Świat

Naloty w Rafah: w izraelskich atakach zginęło ponad 100 osób w Rafah, gdy narastał międzynarodowy alarm w związku z przewidywaną ofensywą naziemną

  • 12 lutego, 2024
  • 8 min read
Naloty w Rafah: w izraelskich atakach zginęło ponad 100 osób w Rafah, gdy narastał międzynarodowy alarm w związku z przewidywaną ofensywą naziemną




CNN

Według Palestyńskiego Towarzystwa Czerwonego Półksiężyca, dziesiątki osób, w tym dzieci, zginęło w wyniku „niezwykle intensywnych” izraelskich nalotów i ostrzału w wielu miejscach w Rafah w poniedziałek w poniedziałek, gdy narasta międzynarodowy alarm w związku z planowaną przez Izrael ofensywą lądową w południowym mieście Gazan.

Ponad 100 osób zginęło w wyniku izraelskich nalotów, gdy samoloty bojowe celowały w różne obszary miasta, a helikoptery strzelały z karabinów maszynowych wzdłuż obszarów przygranicznych, podało PRCS wczesnym rankiem w poniedziałek.

CNN nie jest w stanie samodzielnie zweryfikować liczby ofiar na miejscu.

Istnieją obawy, że liczba ofiar śmiertelnych może jeszcze wzrosnąć, ponieważ PRCS twierdzi, że ludzie pozostają uwięzieni pod gruzami, a na niebie nad Rafah nadal widać dużą liczbę samolotów bojowych.

Dyrektor szpitala Abu Yousef Al-Najjar powiedział, że placówki medyczne w Rafah „nie są w stanie poradzić sobie z dużą liczbą obrażeń spowodowanych bombardowaniami izraelskiego okupanta”.

Materiał uzyskany przez CNN przedstawia chaotyczną scenę w szpitalu Al Kuwaiti w Rafah, podczas której lekarze próbują reanimować nieruchome dziecko w jednej scenie, a w drugiej lekarze opatrują rannego mężczyznę na szpitalnym piętrze. Na innym filmie kobieta była niepocieszona, trzymając ciało dziecka owinięte w biały materiał.

Władze Rafah podały w poniedziałek, że celem ataków były co najmniej dwa meczety i kilkanaście domów.

Izraelskie wojsko potwierdziło, że przeprowadziło „serię ataków” na cele w rejonie Shaboura w Rafah oraz że dwóch izraelskich zakładników zostało uratowanych w ramach „operacji specjalnej”.

We wspólnym oświadczeniu Siły Obronne Izraela, Izraelska Agencja Bezpieczeństwa Shin Bet i policja zidentyfikowały zakładników jako Fernando Simon Marman (60 lat) i Louis Har (70 lat) i poinformowali, że zostali porwani przez Hamas 7 października z kibucu Nir Yitzhak.

Powiedział Khatib/AFP/Getty Images

Kłęby dymu podczas izraelskiego bombardowania Rafah w południowej Strefie Gazy, 12 lutego 2024 r.

„Oboje są w dobrym stanie zdrowia i zostali przewiezieni na badania do szpitala Sheba Tel Haszomer” – czytamy w oświadczeniu.

Rzecznik IDF Danial Hagari powiedział reporterom, że „tajna operacja” mająca na celu zabezpieczenie zakładników rozpoczęła się o 1:49 czasu lokalnego, a naloty na Rafah rozpoczęły się minutę później.

W poniedziałkowym oświadczeniu Hamas potępił „straszliwą masakrę” dokonaną przez Izrael na ludności cywilnej w Rafah.

Warto przeczytać!  Siły zachodnie napadają na przemytników broni na morzu, psując plany Iranu

Atak izraelskiego wojska na Rafah „i jego straszliwe masakry na bezbronnej ludności cywilnej oraz wysiedlonych dzieciach, kobietach i osobach starszych… są uważane za kontynuację ludobójczej wojny i prób przymusowych wysiedleń, jakie podejmuje przeciwko naszemu narodowi palestyńskiemu” – stwierdził Hamas.

Ponad 1,3 miliona ludzi – ponad połowa populacji Gazy – szuka schronienia w Rafah, a większość osób przesiedlonych z innych części oblężonej enklawy stłoczona jest w rozległym mieście namiotowym.

