Świat

Nastolatek z Indii rzekomo zabija dwie osoby, prowadząc pod wpływem alkoholu. Za karę kazano mu napisać esej

  • 22 maja, 2024
  • 4 min read
Nastolatek z Indii rzekomo zabija dwie osoby, prowadząc pod wpływem alkoholu.  Za karę kazano mu napisać esej


Pratham Gokhale/Hindustan Times/Getty Images/File

Zdjęcie lotnicze Pune w Indiach, 2019 rok.



CNN

W Indiach narasta gniew po tym, jak nastolatkowi, który rzekomo zabił dwie osoby, prowadząc pod wpływem alkoholu, w ramach kary nakazano napisanie eseju, a wielu domagało się surowszej kary i oskarżało sądownictwo o wyrozumiałość.

Według wiceministra stanu Maharasztra Devendra Fadnavis, 17-letni chłopiec rzekomo jechał porsche w mieście Pune w niedzielę, gdy pojazd uderzył w motocykl, zabijając dwie osoby.

Nieletni został zatrzymany, a następnie przedstawiony Radzie ds. Sprawiedliwości dla Nieletnich, gdzie został zwolniony za kaucją i otrzymał 15 dni pracy społecznej. Fadnavis powiedział, że poproszono go także o napisanie eseju na temat bezpieczeństwa drogowego.

„Po tym oburzenie nasiliło się. Według policji chłopiec ma 17 lat i 8 miesięcy. To okropna zbrodnia” – powiedział we wtorek reporterom, wskazując na wprowadzone w 2015 r. zmiany w indyjskim prawie dotyczącym nieletnich, które pozwala, aby dzieci powyżej 16. roku życia były sądzone jak osoby dorosłe, jeśli rzekomo popełnią „ohydną” zbrodnię.

„To było zaskakujące zarządzenie wydane (przez Komisję ds. wymiaru sprawiedliwości dla nieletnich)” – powiedział Fadnavis.

Warto przeczytać!  Wojska rosyjskie i Wagnera starły się w śmiertelnej strzelaninie, twierdzi Ukraina

CNN próbowało skontaktować się z prawnikiem rzekomego kierowcy, Prashantem Patilem, w celu uzyskania komentarza.

Fadnavis dodał, że policja w Pune prowadzi dochodzenie w sprawie nieletniego w związku z rzekomym zawinionym zabójstwem, które nie jest równoznaczne z morderstwem. Zwrócił się także do sądu dla nieletnich o ponowne rozpatrzenie postanowienia o zwolnieniu za kaucją – dodał.

Na nagraniu z telewizji przemysłowej, rzekomo nakręconym chwilę przed wypadkiem, widać białe Porsche pędzące ruchliwą główną drogą. Widać ludzi pędzących na miejsce katastrofy, czego nie widać na filmie, który był szeroko udostępniany w mediach społecznościowych i transmitowany w lokalnych kanałach informacyjnych.

Według komisarza policji w Pune, Amitesha Kumara, ojciec nieletniego został aresztowany za rzekome zezwolenie synowi na prowadzenie pojazdu, mimo że jest niepełnoletni. Prawny wiek prowadzenia pojazdu w Indiach to 18 lat.

Kumar dodał, że aresztowano także trzy osoby serwujące drobny alkohol.

„Przyjęliśmy najbardziej rygorystyczne możliwe podejście i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić dwóm młodym, którzy zginęli, sprawiedliwość, a oskarżeni zostaną należycie ukarani” – powiedział.

Incydent trafił na pierwsze strony gazet w Indiach i wywołał powszechny gniew, a wiele osób w mediach społecznościowych potępiło warunki zwolnienia chłopca za kaucją.

Warto przeczytać!  W Wielkiej Brytanii powstają „ciepłe centra”, aby pokonać gwałtownie rosnące koszty energii

Suresh Koshta, którego 24-letnia córka zginęła w wypadku, nalegał, aby władze podjęły bardziej zdecydowane działania wobec rzekomego kierowcy.

„To było niewłaściwe (pozwolenie nieletniemu prowadzić)” – powiedział reporterom przed swoim domem, walcząc ze łzami. „Najpierw trzeba umieć jeździć”.

Rahul Gandhi, przywódca głównej indyjskiej opozycji, Indyjskiego Kongresu Narodowego, miał wątpliwości, czy taka sama kara zostanie ukarana kierowcy autobusu lub taksówki.

„Jeśli 16-17-letni syn z zamożnej rodziny, jadący porsche pod wpływem, zostanie złapany, zostanie poproszony o napisanie eseju” – powiedział Gandhi w nagraniu wideo przesłanym do X. „Dlaczego eseje nie są przydzielonych kierowcom ciężarówek czy kierowcom autobusów?”

To nie pierwszy raz, kiedy wyrok sądu jest analizowany w ten sposób.

W 2015 roku supergwiazda Bollywood Salman Khan, któremu groził długi wyrok więzienia za śmiertelne potrącenie z miejsca zdarzenia, otrzymał ulgę, gdy Sąd Najwyższy w Bombaju odrzucił jego wyrok skazujący z powodu braku dowodów, co wywołało powszechne oburzenie.

„Na podstawie dowodów przedstawionych przez prokuraturę wnoszący odwołanie nie może zostać skazany, niezależnie od tego, jak odmiennie myśli zwykły człowiek” – stwierdził sąd.

Warto przeczytać!  Dyrektor generalny firmy Pfizer wyklucza generyczny lek na COVID Paxlovid dla Chin

Do zdarzenia doszło przed piekarnią w Bombaju we wrześniu 2002 r., a prokuratorzy twierdzili, że Khan przejechał pięciu śpiących mężczyzn po tym, jak stracił kontrolę nad swoim pojazdem. Mówili, że wracał z baru po nocy spędzonej w alkoholu.

Aktor oświadczył, że nie jest kierowcą.

Jedna z ofiar zginęła; pozostali ranni.


Źródło