało w ostatnich latach wystarczającej liczby tournee klasy A dla specjalistów od czerwonej piłki. Tymczasem prezes zarządu Nazmul Hassan w mediach nieustannie krytykuje drużynę.
ESPNcricinfo przygląda się bliżej stanowi krykieta testowego w Bangladeszu podczas drugiej ważnej zmiany, odkąd została pełnoprawnym członkiem.
Fiasko czerwonej piłki
Po tym, jak Bangladesz pokonał Sri Lankę 2:1 w meczu ODI, naturalne było oczekiwanie, że gospodarze będą lepsi w serii testów. Ich zwycięstwo w pierwszym teście z Nową Zelandią w Sylhet w grudniu również było świeże w pamięci fanów. Bangladesz często gra bazując na rozmachu i dobrej atmosferze, ale tym razem potrzebowali dłuższej fazy przygotowań do zagrania czerwonej piłki. To, czego byliśmy świadkami, było koszmarem w Sylhet i Chattogram w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
Siedmiu najlepszych pałkarzy uzyskało najgorszą średnią odbijania dla Bangladeszu w serii dwóch meczów u siebie w ciągu ostatnich 16 lat. Bangladesz przekroczył 200 punktów tylko raz w serii – w wyścigu w czwartej rundzie obejmującym 511 rund w Chattogram. To przerwało serię pięciu kolejnych rund, w których wynik był niższy niż 200. Pałkarze z Bangladeszu zgromadzili tylko cztery pięćdziesiątki, podczas gdy lewy rozgrywający Taijul Islam zmierzył się z piłkami znajdującymi się na trzeciej pozycji w serii. Natomiast Sri Lanka była znacznie bardziej konsekwentna, zdobywając czterysta i osiem pięćdziesiąt punktów.
W Bangladeszu 12 upuszczonych połowów w tej serii – wiele z nich to regulaminowe – wyglądało okropnie. Podczas gdy klip przedstawiający Shanto, Shahadata Hossaina i Zakira Hasana łączących się w jednym złapaniu stał się wirusowy, najważniejszy był upadek Kamindu Mendisa w teście Sylhet, kiedy Sri Lanka miała 57 na 5, przez Mahmudula Hasana. Obie okazje, podobnie jak sześć innych, były marne.
Bangladesz mógł rzucić wyzwanie Sri Lance jedynie w kategorii szybkiego kręgla. Choć różnica w liczbach jest znaczna, to i tak była to poprawa dla gospodarzy. Świetnie rozpoczęli mecz w Sylhet, choć nie udało im się wykończyć Sri Lanki. Wciąż stwarzali sobie okazje w Chattogramie, mimo że Sri Lanka uzyskała dobry wynik w pierwszej rundzie, a nawet mocno odrobili straty w drugiej rundzie.
Przejście
Bangladesz może wskazać na brak doświadczenia w składzie odbijającym. Mushfiqur, najbardziej doświadczony zawodnik z Bangladeszu z 88 testami, został wykluczony z serii testów z powodu kontuzji palca. Shakib wrócił na test chattogramu jedynie jako postać marginalna, biorąc pod uwagę stan jego oczu i długą przerwę w grze w krykieta.
Mahmudullah jest już na emeryturze, a przyszłość Tamima wisi pod znakiem zapytania. Obecny zespół jest już przyszłością Bangladeszu.
W rzeczywistości jest to druga zmiana Bangladeszu w krykiecie testowym. Pierwsza miała miejsce w 2008 roku, kiedy Habibul Bashar i Mohammad Rafique zagrali swoją ostatnią serię testową. Obaj byli ostatnimi zawodnikami pierwszego pokolenia krykieta testowego w Bangladeszu, którzy grali w inauguracyjnym teście w kraju w 2000 roku. Następnie władzę przejęli Mashrafe Mortaza, Shakib, Tamim i Mushfiqur. Teraz i oni wychodzą na prostą.
Asystent trenera Nic Pothas, zastępujący głównego trenera podczas testu Chattogram, poprosił młodych pałkarzy o dwa lata. Chandika Hathurusing powiedział niedawno w wywiadzie, że chce rozwijać silną kulturę zespołową we współpracy z nowym kapitanem Shanto. Oznacza to również, że los nie zmieni się z dnia na dzień.
Szef BCB ciągle publicznie krytykuje graczy
Tym, czego zespół w okresie przejściowym nie potrzebuje, jest to, że Hassan publicznie obrzuca ich złymi słowami. Tacy jak Shakib, Tamim i Mushfiqur przyzwyczaili się do tego po każdej porażce w serii w ciągu ostatnich dziesięciu lat. W 2008 roku, podczas pierwszej zmiany, urzędnicy BCB znacznie bardziej wspierali graczy w miejscach publicznych.
Shanto, zapytana o to, jak się czuje, gdy zostaje wyśmiana przez szefa zarządu, przyznała się do niewiedzy, ale bardzo trudno zignorować hejty Hassana w mediach.
