Świat

Najwyższy przywódca gangu na Haiti ostrzega przed „wojną domową, która doprowadzi do ludobójstwa”, jeśli premier ustąpi

  • 6 marca, 2024
  • 6 min read
Najwyższy przywódca gangu na Haiti ostrzega przed „wojną domową, która doprowadzi do ludobójstwa”, jeśli premier ustąpi


W środę Rada Bezpieczeństwa ONZ zbierze się na nadzwyczajnym posiedzeniu targane przemocą Haitikilka godzin po tym, jak potężny przywódca haitańskiego gangu ostrzegł, że chaos ogarniający stolicę Port-au-Prince doprowadzi do wojny domowej i „ludobójstwa”, chyba że Premier Ariel Henry Schody w dół.

Ostre komentarze Jimmy’ego Cheriziera, znanego jako „Grill”, pojawiły się, gdy Henry najwyraźniej miał trudności z powrotem do domu, z główne lotnisko atakowane i sąsiednia Republika Dominikany odmówiły mu pozwolenia na lądowanie.

Henry – który miał ustąpić w zeszłym miesiącu – był poza granicami kraju w zeszłym tygodniu, kiedy uzbrojone gangi przestępcze kontrolujące duże obszary kraju rozpoczęły skoordynowany atak, aby go obalić.

„Jeśli Ariel Henry nie złoży rezygnacji, jeśli społeczność międzynarodowa będzie nadal go wspierać, zmierzamy prosto do wojny domowej, która doprowadzi do ludobójstwa” – Cherizier, były funkcjonariusz policji który podlega sankcjom ONZ za łamanie praw człowieka, powiedział reporterom w stolicy.

„Albo Haiti stanie się dla nas wszystkich rajem, albo piekłem. Nie wchodzi w rachubę, aby mała grupa bogatych ludzi mieszkających w dużych hotelach decydowała o losie ludzi mieszkających w dzielnicach robotniczych” – 46-latek dodany.

Były funkcjonariusz policji Jimmy „Barbecue” Cherizier, przywódca sojuszu gangów „G9”, jest otoczony przez członków gangu po konferencji prasowej w Delmas 6, Port-au-Prince, Haiti, 5 marca 2024 r.

Ralph Tedy Erol / REUTERS


W miarę jak nasilił się ostatni kryzys w ogarniętym przemocą karaibskim kraju, strzelaniny wstrzymały niektóre loty na międzynarodowym lotnisku Toussaint Louverture w stolicy Haiti.

Według dominikańskiej grupy informacyjnej CDN Henrykowi odmówiono wjazdu na teren sąsiedniej Republiki Dominikany.

We wtorek wieczorem rzecznik biura gubernatora w pobliskim Portoryko potwierdził, że jego samolot tam wylądował, przynajmniej na krótko. „Nie wiem, czy nadal jest w Puerto Rico” – powiedziała AFP przez telefon Sheila Anglero.

U władzy od Zabójstwo w 2021 r prezydenta Jovenela Moise’a Henry miał ustąpić ze stanowiska w lutym, zamiast tego zgodził się na porozumienie o podziale władzy z opozycją do czasu nowych wyborów.

Tymczasem Organizacja Lekarzy bez Granic (MSF) ogłosiła w środę, że zwiększa swoją obecność w stolicy Haiti w związku ze wzrostem liczby ofiar w związku z nasilającą się przemocą w Port-au-Prince.

MSF stwierdziło, że liczba ofiar wymagających leczenia przez zespoły organizacji charytatywnej gwałtownie wzrosła.

„Wszystkie 50 łóżek w naszym szpitalu w Tabarre było zajętych od początku lutego, ale 28 lutego sytuacja się pogorszyła i musieliśmy zwiększyć liczbę łóżek do 75” – powiedział szef misji MSF Mumuza Muhindo Musubaho. „Otrzymujemy średnio od pięciu do dziesięciu nowych przypadków dziennie i pracujemy na granicy naszych możliwości”.

„W samolocie była dziura po kuli”

Wcześniej we wtorek akademia policyjna w stolicy, w której kształci się ponad 800 kadetów, została zaatakowana przez uzbrojony gang.

Atak został odparty po przybyciu posiłków, powiedział Lionel Lazarre ze związku haitańskiej policji.

Według hawańskiego biura Sunrise Airways 250 Kubańczyków utknęło w Port-au-Prince po odwołaniu lotów.

