Filmy

„Nauczyciele mówili o chłopcach, dziewczętach – i o tobie”: transfilozof Paul B Preciado o ponownym wynalezieniu Orlando | Filmy dokumentalne

  • 3 lipca, 2024
  • 8 min read
„Nauczyciele mówili o chłopcach, dziewczętach – i o tobie”: transfilozof Paul B Preciado o ponownym wynalezieniu Orlando | Filmy dokumentalne


IW pierwszych sekundach Orlando: My Political Biography, tajemnicza postać na spokojnej miejskiej ulicy mówi: „Ktoś kiedyś mnie zapytał: 'Dlaczego nie napiszesz swojej autobiografii?’ A ja odpowiedziałem: 'Bo Virginia Woolf, kurwa, napisała ją dla mnie w 1928 roku’”. Scena rozgrywa się w środku nocy, a ciszę przerywa jedynie ruch pędzla, gdy mówca nakleja duży złoty plakat. „Orlando”, głosi napis, „où es tu?”

Chwilę później ten plakat przeprasza Woolf za jego wulgaryzmy: „Mówię to z czułością i podziwem, ponieważ twoje pisarstwo wydaje się niemożliwe do przewyższenia. Ale mówię to również ze złością, ponieważ przedstawiłaś nas – osoby trans – jako arystokratów w kolonialnej Anglii, którzy pewnego dnia budzą się w ciele kobiety”.

Nie ma nic przypadkowego w przejściu z liczby mnogiej do pojedynczej w tym ostatnim zdaniu, które jest wypowiedziane – jak większość filmu – po francusku. Plakat z starannie przyciętymi włosami to 53-letni scenarzysta i reżyser Paul B. Preciado, pisarz, kurator i aktywista, który był mentorem filozofii u Jacques’a Derridy i dopiero teraz podejmuje swoją pierwszą próbę w filmie. W Orlando: My Political Biography Preciado spędza 90 minut opowiadając historię Woolf o trwającej przez wieki transformacji płciowej przez 25 różnych Orlandos. Są biali, brązowi i czarni; mężczyźni, kobiety i osoby niebinarne; a ich wiek waha się od ośmiu do ponad 70 lat. Nakręcony przy ograniczonym budżecie film jest nieprawdopodobnym przedsięwzięciem, które z łatwością mogłoby być pretensjonalnie akademickie, ale okazuje się być zabawne i urzekająco ludzkie.

Zajęło mi kilka miesięcy, aby przycisnąć Preciado na wywiad, z kilkoma odwołaniami. Kiedy w końcu decydujemy się na rozmowę wideo, spodziewam się, że będzie niekooperatywny, ale się mylę. Na każde pytanie odpowiada szczerze i w formie eseju, zaczynając od swojego dzieciństwa w „silnie katolickim, militarystycznym” mieście Burgos w północnej Hiszpanii.

Od czwartego roku życia, jak mówi, wszyscy wiedzieli, że jest inny. „Nawet nauczyciele mówili o chłopcach, dziewczynkach – i o tobie. Ale w tamtym czasie – zwłaszcza będąc Hiszpanem pod koniec frankizmu i na początku demokracji – bardzo trudno było mi znaleźć słowa, aby nazwać mój stan, poza tym, że byłem po prostu kapryśny”. Preciado trafił do Stanów Zjednoczonych dzięki stypendium Fulbrighta na studia magisterskie z filozofii, a później wrócił na studia doktoranckie do Princeton, gdzie w 2010 roku napisał rozprawę Pornotopía: Architecture and Sexuality in Playboy During the Cold War. Później stała się ona nagrodzoną książką we Francji.

Warto przeczytać!  Pierwsze reakcje w mediach społecznościowych na temat akolity wychwalającego „mroczną tajemnicę” za pomocą „porywającej choreografii walki i znakomitych występów”

Jak sam mówi, na początku dorosłego życia objął społeczność gejów i lesbijek, publikując swoje wczesne prace pod nazwiskiem Beatriz Preciado. „Ale zawsze uważałem, że mój sposób postrzegania płci różni się od większości ludzi w tej społeczności. Więc kiedy miałem 35 lat, ponieważ byłem otoczony innymi ludźmi stosującymi hormony, pomyślałem: „OK, spróbuję i zobaczę, co się stanie”. A potem, powoli, moje ciało się zmieniało, aż znalazłem się z paszportem, który w ogóle nie miał z nim nic wspólnego. Następnie zasadniczo zmieniłem swoją tożsamość prawną w Hiszpanii, w ramach binarnego reżimu, który nie pozwala na nic innego”. Dopiero w zeszłym roku hiszpańskie prawo zostało zmienione, aby umożliwić osobom powyżej 16 roku życia zmianę płci.

Paul B Preciado: „Jestem patologicznym optymistą” Zdjęcie: Pierre et Gilles

W książce Testo Junkie, pierwotnie wydanej po hiszpańsku w 2008 r., Preciado opowiedział o tym doświadczeniu jako o części historii technologii reprodukcyjnych, która prześledziła „farmakopornograficzną” linię od pigułki do Viagry i hormonów zmiany płci. Czy wiedziałem, pyta, „że pigułka została wynaleziona na początku jako technika regulowania ekspansji tego, co w tamtym czasie nazywano czarną rasą w USA? Następnie kobiety, dzięki feministycznej emancypacji, zaczęły używać pigułki inaczej. Cóż, podobnie jest w przypadku osób trans i niebinarnych, które realokują technologie – takie jak operacje i hormony, które zostały wynalezione w celu normalizacji ciał interseksualnych dzieci przy urodzeniu – aby wyzwolić się i skonstruować wszystkie swoje płcie. Ciało nie jest obiektem anatomicznym. Jest archiwum historycznym”.

