Rozrywka

Najnowsza podróż Blumhouse’a w stronę traumy z dzieciństwa

  • 8 marca, 2024
  • 5 min read
Najnowsza podróż Blumhouse’a w stronę traumy z dzieciństwa


Billboard Kobiety w muzyce 2024

Po ogromnym sukcesie obu samolotów PG-13 M3gan ze swoją przerażającą lalką-robotem, a potem pięć nocy u Freddy’ego wraz ze swoim animatronicznym zespołem rockowym Blumhouse zdecydował się teraz na znajomego towarzysza z dzieciństwa, pozornie niewinnego pluszowego misia o imieniu Chauncey, który będzie dostarczał starannie obliczonych dreszczy Wyimaginowany. Jest to formuła, która usuwa jednoznaczność z oceną R z gatunku horroru, coś, co Blumhouse dobrze zna, i czyni go bardziej przystępnym dla młodszej publiczności, nie tylko poprzez zmniejszenie rozlewu krwi, ale także poprzez doprowadzenie go do poziomu, z którym dzieci mogą się utożsamiać . A co jest lepszego niż umieszczenie znanych zabawek w centrum akcji, co w każdym przypadku gwarantuje, że pobudzimy nasze demony i sprawimy, że wyskoczymy z miejsc.

Nie ma powodu, aby w to wierzyć Wyimaginowany również się nie uda, a to dzieło reżysera i współscenarzysty Jeffa Wadlowa (Prawda czy wyzwanie) zagłębia się w psychologiczny terror, prawdziwe lęki młodego człowieka, opowiadając historię mieszanej rodziny, która napotyka swoje największe lęki i prowadzi do totalnego okultystycznego ataku na ich najgorsze wyobrażenia.

Tutaj w grę wchodzi tytuł filmu, gdyż napotkane zło nie jest tak wyraźnie widoczne. Kluczowy bohater, Chauncey, wygląda pozornie niewinnie, ale w subtelny sposób potrafi zmieniać wyraz twarzy lub w tajemniczy sposób po prostu pojawiać się bez zapowiedzi, wciąż sprawiając wrażenie nieożywionego. Zostaje porzucony w kącie nowego domu, gdzie znajduje go młoda Alice (Pyper Braun) i natychmiast zamienia go w swojego przyjaciela, niezależnie od tego, jak „wyimaginowany” wydaje się na pierwszy rzut oka ten związek. Ona i starsza nastoletnia siostra Taylor (Taegen Burns) to pasierbicy Jessiki (DeWanda Wise), która przeprowadziła się z mieszkania w Nowym Orleanie ze swoim nowym mężem i ojcem dwóch dziewcząt, Maxem (Tom Payne). Wciąż nawiedzana przez koszmary z własnej przeszłości i mająca ojca Bena (Sam Salary) w ośrodku zamkniętym, Max uważa, że ​​konieczna jest zmiana tempa i organizuje przeprowadzkę rodziny do domu, w którym Jessica była dzieckiem. Nie, to nie jest dobry pomysł.

Gdy Max, muzyk rockowy, musi wyruszyć w trasę koncertową, Jessica zostaje szefową dziewcząt w domu, w którym powoli zaczyna ją przerażać coraz bardziej niepokojące zachowanie Alice i Chaunceya (zwłaszcza w przypadku tej narysowanej kredką listy kontrolnej „zmiataczy” upolować przedmioty”), ale także teraz musi się z nią zmierzyć własny demony i fakt, że niedźwiedź pozostawił po sobie był kiedyś jej i być może jest teraz przywódczynią kręgu mroczniejszego świata, żyjącą wciąż, choć nie wyłącznie, w swoich snach. Kontekst tego wszystkiego daje sąsiadka Gloria (Betty Buckley), która kiedyś opiekowała się Jessicą, zauważyła jej przywiązanie do niedźwiedzia i podejrzewała, że ​​dzieje się tam coś nieziemskiego. Zagłębiła się w to wszystko i stała się ekspertką w dziedzinie okultyzmu i duchowości zrodzonej z dziecięcej „wyobraźni”. Teraz, gdy Alice jest na tej samej łódce, w tym samym domu, Gloria ma okazję udowodnić swoje „szaleńcze” teorie, a mimo wszystko szczegółowa praca jest słuszna.

Jest kilka zwrotów akcji, kilka zakrętów, a nawet kilka fajnych, staroświeckich wymówek do krzyku, jeśli masz na to ochotę. Wadlow jest na tyle bystry, że wie, że w przesyconym gatunku horroru najlepszą drogą do przodu może nie być to, co faktycznie widzimy (w porównaniu z rozdzierającą wnętrzności grafiką w stylu hard-R), ale raczej to, co faktycznie widzimy. myśleć widzimy. Jest to na swój sposób skuteczne, zwłaszcza że Wyimaginowany wydaje się początkowo pomyślany jako rozszerzenie tego gatunku sub-horroru, ożywionego przez takie filmy jak Annabelle I Chucky m.in. przed domem Blumhouse.

Pomocne jest posiadanie obsady gry, a jest tu ktoś na pokładzie, zaczynając od Wise’a, także producenta wykonawczego, który sprawia, że ​​przeszłość Jessiki ożywa w wiarygodny sposób, gdy nowe doświadczenia w jej starym domu powracają, by ją prześladować. Braun jest wspaniały, w ogóle nie mdły, w roli, która wydaje się obecnie banalna w tego typu filmach. Burns robi wrażenie, podobnie jak Salany, ten ostatni widziany w retrospekcjach i współcześnie jako ojciec zinstytucjonalizowany, skrywający mroczne sekrety. Buckley, zasadniczo w roli Lin Shaye, sprawia, że ​​starszy, nieco przerażający sąsiad jest absolutnym hitem. Ta nagrodzona nagrodą Tony gwiazda dodaje powagi i wytrąca z równowagi, szczególnie gdy akcja przenosi się do miejsca za murami znanego jako „Nigdy przenigdy”. Każdy z tych filmów prowadzi do maniakalnego punktu kulminacyjnego i ten nie różni się pod tym względem od wyłaniającej się Istoty i nadętej Niedźwiedziej Bestii pod ręką, ale Wadlow trzyma to wszystko w ryzach na tyle, aby nie zniszczyć również sedna swojej opowieści.

Wyjątkowo dobrze wykorzystano tu niesamowity i melodyjny motyw muzyczny, przypominający ścieżkę dźwiękową z dzieciństwa Elmera Bernsteina w jego klasyku Zabić drozda wynik. Jest niezwykle skuteczny, a muzykę do filmu przypisuje się Sparks and Shadows, z podziękowaniami w napisach końcowych dla kompozytora Beara McCreary’ego za dodatkową pracę.

Producentami są Jason Blum i Wadlow.

Tytuł: Wyimaginowany
Dystrybutor: Brama Lwa
Data wydania: 8 marca 2024 r
Dyrektor: Jeffa Wadlowa
Scenarzyści: Jeff Wadlow, Greg Erb i Jason Oremland
Rzucać: DeWanda Wise, Pyper Braun, Taegen Burns, Tom Payne, Betty Buckley, Alix Angelis, Sam Salary, Matthew Sato, Veronica Falcon
Ocena: PG-13
Czas trwania: 1 godzina i 44 minuty


Źródło

Warto przeczytać!  Książę Harry mówi, że William otrzymał „bardzo dużą” ugodę w przypadku włamania do telefonu