Świat

Nasrallah, starsi przywódcy Hamasu i PIJ mówią o osiągnięciu „zwycięstwa” nad Izraelem

  • 25 października, 2023
  • 5 min read
Nasrallah, starsi przywódcy Hamasu i PIJ mówią o osiągnięciu „zwycięstwa” nad Izraelem


BEJRUT – Przywódca libańskiego Hezbollahu przeprowadził w środę rozmowy z wyższymi rangą osobistościami Hamasu i Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu podczas kluczowego spotkania trzech czołowych antyizraelskich grup terrorystycznych w regionie podczas wojny szalejącej w Gazie.

W krótkim oświadczeniu wydanym po spotkaniu stwierdzono, że przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah zgodził się z Salehem al-Arourim z Hamasu i przywódcą Islamskiego Dżihadu Ziadem al-Nakhalehem co do kolejnych kroków, jakie ci trzej – wraz z innymi wspieranymi przez Iran podmiotami niepaństwowymi – powinni podjąć na ten „wrażliwy etap”.

Nasrallah jest znany jako przywódca-samotnik, który rzadko zapuszcza się poza granice stref ufortyfikowanych Hezbollahu w południowym Libanie, gdzie wspierana przez Iran grupa dżihadystów posiada rozległą sieć podziemnych bunkrów.

Ich celem, zgodnie z oświadczeniem, które ukazało się w kierowanych przez Hezbollah i libańskich mediach państwowych, było osiągnięcie „prawdziwego zwycięstwa ruchu oporu w Gazie i Palestynie” oraz powstrzymanie „zdradzieckiej i brutalnej agresji Izraela przeciwko naszemu uciskanemu i niezłomnemu narodowi w Gazie i Zachodni Brzeg.”

Nie podano żadnych innych szczegółów. Dyskusje w Bejrucie rozpoczęły się w czasie, gdy wojna między Izraelem a Hamasem, palestyńską grupą terrorystyczną rządzącą Strefą Gazy, trwa już trzeci tydzień. Walki zostały wywołane brutalnym wtargnięciem Hamasu do Izraela 7 października, w wyniku którego zginęło ponad 1400 osób w Izraelu. Hamas wziął także ponad 200 zakładników, w tym małe dzieci, kobiety i osoby starsze.

Według Hamasu w późniejszej izraelskiej kampanii powietrznej zginęło ponad 6000 Palestyńczyków w Gazie. Liczb podanych przez tę grupę terrorystyczną nie można niezależnie zweryfikować i nie rozróżniają bojowników od ludności cywilnej, przy czym uważa się, że obejmują one również około 1500 terrorystów Hamasu zabitych w Izraelu od 7 października.

W miarę jak rośnie liczba ofiar śmiertelnych w Gazie, rośnie także napięcie na napiętej granicy libańsko-izraelskiej, gdzie bojownicy Hezbollahu wymieniają ogień z izraelskimi żołnierzami od następnego dnia po szaleństwie Hamasu w Izraelu.

Na razie wymiana ta ogranicza się do kilku przygranicznych miast oraz Hezbollahu i izraelskich pozycji wojskowych po obu stronach. Licznie rozmieszczeni żołnierze armii libańskiej i siły pokojowe ONZ nie powstrzymały Hezbollahu od wielokrotnego ostrzeliwania izraelskich pozycji i społeczności. Izrael ewakuował mieszkańców z miejscowości położonych najbliżej granicy.

Jak dotąd w starciach zginęło kilkudziesięciu bojowników Hezbollahu – twierdzi grupa, podczas gdy izraelskie wojsko ogłosiło, że zginęło sześciu żołnierzy i jeden cywil.

Warto przeczytać!  Wojna Izrael-Hamas, rozejm w Gazie przedłużony do siódmego dnia

Nasrallah nie wypowiedział się jeszcze publicznie na temat wojny w Gazie i starć na granicy libańsko-izraelskiej. Jednakże inni najwyżsi urzędnicy Hezbollahu ostrzegali Izrael przed planowaną inwazją lądową w Strefie Gazy.

Izraelscy urzędnicy zapowiedzieli, że podejmą agresywny odwet w przypadku transgranicznego ataku Hezbollahu z Libanu.

„Okaleczymy go siłą, której nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić, i jakie będą tego konsekwencje dla niej i państwa libańskiego [will be] niszczycielskie” – powiedział izraelski premier Benjamin Netanjahu podczas niedzielnej wizyty wśród izraelskich żołnierzy wzdłuż granicy z Libanem.

Waszyngton wielokrotnie ostrzegał przed Hezbollahem rozpoczynającym wojnę regionalną, wskazując, że Stany Zjednoczone również mogą się w to zaangażować.

Brakujący środków pieniężnych rząd tymczasowy Libanu wraz z osobistościami regionalnymi i międzynarodowymi stara się utrzymać kraj z dala od wojny. Hezbollah, zarówno grupa terrorystyczna, jak i partia polityczna, ma ogromną władzę w libańskiej polityce.

W 2006 roku Hezbollah i Izrael toczyły miesięczną wojnę, która zakończyła się pełnym napięcia impasem. Izrael uważa wspierany przez Iran Hezbollah za swoje najpoważniejsze zagrożenie, szacując, że ma około 150 000 rakiet i pocisków wycelowanych w Izrael.

Warto przeczytać!  Wojna Izrael-Hamas: Śledź aktualizacje na żywo i najnowsze wiadomości

Jesteś oddanym czytelnikiem

Właśnie dlatego jedenaście lat temu założyliśmy Times of Israel – aby zapewnić wymagającym czytelnikom, takim jak Ty, niezbędne do przeczytania relacje o Izraelu i świecie żydowskim.

Zatem teraz mamy prośbę. W odróżnieniu od innych serwisów informacyjnych, nie stworzyliśmy paywalla. Ponieważ jednak dziennikarstwo, które prowadzimy, jest kosztowne, zapraszamy czytelników, dla których „The Times of Israel” stał się ważny, aby pomogli wesprzeć naszą pracę, dołączając The Times Wspólnoty Izraela.

Za jedyne 6 dolarów miesięcznie możesz wesprzeć nasze wysokiej jakości dziennikarstwo, jednocześnie czytając „The Times of Israel”. BEZ REKLAMa także dostęp ekskluzywne treści dostępne tylko dla członków społeczności Times of Israel.

Dziękuję,
David Horovitz, redaktor założyciel „The Times of Israel”.

Dołącz do naszej społeczności Dołącz do naszej społeczności Jesteś już członkiem? Zaloguj się, aby nie widzieć tego




Źródło