Sport

Największe dania na wynos z meczu nr 1 pomiędzy Mavericks i Timberwolves

  • 23 maja, 2024
  • 6 min read
Największe dania na wynos z meczu nr 1 pomiędzy Mavericks i Timberwolves


Finały Konferencji Zachodniej NBA rozpoczęły się dynamicznie, gdy w środę Dallas Mavericks zmierzyli się z Minnesota Timberwolves w thrillerze w Minneapolis w pierwszym meczu.

Na początku czwartej kwarty przegrywając 83:82, Mavericks w ostatniej kwarcie zdobyli 15 z 33 punktów, które Luka Doncić miał najwięcej w drużynie, i zwyciężyli 108:105.

Mecz był wyrównany przez cały czas, ponieważ ani Anthony Edwards, ani Doncic z Minnesoty nie potrafili utrzymać dobrej gry w pierwszej połowie. Kyrie Irving zdobył jednak 24 punkty w pierwszej połowie, aby utrzymać Dallas w grze, zanim Doncic odzyskał równowagę w ostatnich dwóch kwartach.

Zespoły wymieniały się dwucyfrowymi seriami punktacji, a Mavericks wyszli na ośmiopunktową przewagę po serii 13:0, a Timberwolves zareagowali serią 10:0 i wrócili do gry. Obrona Dallas odpowiedziała i utrzymała Minnesotę bez punktów przez trzy kluczowe minuty do końca czwartej partii, kończąc pierwszy mecz i odzyskując przewagę na własnym boisku.

Jaden McDaniels prowadził Wilki z 24 punktami, a Edwards i Karl-Anthony Towns łącznie zdobyli 12 z 36 punktów z gry.

Gdy Mavs uderzają jako pierwsi, nasi znawcy NBA przyglądają się najważniejszym momentom pierwszego meczu, jakie zmiany można wprowadzić w piątkowym meczu nr 2 w Minneapolis (20:30 ET, TNT) i którzy gracze będą kluczowi w dalszej części meczu dla każdego zespołu.

1. Jaki jest Twój największy wniosek z meczu nr 1?

Tim MacMahon: Mavericks wkraczają na niezbadane terytorium, wygrywając pierwszy mecz pod wodzą trenera Jasona Kidda po raz pierwszy od sześciu prób. Duet gwiazd Dallas, Doncic i Irving, który według swoich standardów zakończył dość spokojną serię w drugiej rundzie, na zmianę prowadził Dallas w pierwszym meczu. Irving zdobył 24 ze swoich 30 punktów w pierwszej połowie, utrzymując Mavs na dystansie ataku. Doncic odegrał bliższą rolę, strzelając 15 ze swoich 33 goli w czwartej kwarcie i wykonując kilka zatrzymań w defensywie.

Warto przeczytać!  Dawna MS Dhoni w nowej roli dla CSK wprowadza podejście bez ograniczeń

Dave McMenamin: W serii, która powinna być długą i pełną rywalizacji, Timberwolves pokazali już, że niewykonanie małych rzeczy może zrobić różnicę. Na 1:41 przed końcem pierwszego meczu Towns został wezwany do ofensywnej gry na bramce; na 1:06 przed końcem lob Mike’a Conleya do Rudy’ego Goberta został skradziony przez Doncica. Pomimo tych krytycznych błędów Wilki odnalazły cień nadziei, gdy tracąc cztery punkty na niecałe dwie sekundy przed końcem Conley faulował za trzy punkty. Aby dać Minnesocie szansę, musiał wykonać dwa pierwsze rzuty wolne, a następnie celowo spudłować trzeci, aby zyskać okazję do podwyższenia wyniku. Nie trafił w drugą bramkę, przekreślając wszelkie szanse na powrót z dystansu. Wilki miały 11 z 18 przewagi na linii; Mavs zdobyli 16 na 17 punktów.

