Rozrywka

„Natychmiast kupiłem trochę akcji”

  • 6 stycznia, 2024
  • 6 min read
„Natychmiast kupiłem trochę akcji”




Barbra Streisand ujawniła, że ​​kiedyś była „uzależniona” od hazardu na giełdzie.

81-letnia gwiazda Funny Girl podzieliła się w swoich wspomnieniach My Name Is Barbra, że ​​w latach 1998–2000 dokonała handlu milionami dolarów, a nawet zainwestowała w firmę Pfizer, producenta Viagry, jak podaje The Mirror.

Aktorka napisała, że ​​hazard dostarczał jej emocji: „Od około 1998 do 2000 roku handlowałem od poniedziałku do piątku w godzinach od 6:30 do 13:00. O 6:25 rano moje oczy otwierały się szeroko, bez alarmu.

„Wstawałem, zakładałem szlafrok, siadałem przy nowym biurku z kubkiem gorącej czekolady i zaczynałem handlować. To było zupełnie nowe doświadczenie edukacyjne. Lubię hazard. Ilekroć śpiewałam w Las Vegas, grałam w blackjacka” – powiedziała.

„Musiałem śledzić wiadomości i wybierać akcje. Czytałam o nowym leku dla mężczyzn o nazwie Viagra i pomyślałam: „To będzie bardzo popularne!” Wyprodukowała go firma Pfizer, więc od razu kupiłem trochę akcji.

Barbra Streisand ujawniła, że ​​kiedyś była „uzależniona” od hazardu na giełdzie; na zdjęciu w 2023 roku

Pochodząca z Nowego Jorku, która w ciągu swojej 60-letniej kariery zdobyła osiem nagród Grammy, kontynuowała: „Wybrałam Apple, ponieważ podobały mi się ich produkty. [My PA] Renata uwielbia kawę Starbucks, więc kupiłam Starbucks.

Warto przeczytać!  Sarah Ferguson odpowiada na odrzucenie zaproszenia na koronację króla Karola

„Któregoś razu wybrałem akcje, bo były na nich moje inicjały. To była zabawa. Jeździłem z dynamiką rynku jak na kolejce górskiej, co było jednocześnie przerażające i ekscytujące”.

Dodała, że ​​dużym plusem jest możliwość zrobienia tego wszystkiego w zaciszu własnego domu.

„Głównym powodem, dla którego mi się to podobało, było to, że było prywatne. Nie musiałam grać ani śpiewać. Nikt na mnie nie patrzył. Wszystkie transakcje mogłam przeprowadzać przez telefon, w koszuli nocnej.

Streisand zarobiła na giełdzie 1,8 miliona dolarów w ciągu pięciu miesięcy, ale ostatecznie piosenkarka porzuciła swoje hobby, gdy stało się ono zbyt stresujące.

„Nie gram już tak dużymi sumami. Po kilkukrotnym spaleniu (straciłem koszulę, sukienkę i nerwy podczas krachu finansowego w 2008 r.) zdecydowałem się pozostać przy obligacjach.

Pod koniec ubiegłego roku ukazała się autobiografia Streisanda.

Po wydaniu pamiętników gwiazda upierała się, że książka ta oznacza koniec jej kariery.

Szczerze opowiedziała, dlaczego zdecydowała się porzucić showbiznes i powiedziała, że ​​chce po prostu „żyć życiem”.

Gwiazda Funny Girl (81 l.) podzieliła się tym, że w latach 1998–2000 wymieniła miliony dolarów, a nawet zainwestowała w firmę Pfizer, producenta Viagry
„Czytałam o nowym leku dla mężczyzn o nazwie Viagra i pomyślałam: „To będzie bardzo popularne!” Wyprodukowała go firma Pfizer, więc od razu kupiłam trochę akcji” – napisała w swoich pamiętnikach; na zdjęciu w 2013 roku
Streisand zarobiła na giełdzie 1,8 miliona dolarów w ciągu pięciu miesięcy, ale ostatecznie piosenkarka porzuciła swoje hobby, gdy stało się ono zbyt stresujące; widziany podczas występów w Toronto w 2006 roku
Gwiazda podzieliła się tym wyznaniem w swoim pamiętniku My Name Is Barbra, który ukazał się pod koniec ubiegłego roku

Pomimo blichtru i splendoru sławy oraz zdobycia 10 nagród Grammy Barbra przyznała, że ​​nie miała zbyt wiele zabawy w swoim życiu i chce mieć więcej w przyszłości.

