Technologia

NASA wykrywa problemy w Kosmicznym Teleskopie Jamesa Webba

  • 25 kwietnia, 2023
  • 4 min read
NASA wykrywa problemy w Kosmicznym Teleskopie Jamesa Webba


To pokazuje główne zwierciadło Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba (JWST) NASA wewnątrz pomieszczenia czystego w Johnson Space Center NASA w Houston w Teksasie. — AFP/Plik

NASA powiedziała, że ​​jej naukowcy odkryli „rozbieżności” w danych z jednego z 17 obserwatoriów Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba (JWST), który był poddawany rutynowemu monitorowaniu.

Agencja kosmiczna stwierdziła, że ​​usterkę zaobserwowano w instrumencie Mid-Infrared Instrument (MIRI) JWST, jednak inne krytyczne instrumenty teleskopu pozostają nienaruszone.

Według NASA, „MIRI ma zarówno kamerę, jak i spektrograf, który widzi światło w obszarze średniej podczerwieni widma elektromagnetycznego, o długościach fal dłuższych niż nasze oczy. MIRI obejmuje zakres długości fal od 5 do 28 mikronów”.

To zdjęcie przedstawia obraz mozaiki rozciągający się na 340 lat świetlnych, uchwycony przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, przedstawiający obszar formowania się gwiazd w Mgławicy Tarantula w nowym świetle, w tym dziesiątki tysięcy nigdy wcześniej nie widzianych młodych gwiazd, które wcześniej były spowite kosmiczny pył. — AFP/Plik

W swoim oficjalnym komunikacie prasowym NASA podtrzymała ten problem w JWST: „Dalsza analiza trybu spektroskopii średniej rozdzielczości (MRS) MIRI ujawniła, że ​​przy najdłuższych długościach fal przepustowość lub ilość światła ostatecznie rejestrowana przez czujniki MIRI zmniejszyła się. od uruchomienia w zeszłym roku”.

Administracja przestrzeni kosmicznej z siedzibą w USA dodała również: Nie zaobserwowano żadnego efektu w obrazowaniu MIRI i nie ma ryzyka dla instrumentu. Wszystkie inne tryby obserwacji — w MIRI i każdym z innych instrumentów naukowych Webba — pozostają nienaruszone.

Zespół analizuje dane i bada przyczynę tego, co doprowadziło do problemu w obserwatorium. Tymczasem zespół Webba będzie kontynuował obserwacje MIRI zgodnie z planem.

To zdjęcie z należącego do NASA Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, opublikowane przez NASA 15 marca 2023 r., przedstawia gwiazdę Wolfa-Rayeta WR 124. Charakterystyczne halo gazu i pyłu otacza gwiazdę i świeci w świetle podczerwonym wykrytym przez Webba, ukazując sękatą strukturę i historia epizodycznych wyrzutów. — AFP

Dodano oświadczenie NASA, podkreślając strategię zapobiegania takim problemom w przyszłości: „Zespół zbierze wszystkie istotne dane z testów naziemnych i lotu, aby w pełni ocenić wydajność MRS. Dalsze obserwacje testowe zostaną podjęte, aby całkowicie scharakteryzować charakter problemu przy użyciu tego konkretnego trybu obserwacyjny.

Warto przeczytać!  Przewodnik dla początkujących dotyczący gry w Los Santos Drug Wars, część 2

Następnie zostanie wdrożony plan długoterminowego monitorowania, podczas gdy zespół będzie nadal badał przyczynę, identyfikował zagrożenia i badał środki zaradcze, które potencjalnie poprawiłyby wydajność. Jedna z możliwych strategii łagodzenia obejmuje nieco dłuższe ekspozycje na dotkniętych długościach fal w celu zwiększenia stosunku sygnału do szumu”.

Spektrometr średniej rozdzielczości nie jest świadkiem problemów po raz pierwszy. Od sierpnia do listopada zeszłego roku MIRI przez kilka miesięcy zacinało się koło ucierające, jednak kontynuował swoją działalność za pomocą innych trybów.

Ten krajobraz gór i dolin usianych błyszczącymi gwiazdami jest w rzeczywistości krawędzią pobliskiego, młodego obszaru formowania się gwiazd, zwanego NGC 3324, w Mgławicy Carina. To zdjęcie, zrobione w świetle podczerwonym przez nowy Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba NASA, ukazuje po raz pierwszy niewidoczne wcześniej obszary narodzin gwiazd. — NASA/Plik

JWST został zbudowany za 10 dolarów i został wystrzelony w grudniu 2021 roku. Znajduje się w odległości miliona mil od Ziemi — znanej jako Lagrange Point 2, miejscu stabilnym grawitacyjnie w kosmosie.

Należący do NASA Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykonał jak dotąd najgłębszy i najostrzejszy obraz odległego Wszechświata w podczerwieni. To zdjęcie gromady galaktyk SMACS 0723, znane jako Pierwsze Głębokie Pole Webba, jest przepełnione szczegółami. — NASA/Plik

Ma trwałość co najmniej 20 lat w kosmosie i jak dotąd zebrał niezwykłe obrazy, które były pomocne w dostarczaniu astronomom wglądu.


Źródło