Najważniejsze fragmenty wywiadu księcia Harry’ego z 60 Minutes
Książę Harry po raz pierwszy wypowiedział się w amerykańskiej telewizji o swoich nadchodzących wspomnieniach „Spare”. 60-minutowy wywiad z Andersonem Cooperem. To były niektóre z rewelacji z ich rozmowy.
Harry miał 12 lat, kiedy jego matka, księżna Diana, zginęła w wypadku samochodowym w Paryżu. Był sierpień 1997 roku, a Harry przebywał w zamku Balmoral w Szkocji wraz z innymi członkami rodziny królewskiej. W swojej książce Harry opisał moment, w którym jego ojciec, książę Karol, obudził go, aby powiedzieć mu, co się stało.
„W książce, którą piszesz,„ On mówi: „Próbowali, kochany chłopcze”. Obawiam się, że jej się nie udało. ”Te frazy pozostają w mojej głowie jak rzutki na planszy” – powiedział Cooper. „Płakałeś?”
— Nie. Nie. Nigdy nie uroniłem w tym momencie ani jednej łzy — powiedział Harry. „Byłem w szoku, wiesz? Miałem dwanaście lat. Coś w rodzaju… 7, 7:30 rano, wcześnie. Twój ojciec przychodzi, siada na twoim łóżku, kładzie rękę na twoim kolanie i mówi ci:„ Było Wypadek.’ nie mogłem uwierzyć”.
„Napiszesz w książce” – powiedział Cooper – „Tata mnie nie przytulił. W normalnych okolicznościach nie był zbyt dobry w okazywaniu emocji. Ale jego ręka ponownie opadła na moje kolano i powiedział:„ To się skończy być ok.’ Ale potem przez długi czas nic nie było w porządku”.
— Nie, nic, nic nie było w porządku — powiedział Harry.
Harry pisze w „Spare” o tym, jak zareagował w dniach i latach po śmierci swojej matki, księżnej Diany, w 1997 roku. Powiedział Cooperowi, że nie wierzy, że Diana nie żyje.
– Przez długi czas po prostu nie chciałem zaakceptować tego, że ona… odeszła – powiedział Harry. „Po części, wiesz, nigdy by nam tego nie zrobiła, ale po części może to wszystko jest częścią planu”.
– Naprawdę wierzyłeś – zapytał Cooper – że może po prostu postanowiła zniknąć na jakiś czas?
„Przez jakiś czas, a potem zadzwoni do nas, a my pójdziemy i dołączymy do niej, tak” – powiedział Harry, który miał 12 lat, gdy zmarła jego matka.
Harry mówi, że siedem lat temu szukał pomocy u terapeuty i ujawnia, że próbował także bardziej eksperymentalnych metod leczenia, aby poradzić sobie z żalem, który wciąż odczuwa po śmierci matki.
„Piszesz w książce o psychodelikach” – powiedział Cooper. „Ayahuasca, psilocybina, grzyby. Właściwie były dla ciebie ważne”.
– Nigdy nie polecałbym ludziom robienia tego rekreacyjnie – powiedział Harry. „Ale robiąc to z właściwymi ludźmi, jeśli cierpisz z powodu ogromnej straty, żalu lub traumy, wtedy te rzeczy działają jak lekarstwo”.
– Pokazali ci coś – zapytał Cooper. — Co ci pokazali?
„Dla mnie oczyścili przednią szybę, przednią szybę, nędzę straty” – powiedział Harry. „Oczyścili ten pomysł, który miałem w głowie, że – że moja matka – że muszę płakać, aby udowodnić matce, że za nią tęsknię. Kiedy tak naprawdę chciała tylko, żebym był szczęśliwy”.
Książę Harry był we wrześniu ubiegłego roku w Londynie na imprezie charytatywnej, kiedy pałac ogłosił, że królowa Elżbieta II jest pod nadzorem medycznym w zamku Balmoral w Szkocji.
„Zapytałem mojego brata… powiedziałem:„ Jakie masz plany? Jak ty i Kate się tam dostaniecie? A potem, kilka godzin później, wiesz, wszyscy członkowie rodziny, którzy mieszkają w okolicach Windsor i Ascot, wskoczyli razem do samolotu – powiedział Harry. „Samolot z 12, 14, może 16 miejscami”.