Występują poważne niedobory żywności, wody, lekarstw i schronienia, a rzecznik Biura Koordynacji Spraw Humanitarnych ONZ (OCHA), Jens Laerke, określił miasto jako „szybwarek rozpaczy”.

Rafah od miesięcy doświadcza ataków powietrznych sił izraelskich, ale poniedziałkowe bombardowania wzmogły obawy, że oczekiwana izraelska kampania naziemna zakończy się krwawą łaźnią, w wyniku której osoby uwięzione w zatłoczonym mieście nie będą miały innej drogi ucieczki.

Izraelski premier Benjamin Netanjahu w piątek polecił armii kraju zaplanować „ewakuację ludności” z Rafah po tym, jak oznajmił, że IDF „wkrótce wejdą do Rafah, ostatniego bastionu Hamasu”.

Jego komentarze wywołały burzę krytyki, a Human Rights Watch stwierdziła, że ​​przymusowe przesiedlenie Palestyńczyków w Rafah miałoby „katastrofalne konsekwencje”. Według rzecznika ONZ Stéphane’a Dujarrica Organizacja Narodów Zjednoczonych wyraziła „bardzo zaniepokojone losem ludności cywilnej w Rafah”, który stwierdził, że ludzi „należy chronić”.

Według kierowanej przez Hamas telewizji Al-Aqsa TV, źródło przywództwa Hamasu powiedziało, że atak na Rafah oznaczałby „zniszczenie” negocjacji, które toczyły się od tygodni.

Katar, Arabia Saudyjska, Egipt i Wielka Brytania dołączyły do ​​rosnącej listy krajów, które wyraziły zaniepokojenie planowaną ofensywą Izraela.

Ministerstwo spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej ostrzegło przed „bardzo poważnymi konsekwencjami szturmu i wybrania na cel” miasta, podczas gdy Katar – kluczowy mediator w rozmowach między Izraelem a Hamasem – wezwał w niedzielę Radę Bezpieczeństwa ONZ, aby „powstrzymała” Izrael od popełnienia tego, co określiła jako „ ludobójstwo” i ostrzegał przed „katastrofą humanitarną w mieście”.

Zdjęcie satelitarne ©2024 Maxar Technologies

Zdjęcie satelitarne wykonane przez Maxar Technologies przedstawia Rafah w Gazie 3 lutego 2024 r.

Jak wynika z komunikatu Białego Domu, w niedzielnej rozmowie z Netanjahu prezydent USA Joe Biden „potwierdził” swoje stanowisko, że Siły Obronne Izraela nie powinny kontynuować operacji wojskowej w Rafah „bez wiarygodnego i wykonalnego planu” zapewniającego bezpieczeństwo ludności cywilnej.

Warto przeczytać!  Rozczarowujące zdjęcia pokazują, jak to jest bawić się w Wietnamie

Netanjahu jednak odrzucił tę krytykę, mówiąc, że nakazanie Izraelowi, aby nie wkraczał do miasta w południowej części Gazy, było jak nakazanie krajowi przegrania wojny.

„Zwycięstwo jest w zasięgu ręki. Zrobimy to. Zamierzamy zdobyć pozostałe bataliony terrorystyczne Hamasu w Rafah, które jest ostatnim bastionem, ale zrobimy to” – powiedział Netanjahu w niedzielnym wywiadzie dla ABC News.

Izraelski urzędnik powiedział CNN, że Netanjahu chce, aby operacja w Rafah została zakończona przed rozpoczęciem Ramadanu, który ma się rozpocząć na początku marca

Netanjahu powiedział, że Izrael zapewni bezpieczne przejście ludności cywilnej, ale nie podał szczegółów, jak to się stanie. „Opracowujemy szczegółowy plan” – powiedział.

Wielu Palestyńczyków uciekających przed izraelskimi bombami i ostrzałem przeszło przez enklawę i schroniło się w mieście, gdy kampania IDF przeniosła się na południe przez Gazę.

