NAJWOLNIEJSZE miasto na świecie, w którym pokonanie zaledwie 6 mil samochodem zajmuje 42 minuty, znajduje się w Wielkiej Brytanii
LONDYN został uznany za najwolniejsze miasto na świecie – w którym pokonanie zaledwie sześciu mil samochodem zajmuje aż 42 minuty.
Stolica Wielkiej Brytanii została uznana za najgorsze miasto na świecie pod względem zatłoczenia w godzinach szczytu – pokonując słynne ruchliwe miasta Paryż i Los Angeles.
Z raportu firmy TomTom wynika, że londyńscy kierowcy potrzebują średnio 42,5 minuty na przejechanie zaledwie 10 km samochodem, z czego 43 procent wynika z korków.
Dla porównania, przejechanie tej samej odległości w Paryżu zajmuje 32 minuty, w Manchesterze 28 minut, a w Los Angeles 25 minut.
Drugie i trzecie miejsce zajęły Bukareszt i Dublin – gdzie w godzinach szczytu ta sama podróż trwa około 36 minut.
Raport firmy TomTom szczegółowo opisuje zużycie paliwa, czas podróży i emisję dwutlenku węgla przez kierowców w 50 miastach świata.
Dane zostały pobrane z 600 milionów urządzeń, w tym nawigacji satelitarnej, aplikacji na smartfony i systemów telematycznych.
Andy Marchant, ekspert ds. ruchu drogowego w TomTom, powiedział: „Trwający pociąg mocno wpływa na poziom zatorów drogowych, a osoby dojeżdżające do pracy decydują się na korzystanie z pojazdów, aby poruszać się po miastach w przypadku braku usług kolejowych.
„Szczególnie w Londynie brak czarnych taksówkarzy mógł również skłonić większą liczbę kierowców do miasta.
„Ogrom wolno poruszającego się ruchu w miastach Wielkiej Brytanii w połączeniu z przestarzałą infrastrukturą drogową w Wielkiej Brytanii ma znaczący wpływ na emisje z transportu.
„Potrzebne jest lepsze zarządzanie ruchem w oparciu o analizę danych w czasie rzeczywistym, aby zapewnić opłacalne przepływy ruchu i efektywne wykorzystanie infrastruktury miejskiej”.
Londyńczycy płacą również 1,79 funta za przejechanie 6,2 mil – więcej niż ktokolwiek inny na świecie.
Tymczasem najtańsze miejsca do przejechania tej samej odległości są w Ameryce – kosztują 55 pensów w Knoxville w stanie Tennessee i 61 pensów w Atlancie w stanie Georgia.
Na początku tego roku ujawniono najbardziej zatłoczone drogi w Wielkiej Brytanii – przeciętny kierowca traci 80 godzin z powodu korków w 2022 roku.
Ponownie, londyńskie drogi zostały uznane za najgorsze na świecie pod względem ruchu, ponieważ nowe dane ujawniły skalę opóźnień w stolicy.
Firma danych INRIX opublikowała coroczną kartę Global Traffic Scorecard, z trasami w miastach takich jak Birmingham, Leeds i Edynburg, które znalazły się na liście najbardziej ruchliwych tras w Wielkiej Brytanii.
A219 w kierunku południowym między Fulham i Morden w południowym Londynie znalazła się na szczycie rankingu ze średnią stratą 47 godzin, tuż za nią uplasowała się A202 w kierunku wschodnim w południowo-wschodnim Londynie z 45 godzinami.
Obie te drogi są popularnymi trasami dojeżdżającymi do pracy i były najbardziej ruchliwe w godzinach o 17:00 każdego dnia.
Poza stolicą najgorszą drogą była A45 Eastbound w Birmingham, która traciła kierowców średnio o 37 godzin, z godziną szczytu o 16:00.
Dane pokazały również 10 miast o najwyższych czasach opóźnień w ruchu.
Londyn, co być może nie jest zaskoczeniem, zdecydowanie znalazł się na szczycie listy, ze średnim czasem opóźnienia na kierowcę, który odnotował aż 156 godzin.
Bob Pishue, analityk transportu i autor raportu, powiedział: „Wspaniale jest widzieć, jak życie obywatelskie i handlowe wraca do normy, ale niestety widzimy, że korki zbliżają się, jeśli nie przekraczają, do poziomów sprzed pandemii.
„Musimy zarządzać zatorami, jednocześnie poprawiając mobilność i dostępność w miastach, aby nie zaszkodzić ożywieniu gospodarczemu i nie wpłynąć na jakość życia osób dojeżdżających do pracy i mieszkańców”.