Świat

Na Zachodnim Brzegu, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Battir, może stanąć w obliczu niedoboru wody z planowanej izraelskiej osady

  • 21 czerwca, 2023
  • 7 min read
Na Zachodnim Brzegu, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Battir, może stanąć w obliczu niedoboru wody z planowanej izraelskiej osady


BATTIR, Zachodni Brzeg (AP) — pokolenia Palestyńczyków pracowały na tarasowych zboczach tej rolniczej wioski na Zachodnim Brzegu na południowy zachód od Jerozolimy, uprawiając oliwki, owoce, fasolę i wykwintne bakłażany znane w całym regionie w dolinie związanej z biblijnym królem Dawidem.

Ale mieszkańcy obawiają się, że ich starożytny styl życia może wkrótce być zagrożony, ponieważ skrajnie prawicowy rząd Izraela realizuje projekt osiedla na pobliskim wzgórzu. Grupy ekologiczne twierdzą, że budowa może zniszczyć i tak już napięte źródła wody zasilające tarasy rolnicze i spowodować rozległe szkody w już niepewnym ekosystemie.

Trudna sytuacja Battir rzuca światło na to, jak pułapki konfliktu izraelsko-palestyńskiego — osiedla, spory o ziemię i działania militarne — mogą odcisnąć piętno na środowisku, zasobach naturalnych i dziedzictwie kulturowym regionu.

Proponowana budowa „pochłonie ogromną ilość ziemi i nie wiadomo, gdzie się skończy” – powiedział 58-letni Rashid Owinah, którego rodzina od pokoleń uprawia ziemię w Battir. „To wpłynie na społeczność mentalnie, ekonomicznie i społecznie”.

Dwie grupy ekologiczne, EcoPeace i Towarzystwo Ochrony Przyrody, zwróciły się do władz izraelskich o wstrzymanie planu, powołując się na jego potencjalny wpływ na bujne ogrody tarasowe poniżej.

W dolinie, w której, jak mówi Biblia, Dawid walczył z Filistynami, gdzie miejscami wydaje się, że nowoczesność nie jest zakłócona, rolnicy odprowadzają wodę z 2000-letniego basenu z czasów rzymskich, aby uprawiać zboża na tarasach spływających kaskadami po zboczach gór.

Ostatniego dnia woda wytrysnęła ze skały i spłynęła akweduktem pod owocującym drzewem morwy w kierunku nieużywanych torów kolejowych osmańskich poniżej, które kiedyś dostarczały plony z tarasów do Jerozolimy.

Podczas gdy ekspansja osady Har Gilo była od dawna w planach, premier Benjamin Netanjahu nowy ultranacjonalistyczny i religijny rząd uczynił takie projekty najwyższym priorytetem. Lokalni przywódcy osadników usilnie naciskają, aby plan stał się rzeczywistością.

Warto przeczytać!  Skrajnie prawicowy Vox ma szansę na zdobycie władzy w Hiszpanii po niedzielnych wyborach

Organizacja Narodów Zjednoczonych zajmująca się dziedzictwem kulturowym, UNESCO, uznała liczące tysiąclecia tarasy w serpentynowych dolinach wokół Battir za miejsce światowego dziedzictwa w 2014 roku.

„Złożony system nawadniania tego zaopatrzenia w wodę doprowadził do powstania tarasów z suchej ściany, które mogły być eksploatowane od starożytności”, zgodnie z dokumentacją złożoną w UNESCO. „Integralność tego tradycyjnego systemu wodnego jest gwarantowana przez rodziny Battir, które są od niego zależne”.

Pomiędzy tarasami a otaczającą je strefą buforową, która ma je chronić, krajobraz kulturowy UNESCO obejmuje około 10 kilometrów kwadratowych (3,8 mil kwadratowych) wzgórz i wadi. Plastikowe śmieci pozostawione przez piknikowiczów są rozrzucone wzdłuż ścieżek przecinających dolinę.

Tarasy, które od pokoleń służyły jako ogród targowy w Jerozolimie i Betlejem, są nawadniane przez skomplikowane akwedukty i kanały, którymi dzielą się rolnicy z wioski. Według byłego burmistrza Akrama Badera około 40% z 5000 mieszkańców Battir utrzymuje się z rolnictwa.

„Tutaj odmawiamy używania nowych maszyn” – powiedział. „Chcemy zachować tradycyjny sposób rolnictwa”.

Ekolodzy twierdzą, że źródła te byłyby zagrożone przez planowaną przez Izrael budowę osad w strefie buforowej przylegającej do tarasów.

„Jeśli zbudujesz rozległe miasto na szczycie, zniszczy to ten krajobraz” – powiedział Nadav Tal, hydrolog, który służy jako oficer wodny na Bliskim Wschodzie w EcoPeace, wspólnej izraelsko-palestyńskiej grupie.

