Najwyższy urzędnik UE twierdzi, że w przyszłym tygodniu zapadną decyzje w sprawie uwolnienia ogromnych środków dla Polski
WARSZAWA, Polska (AP) – Szef potężnej Komisji Unii Europejskiej ogłosił w piątek w Warszawie, że wkrótce zostaną podjęte decyzje o udostępnieniu Polsce miliardów euro, środków zamrożonych przez blok w związku z antyunijną polityką poprzedniego polskiego rządu.
Ursula von der Leyen powiedziała, że ma „dobre wieści” i że decyzja o uwolnieniu 137 miliardów euro (około 148 miliardów dolarów) zostanie podjęta w przyszłym tygodniu w Brukseli. Mówiła po rozmowach z premierem Polski Donald Tusk, który z zadowoleniem przyjął to ogłoszenie i powiedział, że „kupa pieniędzy zostanie dobrze wydana”.
„Mam jako Polak głębokie przekonanie, że przywracamy sprawiedliwość historyczną wobec kraju, wobec narodu, który w ostatnich dziesięcioleciach zrobił dla praworządności, dla demokracji więcej niż ktokolwiek inny na świecie” – powiedział Tusk.
Nawiązał do historii wyparcia rządów komunistycznych w 1989 r. i późniejszego wstąpienia Polski do NATO i UE, a także do ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych. W głosowaniu odnotowano rekordową frekwencję wynoszącą ponad 74%, co spowodowało usunięcie sceptycznego wobec UE rządu i zastąpienie go prounijnym.
Von der Leyen powiedziała, że przywódcy UE byli „pod wrażeniem wysiłków Waszych i Polaków na rzecz przywrócenia praworządności jako kręgosłupa waszego społeczeństwa”
„To doniosłe czasy w Polsce dla promocji wartości demokratycznych” – stwierdziła von der Leyen.
Powiedziała, że pieniądze będą pochodzić z unijnego funduszu Next Generation, który ma pomóc członkom bloku w wyjściu z kryzysu spowodowanego pandemią Covid-19, a także z funduszu spójności, który wspiera rozwój infrastruktury.
Około 1,4 miliarda euro (1,5 miliarda dolarów) trafi do UE rolnicy protestują bezcłowego importu produktów sąsiedniej Ukrainy do Europy, twierdząc, że obniża to ceny i podcina im środki do życia.
Tusk, były szef Rady UE, zasugerował na początku tego tygodnia, że kroki podejmowane przez jego rząd w celu odwrócenia wątpliwej polityki jego prawicowych poprzedników wkrótce zostaną zakończone. umożliwić blokowi uwolnienie środków.
Bruksela zamroziła dla Polski fundusze na rzecz odbudowy po pandemii i spójności w obliczu impasu z poprzednią, sceptyczną wobec UE administracją. Rozpoczęła także proces, który może doprowadzić do nałożenia sankcji na każdego członka UE naruszającego wartości demokratyczne bloku składającego się z 27 państw.
Krótko po Tusku prounijny gabinet objął urząd w grudniu, Bruksela przekazała Polsce około 5 miliardów euro (5,4 miliarda dolarów). na projekty związane z czystą energią. W kwietniu w Polsce odbędą się wybory samorządowe, które mogą jeszcze bardziej wzmocnić pozycję obecnego rządu w całym kraju.
Von der Leyen w wizycie towarzyszył premier Belgii Alexander De Croo, którego kraj sprawuje obecnie prezydencję w UE. Dwaj urzędnicy UE i Tusk rozmawiali także o kwestiach bezpieczeństwa europejskiego i wsparciu dla Ukrainy odpierającej inwazję Rosji.
Stojąc obok Tuska i von der Leyen, De Croo pochwalił Polaków za to, że z determinacją weszli na drogę powrotną do wartości i polityki UE.
Polska proeuropejska koalicja trzech partii centrolewicowych pod przewodnictwem Tuska wygrał wybory parlamentarne 15 października i przejął władzę w grudniu, zastępując prawicowy rząd Prawa i Sprawiedliwości, który sprawował władzę przez osiem lat i wprowadził zmiany w wymiarze sprawiedliwości, prawach reprodukcyjnych w Polsce i mediach, co postawiło Warszawę na kursie kolizyjnym z UE.