Warto przeczytać!  Barry Diller mówi, że najwyższe kierownictwo i wielkie gwiazdy powinny otrzymać 25% obniżkę pensji – The Hollywood Reporter

W wywiadzie, który, jak powiedziała, będzie jej ostatnim, powiedziała BBC: „Chcę żyć. Chcę wsiąść do ciężarówki mojego męża i po prostu wędrować, mam nadzieję, że z dziećmi gdzieś w pobliżu nas.

„Życie jest dla mnie zabawą, kiedy przychodzą. Uwielbiają bawić się z psami, a my dobrze się bawimy.

– Niewiele się w życiu bawiłem, szczerze mówiąc. A ja chcę mieć więcej zabawy.

W swoich nowych wspomnieniach Barbra wspomniała o niektórych swoich słynnych byłych chłopakach, ale wyznała, że ​​gdyby to od niej zależało, pominęłaby ich.

W rozmowie z Gayle King w CBS Sunday Morning ujawniła, że ​​powiedziano jej, że musi napisać o swoich kochankach z najwyższej półki, jeśli chce przenieść egzemplarze swojej nowej książki.

„Słuchaj, nie chciałem o żadnym z nich pisać!” – powiedziała z naciskiem, gdy King wymienił jej największe podboje.

’Ale to zrobiłeś!’ Gayle odsunęła się.

Za bardziej lubieżny materiał zrzuciła winę na swojego redaktora, wspominając: „Mój redaktor powiedział: „Musisz zostawić trochę krwi na stronie”.

W innym miejscu swojej książki Barbra ujawniła również, dlaczego nigdy nie poddała się operacji nosa – po tym, jak na początku swojej kariery otrzymała okrutne komentarze na temat jej wyglądu; na zdjęciu około 1965 roku

Barbra spotykała się już wcześniej z Donem Johnsonem z Miami Vice, sławnym stylistą fryzur, który stał się supergwiazdą, producentem Jonem Petersem i byłym premierem Kanady Pierrem Trudeau.

Warto przeczytać!  Syn Franco Zeffirellego potępia pozew o nagość w „Romeo i Julii” – The Hollywood Reporter

Od 1963 r. do ich rozwodu w 1971 r. była także żoną gwiazdy „Długiego pożegnania” Elliotta Goulda, a w 1998 r. wyszła za swojego obecnego męża Jamesa Brolina.

W innym miejscu książki Barbra ujawniła również, dlaczego nigdy nie poddała się operacji nosa – po tym, jak na początku swojej kariery w branży rozrywkowej otrzymywała okrutne komentarze na temat jej wyglądu.

Kultowa aktorka opowiedziała, że ​​porównuje się ją do „sympatycznego mrówkojada, kwaśnej persimmon i wściekłego chomika” i stwierdziła, że ​​obawia się, że operacja nosa zaszkodzi jej słynnemu głosowi.

We fragmencie uzyskanym przez People pisze o tym, jak namawiano ją do poddania się operacji i „zakrycia zębów”: „Pomyślałam: Czy mój talent nie wystarczy? Operacja nosa byłaby bolesna i kosztowna. Poza tym jak mógłbym ufać komukolwiek, że zrobi dokładnie to, czego chcę i nic więcej?

Dodała: „Poza tym lubiłam długie nosy… włoska aktorka Silvana Mangano miała taki i wszyscy uważali, że jest piękna”.


Źródło