Podróże

Nasza ulica jest nękana przez hipisów „van life”.

  • 16 maja, 2023
  • 5 min read
Nasza ulica jest nękana przez hipisów „van life”.


MIESZKAŃCY ostro skrytykowali hippisów „van life” nękających ich ulice – a ich rada zabroniła obozowiczom rozmawiania z nimi.

Społeczność „mieszkańców samochodów dostawczych” poza siecią od kilku lat mieszka w przyczepach kempingowych, tranzytach i boksach dla koni wokół cmentarza Greenbank w Bristolu.

„Mieszkańcom vanów” Bristolu zakazano rozmawiania z mieszkańcamiŹródło: SWNS
29-letni Tom Dunn jest jednym z „mieszkańców furgonetek”, którym wydano nakaz sądowyŹródło: SWNS

„Mieszkańcy vanów” wykorzystują lukę prawną, co oznacza, że ​​dopóki ich pojazd ma pełne podatki i MOT, władze nic nie mogą zrobić.

Ale teraz powiedziano im, że grozi im grzywna, a nawet więzienie, jeśli będą rozmawiać z mieszkańcami na zielonej ulicy.

Rada twierdzi, że wynika to ze wzrostu skarg na zablokowane chodniki, pożary, zaśmiecanie, odpady ludzkie, blokowanie chodników, podwójne parkowanie i rosnącą liczbę pojazdów.

Nakaz sądowy dla „nieznanych osób” został umieszczony na pojazdach, ostrzegając, że grozi im sąd, więzienie, grzywny lub konfiskata mienia, jeśli się nie zastosują.

Część zakazu obejmuje „kontaktowanie się bezpośrednio lub pośrednio z jakimkolwiek mieszkańcem Greenbank View w jakikolwiek sposób”.

Warto przeczytać!  10 najlepszych miejsc do odwiedzenia w Nevadzie tej wiosny

Nie mogą również „instruować ani zachęcać innych osób” do kontaktowania się „bezpośrednio lub pośrednio” z mieszkańcami Greenbank View.

Najczęściej czytane w The Scottish Sun

Sąsiedzi w domach na powiedzieli, że z zadowoleniem przyjmują nakaz.

Ian Aitken, lat 57, powiedział: „Wszystko zaczyna się od tego, że jeden lub dwóch pojawia się i mówi:„ O tak, utrzymamy porządek i bla bla ”.

„Następnie zagorzali dilerzy narkotyków wprowadzają się do opuszczonych przyczep kempingowych i nadlatują policyjne helikoptery.

„Nagle masz ludzi idących ulicą, którzy są wyraźnie narkomanami i heroinami – ich wygląd znacznie różni się od normalnych ludzi.

„Widzisz, jak to przechodzi przez etapy: rzeczy się palą, zachowania antyspołeczne, crack i handel heroiną”.

Inny sąsiad, który odmówił podania swojego nazwiska, powiedział: „Mieszkam tu od ponad 30 lat i kiedyś było to naprawdę miłe miejsce do życia.

„Teraz moja żona na pewno nie pójdzie ulicą, ponieważ nie czuje się bezpiecznie. Ja to zrobię, ponieważ po prostu nie chcę być przez nich popychany.

„Jeden z moich sąsiadów powiedział, że o 2 w nocy poszedł na jedno z ich zlotów narkotykowych i wylał wiadro wody na ich ognisko.

Warto przeczytać!  7 najlepszych miejsc do odwiedzenia w Indiach w czerwcu 2024 r., aby pokonać letnie fale upałów

„Powiedzieli:„ Gdzie jest miłość? i powiedział: „Gdzie jest szacunek?” i wrócił do domu, bo następnego ranka musiał wstać do pracy. O 2 w nocy to trochę za dużo”.

VAN BAN

Ale „mieszkańcy vanów” nazwali dziś zasady „uprzedzonymi” wobec nich.

Dexter Shallcross, 24 lata, student socjologii, od września mieszka w swoim żółtym Mercedesie Sprinterze.

Powiedział: „W radzie są wyraźnie uprzedzenia na wysokim szczeblu.

„Przypuszczają, że awanturnicze zachowanie, ogólne zażywanie narkotyków i zakłócanie spokoju muszą być furgonetkami.

„Jestem pewien, że niektóre przypadki są, ale nie wszystkie.

„Chociaż w pewnym sensie jest to trochę niechlujne i nieidealne, pozbycie się nas nie powstrzymuje uzależnienia, nie powstrzymuje bezdomności i nie powstrzymuje niepokojów”.

Inny mieszkaniec karawany, który prosił o zachowanie anonimowości, powiedział: „I tak nie rozmawiamy z miejscowymi”.

Nakaz zakazuje również „mieszkańcom vanów” parkowania na ścieżkach, blokowania ścieżek rowerami lub „używania agresywnego, groźnego, wulgarnego lub zastraszającego języka”.

Zakładają, że awanturnicze zachowanie, ogólne zażywanie narkotyków i przeszkadzanie muszą być furgonetkami. Jestem pewien, że niektóre przypadki są, ale nie wszystkie.

Dextera Filkinsa

Mówi się im również, aby nie latali, nie chodzili do toalety w miejscach publicznych, nie parkowali zbyt blisko innych pojazdów ani nie włączali głośnej muzyki w godzinach antyspołecznych.

Nakaz został wydany 18 kwietnia i będzie obowiązywał do października.

Rada twierdzi, że warunki nakazu sądowego są standardowe i mają na celu zapobieganie nękaniu mieszkańców pojazdów, którzy złożyli skargi.

Bristol Council powiedział: „Od listopada 2021 roku obserwujemy stały wzrost liczby zajętych pojazdów w Greenbank View w Eastville, z trzech do ponad 40 pojazdów.

„O ile wcześniej obozowisko znajdowało się na końcu drogi, z dala od domów, rozprzestrzeniło się poza domy mieszkańców, co spowodowało wzrost liczby skarg.

„Obejmowały one problemy z zablokowanymi chodnikami, pożarami, zaśmiecaniem i nieprawidłową utylizacją ludzkich odchodów.

„Wcześniejsze prośby o usunięcie pojazdów z chodnika nie zostały spełnione, a od listopada 2021 r.

Czytaj więcej na temat Scottish Sun

„Mieszkańcom Greenbank View zaoferowano wcześniej 15 miejsc w międzyczasie, ale nie zostały one zajęte.

„Obecnie istnieje duże zapotrzebowanie na miejsca w naszych lokalizacjach, ale wciąż można dołączyć do listy oczekujących na prezentację”.

Gareth Jones, lat 28, prowadzi boso w swojej furgonetceŹródło: SWNS
Dave, lat 58, jest jednym ze starszych „mieszkańców vanów”Źródło: SWNS


Źródło