Świat

Najstarszy znany pies świata zmarł w wieku 31 lat

  • 23 października, 2023
  • 4 min read
Najstarszy znany pies świata zmarł w wieku 31 lat


grać

Zmarł Bobi, najstarszy (i prawdopodobnie najszczęśliwszy) znany pies na świecie.

Miał 31 lat.

Księga Rekordów Guinnessa podała, że ​​Bobi, który mieszkał ze swoją ludzką rodziną w wiejskiej wiosce Conqueiros w Portugalii, zmarł w weekend. Dom rodziny znajduje się około 150 km na północ od Lizbony, stolicy kraju.

Jak podaje Guinness, rasowy Rafeiro do Alentejo, pies hodowlany i stróżujący, znany według American Kennel Club ze swojej pewności siebie i spokojnego zachowania, przez całe życie mieszkał w domu ze swoim właścicielem Leonelem Costą i jego rodziną.

Według Guinnessa Bobi urodził się 11 maja 1992 r.

W lutym 2023 roku starszy pies został ogłoszony najstarszym żyjącym psem na świecie i najstarszym psem wszechczasów.

Zmarł w sobotę w wieku 31 lat i 165 dni, jak podał w poniedziałek autorytet w dziedzinie bicia rekordów świata.

Warto przeczytać!  Putin zwalnia długoletniego sojusznika Shoigu ze stanowiska ministra obrony i wyznacza mało znanego następcę

Oprócz weryfikacji przeprowadzonej przez Guinnessa, wiek Bobi został również potwierdzony przez Sistema de Informação de Animais de Companhia, bazę danych zwierząt domowych autoryzowaną przez rząd portugalski i zarządzaną przez Sindicato Nacional dos Médicos Veterinários, krajowy związek lekarzy weterynarii.

Według Guinnessa średnia długość życia Rafeiro do Alentejo wynosi od 12 do 14 lat.

„Lubi głośno mówić w telewizji”: Kotka Bella bije rekord najgłośniejszego mruczenia

Poprzednie najstarsze psy świata

Bobi był nie tylko najstarszym żyjącym psem na świecie, ale także najstarszym, jaki kiedykolwiek żył – poinformował Guinness.

Poprzednim rekordzistą był Bluey, australijski pies pasterski, który urodził się w 1910 roku i dożył 29 lat i pięciu miesięcy.

Wraz ze śmiercią Bobiego, a 23-letni mieszaniec chihuahua z Ohionazwany Spike, jest obecnie najstarszym żyjącym psem na świecie. Nieco młodszy rasowy chihuahua z Florydy, TobyKeithrównież zdobył ten tytuł więcej niż raz w zeszłym rokuS.

Najnowszy rekord Guinnessa w golfie: Golfista bije rekord świata na większości 18-dołkowych pól rozegranych w ciągu jednego roku

Jeden szczęśliwy pies

Bobi był psem szczęśliwym.

Warto przeczytać!  Armia izraelska aresztuje dyrektora szpitala al-Shifa i innych lekarzy w Gazie | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

Według Guinnessa urodził się w miocie czterech szczeniąt, ale ponieważ w rodzinie jego właścicieli było już zbyt wiele zwierząt, ojciec zdecydował się ich nie zatrzymywać.

„Niestety, w tamtym czasie osoby starsze uważały za normalne… zakopywanie zwierząt w dołku, aby nie przeżyły” – Costa powiedział Guinnessowi.

Guinness poinformował, że rodzice Costy zabrali śmieci, ale on i jego bracia znaleźli Bobi, która uciekła, ukrywając się w stercie drewna w ich domu.

Rodzeństwo utrzymywało istnienie szczeniaka w tajemnicy, ale kiedy rodzice chłopców odkryli, że Bobi żyje, Guiness relacjonuje, że „było już za późno, aby go uśpić, więc Bobi stał się częścią rodziny”.

Życie pełne miłości i świętowania

Bobi prowadziła życie pełne miłości i świętowania.

Jego właściciel miał zaledwie 8 lat, gdy urodził się Bobi.

Zaledwie w maju tego roku jego właściciel zorganizował dla niego wystawne przyjęcie urodzinowe, w którym wzięło udział ponad 100 gości, aby uczcić jego 31. urodziny.

Kiedy w zeszłym roku skończył 30 lat, jego właściciel określił Bobi jako „jedyną w swoim rodzaju” – dodał, że rodzina jest „bardzo szczęśliwa i wdzięczna życiu za to, że po 30 latach pozwoliła nam mieć Bobi w naszym codziennym życiu”.

Warto przeczytać!  Wojna na Ukrainie: Kijów nie atakuje terytorium Rosji – Zełenski

O śmierci Bobi poinformowała weterynarz Karen Becker na Facebooku, która zamieściła wpis: „Wczoraj wieczorem ten uroczy chłopiec zyskał skrzydła”.

„Mimo że przeżył więcej niż każdy pies w historii, jego 11 478 dni na ziemi nigdy nie wystarczyłoby tym, którzy go kochali” – relacjonuje Guinness w artykule opublikowanym na swojej stronie głównej. „Niech Bóg błogosławi, Bobi… nauczyłeś świat wszystkiego, czego miałeś uczyć”.

RIP, Bobi.

Współautor: Wyatte Grantham-Philips.

Natalie Neysa Alund jest starszą reporterką „USA TODAY”. Skontaktuj się z nią pod adresem nalund@usatoday.com i śledź ją na X @nataliealund.


Źródło