Warto przeczytać!  Vicky Kaushal opowiada o tym, dlaczego zgodził się zagrać epizod w Dunkach Rajkumara Hiraniego | Bollywood

W filmie Preciado tłumaczy abstrakcyjny język teorii kultury na sekwencję dowcipnych scen, które zapewniają dostęp do wszystkich obszarów – na scenie i poza nią – pozwalając biograficznym rozważaniom jego Orlandos połączyć się ze słowami samej Woolf. Przechadzają się po lesie w elżbietańskich kryzach i nowoczesnych strojach wypoczynkowych. Jeden z nich maszeruje do sklepu z bronią w połowie źle zrobionej kolczugi, prosząc o coś, co uczyni go mężczyzną, odrzucając miecz na rzecz dużego pistoletu. Inny opowiada o spotkaniu z seksistowskim kapitanem statku podczas podróży Orlando do domu z Konstantynopola, podczas gdy asystent przypina model żaglowca do czubka ich oceanicznej peruki.

Krytyka medykalizacji tożsamości transseksualnej autorstwa Preciado przenosi się na psychiatrię poprzez ponury i zabawny epizod, w którym poczekalnia pełna mieszkańców Orlando handluje hormonami z czarnego rynku, czekając na wezwanie na bezsensowne konsultacje z psychiatrą odznaczającym wszystkie pola, który nie rozumie, że wszystko, czego naprawdę potrzebują, to uznanie, że mają uzasadnione powody, by zmienić płeć.

Ruff treatment … kolejny Orlando przy drzewie Zdjęcie: Les Films du Poisson

W 2019 roku Preciado przeżył własne bolesne spotkanie z psychiatrią we Francji, gdzie obecnie pracuje, gdy został zaproszony do École de la Cause Freudienne (Szkoły Przyczyny Freudowskiej), by wyjaśnić swoje poglądy na temat płci, tylko po to, by zostać wygwizdanym przez 3500 psychoanalityków lacaniańskich i wyrzuconym ze sceny. Osiemnaście miesięcy później opublikował tekst swojego wykładu w formie książki Can the Monster Speak?

Najbardziej potencjalnie zapalczywym aspektem filmu jest ulotne włączenie tria słodkich przedpokwitaniowych Orlandos. Ale jak dotąd nie było żadnego sprzeciwu ani w USA, ani w Europie – ku jego zaskoczeniu, „biorąc pod uwagę sposób, w jaki skrajna prawica i konserwatywne grupy religijne wykorzystują pojęcie naszego dzieciństwa, aby zasadniczo wdrażać prawicową politykę”.

Z dala od blasku fleszy i akademii Preciado wykonuje wiele pracy z rodzinami dzieci trans, z których niektóre były „bardzo nękane przez media, szkołę lub inne instytucje. Więc dla mnie film był cenny nie tylko dla dzieci, ale i dla ludzi wokół nich”.

Warto przeczytać!  Pixar rezygnuje z osobistych historii na rzecz sequeli takich jak Inside Out 2

Jedno spotkanie, które nie trafiło na ekran – „ponieważ było emocjonalne, a dzieci są delikatne” – miało miejsce między najstarszą Orlando w filmie, Jenny Bel’Air, znaną transseksualną aktorką we Francji, która ma teraz ponad 70 lat, a jej młodszymi wersjami. „Jenny opowiadała swoją historię, więc dzieci uczyły się w tej chwili o czasach, które były zupełnie inne od ich własnych, i było to bardzo zabawne, ponieważ tłumaczyła im: „Wiesz, jestem po prostu Orlando, tak jak ty”.

„Jestem po prostu Orlando”: Kori Ceballos w filmie Zdjęcie: Picturehouse Entertainment

Daleki od bycia zbyt radykalnym, Preciado mówi: „Zawsze myślę, że nie jestem wystarczająco radykalny. Ponieważ jeśli myślę o przyszłości i o tym, co jest potrzebne, aby w ogóle taka istniała, myślę, że musimy pójść dalej: musimy powstrzymać to szaleństwo niszczenia planety; musimy powstrzymać przemoc ze względu na płeć; musimy przestać uważać rodzinę nuklearną za jedyny możliwy system reprodukcji życia; musimy przestać uważać męskie ciało europejskie za jedyne suwerenne ciało, które musi ucieleśniać władzę. Wszystkie te modele są zasadniczo odziedziczone po patriarchalnej historii kolonialnej. I to musi się skończyć”.

Ale nie pozwoli, by to go przygnębiło. „Jestem zasadniczo patologicznym optymistą. Może to moja jedyna patologia – jeśli muszę ją zaakceptować” – żartuje, po czym staje się poważny, wskazując, że nie chodzi o to, że budzi się każdego ranka z poczuciem optymizmu. To decyzja polityczna. „Mój optymizm bierze się z poczucia potrzeby odnowienia zbiorowego systemu myślenia. Nie mogę sobie pozwolić na robienie czegokolwiek innego, ponieważ dopóki żyję na tej planecie, czuję się odpowiedzialny za nią i za ludzi żyjących ze mną”.

Odbiór jego filmu, prowokacyjnego i eseistycznego, jakkolwiek jest, jest jednym z poważnych powodów do radości. „We Francji”, mówi, „są ludzie przeciwni tranzycji, przeciwni wszystkiemu, dla czego pracuję. Ale niektórzy z tych ludzi przyszli zobaczyć film. Na koniec powiedzieli: 'Wciąż nienawidzę twojej pracy, ale film jest OK’”.

Orlando, moja biografia polityczna trafi do kin w Wielkiej Brytanii 5 lipca


Źródło