Briana Windhorsta: Można było poczuć doświadczenie Doncica i Irvinga w najważniejszych meczach w porównaniu z Edwardsem i Townsem, co stało się decydującym elementem historii zwycięstwa Dallas w pierwszym meczu. Irving udowodnił to już wcześniej, utrzymując tempo Mavs, podczas gdy Minnesota praktycznie nie mogła spudłować. Tymczasem Doncic udowodnił to w końcówce świetnym indywidualnym strzałem.


2. Jaka jest jedna duża zmiana, którą mogliśmy zobaczyć w Grze 2?

MacMahona: Nadszedł czas, aby Mavs zmodyfikowali rotację środkowych drużyn tagów i mocno przechylili minuty na korzyść debiutanta Derecka Lively’ego II. Zmiana wyjściowego składu byłaby na tym etapie zbyt drastyczna, zwłaszcza przy prowadzeniu w serii, ale nie można zignorować faktu, że Mavs mają plus-106 punktów z Lively na parkiecie w fazie play-off i minus -62 z Danielem Gaffordem w składzie .

Warto przeczytać!  Ban vs Zim 2024 – Sikandar Raza chce, aby młodzi ludzie odbudowali przyszłość Zimbabwe

McMenamin: Wilki zwolniły w drugiej połowie, zdobywając zaledwie 43 punkty w porównaniu do 62 w pierwszych dwóch kwartach. Po porażce Towns i Edwards ubolewali nad skromnymi 12 punktami szybkiego przełamania Minnesoty. Edwards również wziął na siebie karę za to, że pozwolił Irvingowi pokonać go na korcie po zagraniu po koszu Wilków. Wydaje się, że Minnesota jest gotowa na zwiększenie tempa w drugim meczu.

Windhorst: Mavs ogłosili swój plan gry: zabiorą ze sobą wszystko i odważą się, aby Minnesota pokonała ich strzałem z zewnątrz. Dallas chce umieścić wiele ciał pomiędzy Edwards, Towns i krawędzią. Edwards musiał niezwykle ciężko pracować, aby stworzyć dla siebie przestrzeń przez cały pierwszy mecz, a Towns nie miał miejsca, kiedy był w środku. W pierwszej połowie Wilki prowadziły 11 z 25, trafiając 3 s. W drugiej połowie strategia Dallas zaczęła działać, gdy Minnesota trafiła 7 z 24 z głębi pola, a Edwards i Towns łącznie 12 z 36 z gry. To zwycięska formuła.

Warto przeczytać!  Po Justinie Langerze i Rickym Pontingu kolejna legenda rezygnuje z pracy głównego trenera w Indiach

3. Który z graczy będzie największym czynnikiem X w pozostałej części serii?

MacMahona: PJ Washington, niespodziewana gwiazda drugiej rundy drużyny Mavs. Przez większą część pierwszej partii miał problemy z rzutami za trzy punkty, ale w pierwszym meczu trafił w trzeci rzut rożny. Był także głównym obrońcą drużyny Towns, który trafił 6 z 20 rzutów z gry. Jeśli Towns nie zdołają się pozbierać, Timberwolves będzie ciężko wygrać tę serię.

McMenamin: Jadena McDanielsa. Trudno prosić o więcej niż to, co dał w pierwszym meczu, zwłaszcza przez pierwsze trzy kwarty. W defensywie Doncic trafiał zaledwie 4 z 12, a McDaniels był głównym obrońcą. W ataku McDaniels zdobył 21 punktów, trafiając 8 z 12 rzutów. Ale czwarta kwarta była inna: Doncic strzelił 4 z 7 przeciwko McDanielsowi, podczas gdy McDaniels trafił 1 z 3 po dwóch stratach. Pomimo późnego blaknięcia, McDaniels powinien nadal mieć swoje odciski palców na obu końcach Wilków.

Windhorst: Mike’a Conleya. Trudno przewidzieć jakiekolwiek utrzymujące się uderzenia po kontuzji ścięgna Achillesa, ale Wilkom bardzo potrzebna była ofensywna organizacja i jego uspokajający wpływ na boisku. Obecność Conleya nie była odczuwalna w decydującym momencie pierwszego meczu, kluczowego punktu zwrotnego w rozwoju Wilków.


Źródło