Świat

Narody walczą o ewakuację obywateli

  • 24 kwietnia, 2023
  • 5 min read
Narody walczą o ewakuację obywateli


grać

Po dramatycznej ewakuacji amerykańskich dyplomatów ze stolicy Sudanu, Chartumu, która miała miejsce w ten weekend, narody europejskie i inne kraje ścigały się w poniedziałek, by wydobyć swoich obywateli w obliczu widocznej przerwy w walkach między armią a siłami paramilitarnymi w ciągu ostatnich dwóch dni.

Wybuch przemocy między sudańskimi siłami zbrojnymi a paramilitarną grupą zwaną Siłami Szybkiego Wsparcia zabił ponad 420 osób i zranił ponad 3400 w ciągu dziewięciu dni walk z udziałem dwóch generałów.

Od poniedziałku Francja uratowała prawie 400 osób podczas lotów do Dżibuti. Niemcy miały trzy loty z Sudanu, przywożąc ponad 300 osób do Jordanii, podał Reuters.

Holenderskie siły powietrzne wyleciały z Sudanu do Jordanii we wczesnych godzinach poniedziałkowych, przewożąc na pokładzie ludzi różnych narodowości.

Włochy, Hiszpania, Jordania i Grecja również wyleciały jeszcze kilkaset osób, mieszanką własnych obywateli i ludzi z innych narodów. Inne narody, w tym Rosja i Japonia, starały się zapewnić obywatelom bezpieczeństwo, gdy rosnąca liczba ewakuowanych napływała do sąsiednich krajów Sudanu, w tym do Sudanu Południowego.

Warto przeczytać!  Zakażcie teraz premii dla wodociągów za wycieki ścieków, mówią działacze

John Kirby, koordynator Rady Bezpieczeństwa Narodowego ds. komunikacji strategicznej, powiedział w poniedziałek, że sytuacja w Chartumie szybko się zmieniła w ciągu ostatniego tygodnia.

Kiedy stało się jasne, że walczące frakcje nie zgodzą się na natychmiastowe zawieszenie broni, w ten weekend urzędnicy amerykańscy zdecydowali, że „nie jest wystarczająco bezpieczne, aby nasi dyplomaci w naszej ambasadzie pozostali tam obsadzeni i operowali, więc ich przenieśliśmy”, Kirby powiedział CBS.

Kirby powiedział, że sytuacja w Chartumie jest niebezpieczna i wezwał Amerykanów, którzy tam pozostają, do schronienia się na miejscu. „To nie jest czas na poruszanie się po mieście” – powiedział Kirby.

Powiedział, że „zdecydowana większość” Amerykanów pozostających w Sudanie to obywatele obu narodów, którzy mieszkają i pracują w Sudanie. Inni pracują dla organizacji partnerskich, takich jak USAID lub uczą w amerykańskiej szkole.

Stany Zjednoczone rozmieściły środki obserwacyjne i rozpoznawcze, aby pomóc ludziom ewakuowanym drogą lądową. Obywatele amerykańscy przybyli do Port Sudan, a Stany Zjednoczone pomagają ułatwić im dalszą podróż” – powiedział Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego.

USA rozważają wysłanie zasobów Marynarki Wojennej na Morze Czerwone w pobliżu Port Sudan, aby pomóc obywatelom amerykańskim w ewakuacji lub udzieleniu pomocy, której mogą potrzebować, poinformowali urzędnicy.

Warto przeczytać!  Porażka w Bachmucie byłaby „psychologicznie” szkodliwa dla Rosji

Podczas gdy akcje ratunkowe prowadzone przez Stany Zjednoczone i narody europejskie zapewniały bezpieczeństwo dyplomatom i innym osobom, Sudańczycy przygotowywali się do bardziej intensywnych walk.

Walki w Chartumie i innych miastach sprawiły, że mieszkańcy Sudanu zostali uwięzieni w swoich domach z powodu niebezpiecznych warunków. Eksplozje, strzelaniny i uzbrojeni szabrownicy sprawili, że mieszkańcy zapuszczali się w poszukiwaniu jedzenia lub lekarstw.

Amani el-Taweel, egipski ekspert ds. Afryki, powiedział The Associated Press, że warunki mogą się pogorszyć. Po ewakuacji dyplomatów i innych osób „walczące strony nie będą słuchać żadnych wezwań do rozejmu ani zawieszenia broni” – powiedziała.

Biedni, których nie stać na to, „będą bardzo cierpieć, ponieważ nie będą mieli dostępu do pomocy ani żywności”.

Urzędnicy amerykańscy ujawnili kilka szczegółów na temat ewakuacji w ten weekend. Członkowie SEAL Team 6 – który zasłynął z zabicia Osamy bin Ladena 12 lat temu – oraz 3. Grupa Sił Specjalnych Armii wzięły udział w ewakuacji, powiedział urzędnik bezpieczeństwa The Washington Post.

Amerykanie zostali przetransportowani drogą powietrzną trzema helikopterami MH-47 Chinook, które leciały najpierw z Dżibuti, a następnie tankowano w Etiopii, donosi Post.

Warto przeczytać!  „Śmierć w każdej chwili”: wybuchają walki, gdy Gazańczycy rywalizują o pomoc zrzuconą z powietrza | Wojna Izrael-Gaza

Korespondent CBS News ds. Bezpieczeństwa narodowego, David Martin, mówi, że samolot „wleciał w nocy, na niskim poziomie.… Byli na ziemi przez nieco ponad pół godziny. Nie padły żadne strzały”.

Zawieszenie operacji w ambasadzie USA w Chartumie było trudną decyzją, ale bezpieczeństwo amerykańskich dyplomatów musi być najważniejsze, powiedział sekretarz stanu Antony Blinken w oświadczeniu z późnej soboty.

Blinken powiedział, że cały personel USA i osoby pozostające na ich utrzymaniu zostały ewakuowane z Chartumu z powodu coraz bardziej gwałtownego konfliktu między Sudańskimi Siłami Zbrojnymi a Siłami Szybkiego Wsparcia. Powiedział, że powszechne walki spowodowały śmierć i obrażenia cywilów oraz uszkodzenia podstawowej infrastruktury, stwarzając jednocześnie „niedopuszczalne ryzyko” dla personelu naszej ambasady.

„Przypominamy obu walczącym stronom o ich zobowiązaniach wynikających z międzynarodowego prawa humanitarnego, w tym o obowiązkach związanych z ochroną ludności cywilnej” – powiedział Blinken. „Stany Zjednoczone we współpracy z regionem i społecznością międzynarodową będą nadal naciskać na wysiłki na rzecz zakończenia tych walk i powrotu do procesu przechodzenia do rządu cywilnego”.

Współtworzenie: Associated Press


Źródło