Świat

Narathorn Chotmankongsin dostaje 2-letnią kadencję za kalendarz, który ma kpić z króla

  • 8 marca, 2023
  • 3 min read
Narathorn Chotmankongsin dostaje 2-letnią kadencję za kalendarz, który ma kpić z króla


Aktualności

8 marca 2023 | 12:53


Tajlandczyk został skazany na dwa lata więzienia we wtorek za sprzedaż kalendarzy zawierających satyryczne karykatury żółtych kaczek, które zdaniem sądu kpiły z monarchy kraju, podała grupa pomocy prawnej.

Sąd karny w Bangkoku orzekł, że kalendarz na 2021 rok, zawierający zdjęcia żółtych kaczek w pozach, przypominał i wyśmiewał króla Tajlandii Maha Vajiralongkorna, osłabiając jego reputację, powiedziała grupa Thai Lawyers for Human Rights.

Żółte gumowe kaczki były kiedyś żartobliwym symbolem tajlandzkiego ruchu protestacyjnego na rzecz demokracji.

Narathorn Chotmankongsin został oskarżony na podstawie tajlandzkiego prawa o obrazie majestatu, które przewiduje karę pozbawienia wolności od trzech do piętnastu lat dla każdego, kto zniesławia, obraża lub grozi królowi, królowej, następcy tronu lub regentowi.

Sąd orzekł, że sześć ilustracji w kalendarzu zostało stworzonych, by kpić z króla.

Grupa pomocy prawnej poinformowała, że ​​wyrok 26-letniego oskarżonego, którego zidentyfikowano pod pseudonimem Ton Mai, został skrócony do dwóch lat, ponieważ współpracował z sądem.

Organizacja Human Rights Watch wydała w środę oświadczenie, w którym zwróciła się do władz Tajlandii o „uchylenie wyroku i natychmiastowe uwolnienie Narathorna Chotmankongsina”.

Warto przeczytać!  Siergiej Szojgu: Putin zastępuje ministra obrony Rosji cywilem w obliczu szalejącej wojny na Ukrainie i spirali wydatków na obronność
Mężczyźnie grozi do 15 lat więzienia za sprzedaż kalendarzy przedstawiających żółte kaczki, dawny symbol tajlandzkiego ruchu protestacyjnego na rzecz demokracji.
AP

„Ściganie i trzyletni wyrok skazujący mężczyznę za sprzedaż kalendarzy satyrycznych pokazuje, że władze Tajlandii próbują teraz karać wszelkie działania, które uznają za obrazę monarchii” – powiedziała Elaine Pearson, dyrektor ds. Azji w Human Rights Watch. „Ta sprawa wysyła wiadomość do wszystkich Tajów i reszty świata, że ​​Tajlandia oddala się – a nie zbliża – do stania się demokracją szanującą prawa”.

Ustawa o obrazie majestatu od dawna jest krytykowana za jej surowość i przepis umożliwiający każdemu złożenie skargi, pozwalający na wykorzystanie jej do partykularnych celów politycznych. W ostatnich latach stał się przedmiotem zainteresowania działaczy prodemokratycznych, którzy domagali się jego nowelizacji lub zniesienia.

Według doniesień dwie młode aktywistki domagające się uchylenia ustawy i innych reform sądownictwa są w stanie krytycznym po trwającej ponad sześć tygodni głodówce.

Według Thai Lawyers for Human Rights od listopada 2020 roku co najmniej 233 osoby zostały oskarżone o obrazę majestatu. Wcześniej ścigania były nieformalnie zawieszane, ale zostały wznowione, gdy ruch protestacyjny przybrał na sile i coraz ostrzej krytykował monarchię.

Warto przeczytać!  Zełenski wzywa do wysłania uwięzionego Micheila Saakaszwilego na Ukrainę

Żądania reformy monarchii były kontrowersyjne, ponieważ zgodnie z tradycją instytucja ta była uważana za nietykalną i jedną z głównych podstaw tajlandzkiego nacjonalizmu.




Załaduj więcej…





Skopiuj adres URL, aby go udostępnić


Źródło