Świat

Napastnicy zabili 6 osób, ranili dziesiątki w szyickim meczecie w spokojnym Omanie

  • 17 lipca, 2024
  • 4 min read


DUBAJ, Zjednoczone Emiraty Arabskie (AP) — Kilku uzbrojonych napastników wdarło się do szyickiego meczetu w Zatoce Perskiej, w Omanie i otworzyło ogień, zabijając sześć osób i raniąc prawie 30, poinformowały we wtorek władze. To wstrząsający atak na spokojny sułtanat i najkrwawszy tego typu atak w historii kraju w ostatnich latach.

Ekstremistyczna grupa Państwa Islamskiego, za pośrednictwem powiązanej agencji prasowej, wzięła odpowiedzialność za atak w stolicy, Maskacie, nie przedstawiając dowodów. Po raz pierwszy ekstremistyczna grupa sunnicka przyznała się do ataku w Omanie.

To, że Państwo Islamskie, które uważa szyitów za heretyków, zaatakowało szyickich wiernych w przededniu ich święta, nie jest niczym nowym — grupa w styczniu wzięła na siebie odpowiedzialność za atak w Iranie, gdzie większość stanowią szyici, w wyniku którego zginęło 84 osoby.

Analitycy twierdzą, że najbardziej szokujące jest to, że atak miał miejsce w Omanie, spokojnym kraju na południowo-wschodnim krańcu Półwyspu Arabskiego, z dobrze wyszkolonymi siłami bezpieczeństwa, polityką nieinterwencji i większością populacji stanowią muzułmanie ibadyci, bardziej liberalny odłam islamu, istniejący jeszcze przed rozłamem sunnicko-szyickim.

„To pokazuje, że ISIS myśli nieszablonowo i próbuje robić rzeczy, które większość ludzi uważa za niemożliwe, wykorzystując drobne błędy w architekturach bezpieczeństwa różnych krajów” – powiedział Aaron Y. Zelin, starszy pracownik naukowy w Washington Institute for Near East Policy.

Warto przeczytać!  Israel Garcia skazany za zabójstwo Alfonso „Joeya” McClintona

Nie ma żadnej znanej odnogi Państwa Islamskiego w Omanie, kraju, który raczej trzyma się z dala od konfliktów religijnych, które wstrząsają szerszym regionem. Ale ekstremiści islamscy, w tym odnogi Państwa Islamskiego i Al-Kaidy, mają przyczółek w sąsiednim, ogarniętym wojną Jemenie.

Królewska Policja Omanu poinformowała, że ​​w strzelaninie zginęło pięciu wiernych w meczecie w dzielnicy Wadi Kabir w Maskacie i jeden policjant. Władze Omanu nie podały liczby uzbrojonych mężczyzn ani ich narodowości, ale poinformowały, że siły bezpieczeństwa zabiły trzech napastników.

Co najmniej 28 osób zostało rannych w strzelaninie, dodała omańska policja, w tym funkcjonariusze i medycy. Meczet był wypełniony wiernymi, którzy odprawiali specjalne modlitwy w przededniu szyickiego święta żałobnego Ashuraktóra upamiętnia męczeńską śmierć wnuka proroka Mahometa, Husajna, dokonaną w VII wieku w Karbali na terenie dzisiejszego Iraku.

Pakistan zidentyfikował czterech zmarłych jako swoich obywateli. Prawie 2 miliony migrantów, wielu z Pakistanu i innych miejsc w Azji Południowej, pomaga napędzać gospodarkę Omanu, wypełniając nisko wykwalifikowane stanowiska w budownictwie i innych dziedzinach.

Analitycy opisali tę rzadką strzelaninę jako najnowszy przykład tego, że Państwo Islamskie, które pięć lat temu utraciło swoje terytoria w Iraku i Syrii, chce uderzyć także w bardziej odległych rejonach.

Warto przeczytać!  Jej brat zniknął w Meksyku, a potem zabił ją bandyta

„To część ich reorganizacji z grupy, której większość działań odbywa się w Iraku i Syrii, do grupy wykorzystującej swoje zasoby w globalnej sieci” – powiedział Zelin, cytując śmiertelny atak w marcu na moskiewską salę koncertową i inne zamachy bombowe, do których przyznała się regionalna filia grupy, Państwo Islamskie Khorasan, w Afganistanie i Pakistanie. „To czyni ich pod pewnymi względami bardziej odpornymi”.

Ambasada USA w Maskacie wydała ostrzeżenie bezpieczeństwa, wzywając obywateli do „zachowania czujności”.

Podobnie jak inne szejki w Zatoce Perskiej, Oman zachowuje ścisłą kontrolę nad tradycyjnymi mediami. Jego państwowe agencje informacyjne we wtorek pochwaliły sukces władz w opanowaniu chaosu, ale podały skąpe informacje o stanie śledztwa lub samym ataku.

W wywiadzie dla „Times of Oman”, anglojęzycznego dziennika, niezidentyfikowany pakistański wierny w meczecie opisał sceny strachu i zamieszania oraz poinformował, że strzelanina — zarówno atak, jak i późniejsza wymiana ognia z omańską policją — trwała około półtorej godziny.

Z całego regionu, w którym Oman odgrywa delikatną rolę, napłynęły wyrazy współczucia i oburzenia.

Sułtanat utrzymuje przyjazne stosunki zarówno z Arabią Saudyjską, sercem tradycyjnego sunnickiego islamu, jak i z jego regionalnym rywalem, szyicką potęgą Iranem. Irańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że „solidaryzuje się z Omanem przeciwko takim próbom siania niezgody”.

Warto przeczytać!  Biden przyznaje, że naloty na Houthi nie przynoszą skutku

Premier Pakistanu Shehbaz Sharif powiedział, że jest „głęboko zasmucony” strzelaniną i zaoferował pomoc Pakistanu w śledztwie.




Źródło