Źródła rozsiane w dolinie u podstawy Battir są zasilane przez wody gruntowe, które są uzupełniane przez opady deszczu przesączające się do wapiennych wzgórz powyżej. „Jeśli budujesz na tych skałach, możesz zablokować dopływ wody do źródeł” – powiedział.

Warto przeczytać!  Siły izraelskie napadają na meczet al-Aqsa; zgłoszono kilka obrażeń

Dostęp do wody już teraz stanowi wyzwanie dla Palestyńczyków żyjących pod izraelską okupacją, a wielu cierpi z powodu chronicznych niedoborów.

Izrael skutecznie kontroluje większość zaopatrzenia w wodę na tym terytorium i ogranicza ilość wody, którą Palestyńczycy mogą wydobywać z górskiej warstwy wodonośnej, głównego zaopatrzenia w wodę na tym terytorium. Nowoczesne konstrukcje w innych miejscach spowodowały wysychanie źródeł, od których palestyńscy rolnicy są uzależnieni.

Ponadto prognozuje się, że zmiany klimatyczne spowodowane przez człowieka podniosą globalne temperatury i powodować częstsze susze w Lewancie. Oczekuje się, że rosnąca populacja Izraela i Palestyny ​​jeszcze bardziej nadwyręży ograniczone zasoby wodne.

Przyszły plan osadniczy, znany jako Har Gilo West, ma na celu rozwinięcie skalistego wzgórza mniej niż milę (1,5 km) w poprzek doliny na północ od Battir. Projekt, który skutecznie podwoiłby rozmiar istniejącej osady Har Gilo, ma rozpocząć się od 560 nowych mieszkań na szczycie grzbietu z widokiem na tarasy.

Shlomo Ne’eman, szef rady osadniczej Gush Etzion, powiedział, że w okolicy, aw szczególności w Har Gilo, brakuje mieszkań. Powiedział, że cały rozwój miast odbywa się kosztem środowiska, ale w przypadku Har Gilo West twierdzi, że znajduje się na szczycie „skalistego wzgórza, które nie ma wartości przyrodniczej”.

„Nie ma źródeł, nie ma lasów, nie ma rzadkiej flory” – powiedział Ne’eman, oskarżając grupy ekologiczne o selektywny, polityczny aktywizm.

Nalegał, aby plany Har Gilo West „nie były blisko tarasów, nie zbliżaj się do nich, nie krzywdź ich i nie dotykaj”.

W swojej petycji Towarzystwo Ochrony Przyrody w Izraelu stwierdziło, że plan „nie spełnia żadnych kryteriów środowiskowych” i brakuje mu standardowej dokumentacji oceny oddziaływania na środowisko.

Warto przeczytać!  Saudi Investors i MBS udają się do Paryża w poszukiwaniu okazji

Letnie badanie przeprowadzone na tym terenie wykazało co najmniej 195 gatunków roślin, 25 gatunków motyli, liczne gatunki ptaków, w tym co najmniej trzy wymienione jako zagrożone, i stwierdziło, że jest to siedlisko zagrożonej gazeli górskiej i zagrożonej hieny pasiastej.

COGAT, izraelski organ wojskowy odpowiedzialny za sprawy cywilne na okupowanym Zachodnim Brzegu, powiedział, że istniejące plany mają na celu „zminimalizowanie szkód w krajobrazie i (zwrócenie) uwagi na inne kwestie środowiskowe”. Stwierdzono, że planowanie zbada zastrzeżenia zgłoszone przez grupy ekologiczne, ale nie wskazało, kiedy to się stanie.

Izrael zdobył Zachodni Brzeg wraz ze wschodnią Jerozolimą i Strefą Gazy w wojnie na Bliskim Wschodzie w 1967 roku. Palestyńczycy szukają tych terytoriów dla przyszłego niepodległego państwa.

Większość społeczności międzynarodowej uważa osiedla izraelskie za przeszkodę w stworzeniu obok Izraela zdolnego do życia państwa palestyńskiego. Ponad 700 000 żydowskich osadników mieszka obecnie w dziesiątkach osiedli we wschodniej Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu.

Wcześniejsze plany budowy odcinka izraelskiej bariery separacyjnej na Zachodnim Brzegu sąsiadujące z tarasami zostały złomowane po głośnym sprzeciwie wobec ich potencjalnego wpływu na dziką przyrodę i ekosystem.

Yonathan Mizrachi z izraelskiej grupy przeciw osadnikom Peace Now powiedział, że plany Har Gilo West przeszły już kilka etapów w procesie zatwierdzania osadnictwa bizantyjskiego.

Chociaż plan wciąż czeka na ostateczne zatwierdzenie, zanim wkroczą buldożery, powiedział, że zatwierdzenie rozbudowy autostrady dla Har Gilo we wrześniu ubiegłego roku wskazuje na zamiar Izraela pójścia naprzód.


Źródło