„Kiedy mieliśmy wejść na pokład samolotu, zdali sobie sprawę, że w samolocie była dziura po kuli” – powiedział AFP 34-letni kubański pasażer za pośrednictwem WhatsApp, pod warunkiem zachowania anonimowości.

Cherizier, który przewodzi grupie gangów znanych jako „Rodzina i sojusznicy G9”, jako główną inspirację podaje Francois „Papa Doc” Duvaliera, który rządził Haiti z bezwzględną brutalnością w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych.

Powiedział, że bandyci dopuścili się szkodliwych czynów, ale „wierzę, że społeczeństwo musi im wybaczyć i zjednoczyć się, aby przemyśleć na nowo nowe Haiti”.

„Policja nie ma znaczenia”

Haitańscy urzędnicy od miesięcy błagają o pomoc międzynarodową, aby pomóc przeciążonym siłom bezpieczeństwa, as gangi wyjść poza miasto i przenieść się na obszary wiejskie.

Kiedy rozpoczęła się próba obalenia go, Henry udał się do Kenii, aby nalegać na rozmieszczenie wspieranej przez ONZ wielonarodowej misji policyjnej, która pomogłaby ustabilizować jego kraj.

Pod jego nieobecność gangi dokonały nalotu na dwa więzienia w Port-au-Prince, w wyniku czego zginęło kilkanaście osób, a tysiące więźniów uciekło.

„Pokazują nam, że policja nie ma znaczenia” – powiedział reporterom Bertony Junior Exantus, mieszkaniec Delmas w Port-au-Prince, który uciekł przed przemocą.

Co najmniej 15 000 osób ewakuowało się ostatnio z najbardziej dotkniętych części stolicy, powiedział Stephane Dujarric, rzecznik Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa.

„Uzbrojone gangi zmusiły nas do opuszczenia naszych domów. Zniszczyły nasze domy i znaleźliśmy się na ulicach” – powiedział agencji prasowej Reuters mężczyzna nazwiskiem Nicolas.

Dujarric powiedział dziennikarzom w Nowym Jorku, że ze względu na ograniczony ruch zespoły ONZ na miejscu nie były w stanie zgłosić ofiar śmiertelnych.

Rząd ogłosił stan wyjątkowy i godzinę policyjną, podczas gdy Rada Bezpieczeństwa ONZ miała w środę zebrać nadzwyczajne posiedzenie.

Zaniepokojony „szybko pogarszającą się sytuacją w zakresie bezpieczeństwa” Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres wezwał w tym tygodniu do „pilnych działań, zwłaszcza w zakresie zapewnienia wsparcia finansowego dla wielonarodowej misji wspierania bezpieczeństwa”.

Maria Isabel Salvador, przedstawicielka ONZ na Haiti, zdalnie poinformuje Radę Bezpieczeństwa podczas jej posiedzenia za zamkniętymi drzwiami w środę po południu.

„Tutaj aż do ostatniego tchnienia”

Po całkowitym zatrzymaniu w Port-au-Prince we wtorek wydawało się, że jest spokojniej, chociaż niektóre ulice pozostały zabarykadowane przez mieszkańców.

Wznowiono część transportu i ponownie otwarto sklepy, przed sklepami, bankami i na stacjach benzynowych utworzyły się długie kolejki.

Departament Stanu USA wydał wiele ostrzeżeń dotyczących podróży, wzywając Amerykanów i pracowników Departamentu Stanu, aby pozostali na miejscu i zachowali ostrożność podczas pobytu na wyspie.

Na międzynarodowych lotniskach w Miami i Fort Lauderdale-Hollywood wszystkie loty do i z dwóch lotnisk na Haiti są odwołane, – poinformowało CBS Miami. Pomimo wielu ostrzeżeń wielu Amerykanów z Haiti nadal przebywa na wyspie.

Kareen Ulysse, założycielka fundacji sierocińca CHF, rozmawiał z CBS News Miami o tym, co dzieje się wokół niej, na Haiti, ponieważ ona i jej personel dbają o bezpieczeństwo siebie i dzieci znajdujących się pod ich opieką.

„Jestem tu aż do ostatniego tchnienia” – powiedziała.


Założyciel sierocińca na Haiti twierdzi, że wyjazd nie wchodzi w grę „Będę tu do ostatniego tchu”


Źródło

Warto przeczytać!  Kreml „wstrząśnięty”, Putin źle poinformowany i „urojony”