– Nie byłeś zaproszony na ten samolot? — zapytał Cooper.
– Nie zostałem zaproszony – powiedział Harry.
Zanim Harry dotarł do Balmoral na własną rękę, królowa już nie żyła.
Harry pisze, że kiedy przedstawił Meghan Markle swojej rodzinie w 2016 roku, jego ojciec początkowo polubił ją. Ale jego brat, książę William, był sceptyczny.
Inni członkowie rodziny, Harry powiedział Cooperowi, również byli niespokojni.
– Od samego początku, zanim jeszcze mieli szansę ją poznać – powiedział Harry. „A prasa brytyjska podchwyciła to. I oto jesteśmy”.
W jego książce portret jego macochy, Camilli, obecnie Królowej Małżonki, jest prawdopodobnie najbardziej krytyczny w jego książce. Wyszła za mąż za ówczesnego księcia Karola w 2005 roku, chociaż oboje byli romantycznie związani z przerwami przez dziesięciolecia. Księżna Diana słynnie nazwała Camillę „trzecią osobą” w swoim małżeństwie, a książę Harry o tym nie zapomniał.
Była przedstawiana przez tabloidy jako „złoczyńca”, Harry powiedział Cooperowi. „Była trzecią osobą w ich małżeństwie. Musiała zrehabilitować swój wizerunek”.
– Ty i twój brat bezpośrednio poprosiliście tatę, żeby nie żenił się z Camillą? — zapytał Cooper.
— Tak — powiedział Harry. „Nie myśleliśmy, że to było konieczne. Myśleliśmy, że przyniesie to więcej szkody niż pożytku, a jeśli on był teraz ze swoją osobą, to… z pewnością to wystarczy. Po co iść tak daleko, skoro niekoniecznie musisz? Chcieliśmy, żeby był szczęśliwy. I widzieliśmy, jaki był z nią szczęśliwy. Więc w tamtym czasie było to „OK”.
– To było nagromadzenie… frustracji, jak sądzę, z jego strony. To było w czasie, gdy ludzie z jego biura mówili mu pewne rzeczy – powiedział Harry. „A jednocześnie pochłaniał dużo tabloidów, wiele historii. I miał kilka problemów, które nie były oparte na rzeczywistości. A ja broniłem mojej żony. A on przychodził po moją żony. Nie było jej wtedy, ale przez to, co mówił. Broniłem się. I przenieśliśmy się z jednego pokoju do kuchni. A jego frustracje narastały i rosły i rosły. Krzyczał na mnie. Krzyczałem na niego. To nie było miłe. To wcale nie było przyjemne. A on warknął. I popchnął mnie na podłogę.
— Przewrócił cię? — zapytał Cooper.
– Przewrócił mnie. Wylądowałem na psiej misce – powiedział Harry. „Rozciąłem sobie plecy. Wtedy o tym nie wiedziałem. Ale tak, on… potem przeprosił. To było dość paskudne doświadczenie”.
Chociaż dorastający Harry i William wydawali się nierozłączni ze światem zewnętrznym, od śmierci matki obaj prowadzili oddzielne życie.
– Nawet kiedy byłeś w tej samej szkole, w liceum – powiedział Cooper do Harry’ego – twój brat powiedział ci: „Udawaj, że się nie znamy”.
„Tak, i wtedy to bolało. Nie mogłem tego zrozumieć. Pomyślałem:„ Co masz na myśli? Jesteśmy teraz w tej samej szkole ”- powiedział Harry. „Na przykład:„ Nie widziałem cię od wieków, teraz możemy spędzać razem czas ”. Mówi: „Nie, nie, nie, kiedy jesteśmy w szkole, nie znamy się”. I wziąłem to do siebie. Ale tak, masz absolutną rację, trafiłeś w sedno. Mieliśmy bardzo podobne traumatyczne doświadczenie, a potem… poradziliśmy sobie z tym na dwa bardzo różne sposoby.
60 Minutes skontaktowało się z Pałacem Buckingham w celu uzyskania komentarza. Przedstawiciele Pałacu zażądali, abyśmy przed rozważeniem komentowania przedstawili im nasz raport przed emisją, czego 60 minut nie robi.
CBS Mornings będzie miało więcej z 60-minutowego wywiadu Andersona Coopera z księciem Harrym w poniedziałek.