„Problemem nie jest tutaj strata, problemem jest sposób, w jaki przegrali [the Sylhet Test]” – Hassan powiedział mediom 26 marca. „Ich sposób myślenia, postawa i dobór strzałów były obrzydliwe. Wyglądało to brzydko. Wygląda na to, że może nie chcą grać w ten format. Więc jesteśmy zranieni. [They] w ogóle nie martwią się wygraną i przegraną. Taki dobór strzałów i taki sposób myślenia nie sprawdzają się w testach”.
Hassan przyznał później, że zespół nie miał doświadczonych zawodników i grał na zupełnie innym boisku w Sylhet. Ale nagłówki skupiają się wyłącznie na krytyce Hassana.
Zepsuta struktura domowa
Zamiast publicznie krytykować graczy, uwaga prezesa zarządu powinna skupić się na polityce BCB dotyczącej czerwonej piłki. Od 1999 roku pierwszorzędny turniej, National Cricket League, toczy się bez żadnego kierunku. Gracze od dawna nazywają go „piknikowym krykietem”.
NCL to obecnie rywalizacja dwupoziomowa. Siedem z ośmiu dywizji w kraju ma drużyny. Gracze mogą dołączyć do innej drużyny dywizji, jeśli otrzymają list zatwierdzający od swojej dywizji. Problemem jest jednak całkowity brak rywalizacji w tych meczach. Nie ma nic zagrożonego. Gracze zarabiają bardzo mało, więc nie postrzegają tego turnieju jako atrakcyjnego. Dhaka Premier League, jednodniowe rozgrywki będące zwieńczeniem klubowej struktury ligowej stolicy, to najważniejszy krajowy turniej w Bangladeszu.
W większości krajów niezmiennie istnieje przepaść między krykietem krajowym i międzynarodowym, ale gdy ta przepaść powiększa się z każdym sezonem, szkodzi to postępom graczy.
Mominul Haque, jeden z trzech graczy z Bangladeszu obecnej drużyny testowej, którzy rozegrali ponad 50 krajowych meczów pierwszej klasy, został zapytany o krajowy krykiet po czwartym dniu gry w Chattogram.
„To nie zabrzmi miło, ale istnieje ogromna przepaść między naszymi rozgrywkami pierwszej klasy a krykietem testowym” – powiedział. „To jak dzień i noc. Wszyscy o tym wiedzą. Nie szukam wymówek. Gram w NCL, gdzie praktycznie nie stawiam czoła żadnym wyzwaniom. W meczu testowym muszę stawić czoła różnym wyzwaniom”.
Shanto zgodził się z oceną Mominula, mówiąc, że pierwszorzędne turnieje w Bangladeszu nie są na wymaganej jakości.
„Pomogą lepsze bramki w krajowym krykiecie pierwszej klasy” – powiedział. „Ale nie stoimy tam przed wieloma wyzwaniami. Oczywiście rozgrywanie większej liczby meczów pomaga w ogólnej poprawie każdego gracza, ale osobiście uważam, że nie możemy grać wysokiej jakości meczów w krykiecie pierwszej klasy”.
Droga naprzód
Shanto uważa, że w najbliższej przyszłości BCB powinien zorganizować mecze czerwonej piłki dla Bangladeszu A, zwłaszcza przed kolejną serią testów, która prawdopodobnie odbędzie się w sierpniu przeciwko Pakistanowi.
„Jeśli uda nam się wysłać naszych specjalistów ds. testów do drużyny A z Bangladeszu, aby zagrali w naszym następnym miejscu testowym, być może będziemy lepiej przygotowani” – powiedział. „Będą wiedzieć o tych bramkach i warunkach. Nawet jeśli nie będzie to możliwe, seria A u siebie będzie korzystna. Przynajmniej ci, którzy grają głównie w krykieta z czerwoną piłką, dostaną kilka meczów”.
BCB musi także dużo inwestować, aby wzmocnić strukturę krajową. Powszechnie uważa się, że głównymi problemami Bangladeszu są krykiet pierwszej klasy i krykiet T20. Hathurusinghe niedawno zasugerował, aby BCB zorganizowało krajowy turniej T20, ponieważ franczyzy BPL nie zapewniają lokalnym graczom centralnej roli.
Wiele osób zarzuca także BCB, że nie poświęcił wystarczającej uwagi Bangladeszskiej Lidze Krykieta, pierwszorzędnej lidze franczyzowej, która jest dość obiecująca. Zaprojektowano go na wzór Duleep Trophy w Indiach, gdzie najlepsi gracze z NCL gromadzą się, aby rywalizować w bardziej wyrafinowany sposób z mniejszą liczbą drużyn.
Ostatecznie jednak jest to ta sama stara historia krykieta w Bangladeszu: talent pozostaje niewykorzystany. Organizatorzy popełniają błędy. Media i kibice są oburzeni. Krykiet schodzi na drugi plan. Bangladesz wygra jeden mecz i wszystko zostanie zapomniane. Kiedy źle przegrywają, wszystko wraca do normy.
Mohammad Isam jest korespondentem ESPNcricinfo w Bangladeszu. @isam84