Filmy

Najbardziej surrealistyczny film o duchach roku właśnie po cichu pojawił się w wersji cyfrowej

  • 11 maja, 2024
  • 4 min read
Najbardziej surrealistyczny film o duchach roku właśnie po cichu pojawił się w wersji cyfrowej


„Nie byłeś przeznaczony dla ludzkich oczu.”

Tak mówi zmęczony brytyjski archeolog Arthur (wspaniały Josh O’Connor) do głowy doskonale zachowanego etruskiego posągu, który on i jego ekipa najeźdźców znaleźli w zapomnianym grobie. Cóż, rzadziej znajdowane niż okradzione – Arthur i jego szmatława drużyna to po prostu zwykli złodzieje, którzy spędzają dni na rabowaniu grobów i sprzedawaniu skradzionych towarów tajemniczemu i potężnemu kolekcjonerowi dzieł sztuki Spartaco (Alba Rohrwacher). Wydaje się jednak, że to małe, tęskne uczucie mogłoby się odnosić do Chimera sam w sobie, zapadający w pamięć, elegijny dramat Alice Rohrwacher, który wydaje się, jakby zaginął w piaskach czasu – i dopiero teraz został odkopany dla naszej przyjemności oglądania.

Historia napadu, historia o duchach i historia miłosna jednocześnie, Chimera to fascynująca podróż po włoskiej wsi lat 80., która przypomina sen na jawie. Być może dzieje się tak dlatego, że początek filmu przedstawia Arthura marzącego o swojej zmarłej miłości Beniaminie (Yile Vianello) i powracającym do wspomnienia, które będzie go prześladować przez resztę filmu. Ale jest to prawdopodobne również dlatego, że cały film ma mgliste poczucie nierzeczywistości. Chimera nie ma tego samego poziomu realizmu magicznego, co ostatni film Rohrwachera Szczęśliwy jak Lazzaro, ale tańczy pomiędzy życiem i zaświatami, przeszłością i teraźniejszością w sposób, który zaciera te płaszczyzny istnienia, dopóki nie zaczniesz się zastanawiać, czy te wspomnienia Beniaminy naprawdę mogą być zjawami, wzywającymi Artura ku śmierci. Być może dlatego spędza czas na przeszukiwaniu grobów w poszukiwaniu szkieletów, których już nie ma i przeglądaniu zakopanych skarbów w poszukiwaniu przebłysku boskości. „Każdy szuka swojej chimery” – zauważa jedna z ekip i staje się jasne, że Beniamina jest chimerą Artura.

Warto przeczytać!  Box Office w Indiach: Kung Fu Panda 4 odnotowuje dużą przedsprzedaż biletów; Przyjrzyj się rozwojowi franczyzy

W mitologii greckiej chimera to ziejąca ogniem hybryda o głowie lwa, ciele kozy i ogonie węża. Ale u Rohrwachera nie pojawiają się żadne potwory Chimera (może z wyjątkiem osobistych demonów Arthura), więc jasne jest, że film opiera się na innej definicji tego słowa. „The New York Times” podaje definicję bardziej pasującą do filmu: „Chimera” – słowo to – przez małe „c” – (przeszło) do naszego leksykonu, stając się skrótem wszystkiego, co (jest) iluzoryczne, groteskowe, cudowny i niedostępny, trójstronny pomost pomiędzy człowiekiem, boskością i zaświatami.”

Łupieżcy grobowców Chimera świętować swój najnowszy łup.

NEON

Film Rohrwachera delikatnie i elegancko kroczy po tym moście, aż do rozstaju, kiedy Arthur spotyka Italię (Carol Duarte). Samotna matka, która sprząta dom ekscentrycznej Flory (Isabella Rossellini), matka Beniaminy, która wciąż kocha Arthura, Italia to ziemska, twarda obecność, której Arthur potrzebuje, aby wyciągnąć go z przeszłości. Oboje wdają się w nieśmiały, nieśmiały romans, naznaczony głównie tym, że Arthur pojawia się całkowicie brudny i pokryty grobową ziemią, podczas gdy dzieci Italii próbują pomóc mu stać się przyzwoitym. Ale nawet jak Chimera zmienia się w ciepłą, urywkową historię, w której duchy nigdy nie odchodzą. Zamiast tego pozostają na krawędziach kadru, prześladując i nękając Arthura, dopóki nie będzie miał innego wyboru, jak tylko wrócić do przestępczego życia.

Ale Chimera nie ocenia, co jest dobre, a co złe, ani nawet pomiędzy życiem a śmiercią. Tak atrakcyjna i urocza jak Italia, tak samo jest z twardą ekipą napadającą na grobowce, której Arthur jest częścią, brudną, moralnie szarą i żarliwie lojalną wobec siebie. Film opowiada po prostu o człowieku, który balansuje na granicy obu światów. Zew życia w Italii jest tak samo silny, jak urok pamięci o Beniaminie – w końcu Artur to Orfeusz przeszukujący pod ziemią pozostałości zaświatów, aby znaleźć swoją Eurydykę. Wszystko to prowadzi do budzącego podziw zakończenia, w którym duchy i czerwona nić losu spotykają się, aby podjąć decyzję smutną, ekstatyczną i słodko-gorzką jednocześnie.

To mityczna historia o duchach, która jest tak bardzo osobista, że ​​my, widzowie, czujemy się jak intruz w żałobie tego człowieka i jego dziwnej, surrealistycznej podróży przez ten skąpany w słońcu podziemny świat. Może Chimera nie został stworzony dla naszych ludzkich oczu, ale nie można odwrócić wzroku.

Chimera jest już dostępny w wersji cyfrowej.


Źródło