Podróże

Nadzieje na turystykę księżycowo-noworoczną wygasają, gdy Chińczycy zostają w domu

  • 19 stycznia, 2023
  • 6 min read
Nadzieje na turystykę księżycowo-noworoczną wygasają, gdy Chińczycy zostają w domu


BANGKOK (AP) — Oczekiwany boom w chińskiej turystyce w Azji podczas przyszłotygodniowych świąt Nowego Roku Księżycowego wydaje się być bardziej gwałtowny, ponieważ większość podróżnych decyduje się pozostać w Chinach, jeśli gdziekolwiek się wybierają.

Od plaż na Bali po sypkie stoki narciarskie na Hokkaido, nadal będzie brakować chińskich skarbów, często widzianych w czasach przed COVID-em, twierdzą organizatorzy wycieczek.

To gorzkie rozczarowanie dla wielu firm, które miały nadzieję, że czasy pandemii dobiegły końca po tym, jak Pekin złagodził ograniczenia w podróżowaniu i przestał wymagać tygodniowych kwarantann. Mimo to liczba rezerwacji podróży zagranicznych gwałtownie wzrosła, co sugeruje, że powrót do zdrowia w branży to tylko kwestia czasu.

„Myślę, że turyści wrócą najwcześniej pod koniec lutego lub na początku marca”, powiedział Sisdivachr Cheewarattaporn, prezes Stowarzyszenia Tajskich Biur Podróży, zauważając, że wielu Chińczyków nie ma paszportów, loty są ograniczone, a organizatorzy wycieczek wciąż przygotowują się obsługiwać podróże grupowe.

Ryzyko związane z COVID-19 jest kolejnym ważnym czynnikiem, ponieważ epidemie utrzymują się po zmianie polityki w Chinach, powiedział w wywiadzie dla The Associated Press. „Ludzie prawdopodobnie nie są gotowi lub po prostu się przygotowują”.

Na razie najchętniej wybieranymi miejscami docelowymi wydają się chińskie terytoria Makao i Hongkong.

Zaledwie kilka dni przed niedzielnym początkiem Nowego Roku Księżycowego kultowe miejsca turystyczne w byłej kolonii portugalskiej, takie jak historyczny plac Senado i Ruiny św. Pawła, były pełne ludzi. Lokaty hazardowe w dwóch głównych kasynach były w dużej mierze pełne, a grupy chińskich gości siedziały przy stołach do gry w kości.

Warto przeczytać!  Oszczędne zwiedzanie jarmarków bożonarodzeniowych wzdłuż Renu

„Codziennie jestem bardzo zajęty i nie mam czasu na odpoczynek” — powiedział właściciel sklepu z pamiątkami, Lee Hong-soi. Powiedział, że sprzedaż wzrosła do około 70% -80% dni sprzed pandemii z prawie zera zaledwie kilka tygodni temu.

Kathy Lin przyjechała z Szanghaju, częściowo dlatego, że łatwo było uzyskać wizę, ale także dlatego, że obawiała się ryzyka złapania COVID-19. „Jeszcze nie odważę się podróżować za granicę” – powiedziała i wraz z przyjaciółką zrobiła zdjęcie w pobliżu ruin, pierwotnie XVII-wiecznego kościoła Mater Dei.

Ta obawa zatrzymuje wielu potencjalnych urlopowiczów w domu, nawet po tym, jak Chiny złagodziły ograniczenia „zero-COVID”, które miały na celu odizolowanie wszystkich przypadków za pomocą masowych testów i uciążliwych kwarantann.

„Osoby starsze w mojej rodzinie nie zostały zarażone i nie chcę podejmować żadnego ryzyka. Istnieje również możliwość ponownego zakażenia innymi wariantami” – powiedział 44-letni Zheng Xiaoli, pracownik firmy dźwigowej w Kantonie w południowych Chinach. Afryka była na jej liście rzeczy do zrobienia przed pandemią, ale pomimo tęsknoty za podróżami za granicę powiedziała: „Nadal jest niepewność, więc zachowam powściągliwość”.

Cong Yitao, audytor mieszkający w Pekinie, nie martwił się zarażeniem wirusem, ponieważ cała jego rodzina miała już COVID-19. Odstraszyły go jednak testy ograniczeń i innych ograniczeń nałożonych przez niektóre kraje, w tym Stany Zjednoczone, Japonię, Koreę Południową i Australię, po tym, jak Chiny poluzowały środki ostrożności związane z pandemią.

Warto przeczytać!  14 kierunków podróży marzeń, które nasi redaktorzy chcą skreślić ze swoich list życzeń w 2024 roku

„Wygląda na to, że wiele krajów nas nie wita”, powiedział Cong, który zamiast tego planował udać się do subtropikalnego miejsca w Chinach, takiego jak wyspa Hainan lub Xishuangbanna, aby cieszyć się ciepłą pogodą.

Według Trip.com, dużej firmy świadczącej usługi turystyczne, rezerwacje podróży zagranicznych na święta Nowego Roku Księżycowego w dniach 21-27 stycznia wzrosły ponad pięciokrotnie. Ale to prawie nic więcej niż rok wcześniej, kiedy granice Chin były zamknięte dla większości podróżnych.

Rezerwacje na podróże do Azji Południowo-Wschodniej wzrosły 10-krotnie, z Tajlandią na pierwszym miejscu, a następnie Singapurem, Malezją, Kambodżą i Indonezją.

Podróż do innych ulubionych miejsc, takich jak tropikalna wyspa wypoczynkowa Bali i Australia, została ograniczona przez brak lotów. Ale to się zmienia, codziennie dodawane są nowe loty.

„Z pewnością zauważycie wzrost w porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy Chiny były nadal zamknięte, ale nie sądzę, że zobaczycie ogromny wzrost liczby podróżnych wyjeżdżających do różnych miejsc w regionie Azji i Pacyfiku, nie mówiąc już o Europie czy obu Amerykach. – powiedział Haiyan Song, profesor turystyki międzynarodowej na Politechnice w Hongkongu.

Tourism Australia prognozuje, że wydatki podróżnych z zagranicy przekroczą poziom sprzed pandemii w ciągu roku. Przed zakłóceniami związanymi z COVID-19 Chińczycy odpowiadali za prawie jedną trzecią wydatków turystycznych, prawie 9 miliardów dolarów.


Źródło