Świat

Nacisk na Bidena, aby pozwolił Ukrainie uderzyć w Rosję amerykańską bronią

  • 30 maja, 2024
  • 4 min read
Nacisk na Bidena, aby pozwolił Ukrainie uderzyć w Rosję amerykańską bronią


Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Tytuł Zdjęcia, Systemy rakiet artyleryjskich wysokiej mobilności (Himars) należą do broni dostarczonej Ukrainie przez USA

  • Autor, Laura Gozzi
  • Rola, wiadomości BBC

Rośnie presja na prezydenta USA Joe Bidena, aby pozwolił Ukrainie na użycie broni dostarczanej przez Zachód do uderzenia na terytorium Rosji.

Po miesiącach obaw związanych z eskalacją, wielu sojuszników USA zasygnalizowało w tym tygodniu, że są otwarci na taką możliwość.

Rosyjski Władimir Putin ostrzegł przed „poważnymi konsekwencjami”, zwłaszcza dla, jak to określił, „małych krajów” w Europie.

W środę sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że stanowisko Waszyngtonu w tej sprawie „dostosuje się i dostosuje” w zależności od zmieniających się warunków na polu bitwy. Obecnie przebywa w stolicy Czech, Pradze, na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO.

Ukraina usiłuje odeprzeć rosyjską ofensywę na wschodzie kraju, podczas gdy miasto Charków od tygodni było ofiarą śmiertelnych ataków, często przeprowadzanych przez Rosję z placówek wojskowych w pobliżu granicy z Ukrainą.

Oświadczenie pana Blinkena złożone podczas podróży do Europy było następstwem bardziej bezpośrednich komentarzy wygłoszonych na początku tygodnia przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który stwierdził, że Ukrainie należy „pozwolić” na użycie broni dostarczonej przez Zachód przeciwko obiektom wojskowym na terytorium Rosji – choć bezwzględnie nie na terytorium Rosji. cele cywilne.

Tytuł Zdjęcia, Biały Dom oświadczył, że nie zmienił swojej polityki

Macron od jakiegoś czasu opowiadał się za bardziej bezpośrednią interwencją w wojnę na Ukrainie, ale wydaje się, że inni zachodni przywódcy również łagodzą ten pomysł.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz publicznie zachowywał ostrożność, ale rzecznik w Berlinie powiedział, że „akcja obronna nie ogranicza się do własnego terytorium, ale obejmuje także terytorium agresora”.

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Lord Cameron powiedział na początku tego miesiąca, że ​​to od Ukrainy zależy, w jaki sposób użyje brytyjskiej broni, natomiast w tym tygodniu polski wiceminister obrony powiedział, że Ukraińcy mogą używać polskiej broni „według własnego uznania”.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził już wcześniej, że „niesprawiedliwe” jest nakładanie przez kraje zachodnie ograniczeń na użycie broni, przyznając jednocześnie, że Ukraina nie może ryzykować wsparcia swoich partnerów.

Rosja zareagowała gniewnie na perspektywę użycia zachodniej broni przeciwko celom na terytorium Rosji.

„W Europie, zwłaszcza w małych krajach, powinni mieć świadomość, w co igra” – powiedział Władimir Putin, zauważając, że wiele krajów europejskich ma „małe terytorium” i „gęstą populację”.

Rosyjski przywódca dodał, że za wszelkie ataki na terytorium jego kraju odpowiedzialność ponoszą zachodni dostawcy broni, nawet jeśli strajki przeprowadzą siły ukraińskie.

Uważa się jednak, że Ukraina użyła już części broni dostarczonej przez Zachód do ataków na terytorium Rosji, choć zrobiła to bez rozgłosu.

Minister spraw zagranicznych Łotwy Baiba Braze powiedział ukraińskim mediom, że niektóre kraje dostarczyły już Ukrainie broń „bez warunków”, ale „nie wszystko” zostało powiedziane na głos.

Inne kraje bardziej ochoczo udzieliły Ukrainie pozwolenia na użycie jej broni na terenie Rosji.

USA dostarczyły już Ukrainie tysiące broni defensywnej, czołgów i systemów obrony powietrznej.

Od kwietnia wysłała także Ukrainie wersję rakiet ATACMS o najdłuższym zasięgu, która może przelecieć do 300 km.

Do tej pory Ukraina używała dronów do atakowania celów znajdujących się coraz dalej na terytorium Rosji.

Na początku tygodnia doniesiono, że ukraińskim dronom udało się trafić w radar wczesnego ostrzegania w pobliżu miasta Orsk, około 1500 km (932 mil) od granicy z Ukrainą.


Źródło