Szybko stał się domem dla ogromnej populacji wysiedlonych Palestyńczyków. Zdjęcia satelitarne pokazały w zeszłym tygodniu, jak miasto namiotowe w Rafah powiększyło się w ciągu zaledwie kilku tygodni, w miarę jak coraz więcej Gazańczyków przybywa na ten obszar, aby uciec przed kampanią IDF.

Nie jest jasne, dokąd dalej mogliby się udać; miasto graniczy z Egiptem od południa, ale granica z krajem jest zamknięta od miesięcy.

Dla ponad miliona Palestyńczyków w południowym mieście oczekiwany atak na Rafah wywołuje niepokój i strach.

„Modlimy się do Boga, aby to, co wydarzyło się w mieście Gaza, nie wydarzyło się w Rafah, ponieważ jeśli to samo stanie się w Rafah, nie będziemy mieli dokąd pójść” – powiedział Mohammad Jamal Abu Tour, Palestyńczyk mieszkający w Rafah.

„Jeśli udamy się do miasta Gaza, Khan Younis lub El Nuseirat, nie znajdziemy tu, w Rafah, zaopatrzenia, które zostało dla nas dostarczone” – dodał. „Ciągle słyszymy, że w mieście Gaza nie mogą znaleźć czystej wody i że jedzą trawę, piją z morza, niech Bóg im pomoże”.

Mahmoud Khalil Amer, który został wysiedlony z obozu dla uchodźców Al Shati w północnej Gazie, powiedział, że przebywał w namiocie w pobliżu cmentarza w Rafah. „Nie żyjemy, umarli są lepsi od nas” – powiedział.

Warto przeczytać!  Hiszpańskie partie prawicowe mogą zdobyć większość, wynika z sondaży wyjściowych

Rafah to ostatnie duże skupisko ludności w Gazie nieokupowane przez izraelską armię.

Inne miasta szturmowane przez IDF w ramach jej misji zniszczenia Hamasu zostały zamienione w pustkowia – ponura zapowiedź tego, co może spotkać Rafaha.

Mieszkańcy dzielnicy Tal El Hawa w mieście Gaza opisali sceny „całkowitego zniszczenia” po izraelskich operacjach w północnej Gazie, a niektórzy twierdzili, że musieli pić z toalet z powodu braku wody.

„Byliśmy oblegani. Próbowaliśmy wrócić na północ, ale tutaj byliśmy oblegani” – powiedział Abdul Kareem Al-Qaseer dziennikarzowi pracującemu dla CNN. „Każdego dnia byli męczennicy. Codziennie był ostrzał. Każdego dnia panował głód.”

„Musieliśmy nawet pić wodę z toalet. Musieliśmy z niego pić i sprawić, by piły z niego nasze dzieci. Nie było jedzenia i picia” – dodał.

Olfat Hamdan powiedziała, że ​​była świadkiem trupów na ulicach miasta Gaza i zauważyła, że ​​„nikt nie był w stanie ich przeciągnąć ani przenieść”.

„Co widziałem? Totalna zagłada – spójrzcie na skalę zniszczeń” – powiedziała w nagraniu zamówionym przez CNN, wskazując na zniszczone budynki i otaczające ją gruzy.

W mieście Khan Younis na południu, gdzie na początku wojny izraelskie wojsko nawoływało do ucieczki dużej liczby cywilów, zniszczenia, których świadkiem była CNN, opisano jako niewyobrażalne.

Odkąd IDF skupiła swoją kampanię na Khan Younisie, wiele budynków zostało całkowicie zniszczonych, a gruz wywieziono buldożerami. Te, które pozostały, wydają się zniszczone i nie da się ich naprawić. Niektóre wyglądają jak ruiny średniowiecznych zamków – samotne ściany z dziurami w miejscu, gdzie kiedyś były okna.

W sercu narastających obaw związanych z izraelską ofensywą lądową w Rafah znajdują się ofiary ludzkie na dużą skalę w wyniku wojny, która spowodowała już katastrofalny kryzys humanitarny dla ludności Gazy, w tym głód, grożącą klęskę głodu, katastrofę medyczną i śmierć według informacji ujawnionych przez kierowane przez Hamas Ministerstwo Zdrowia w Gazie.

To rozwijająca się historia, która będzie aktualizowana.


Źródło