Zdrowie

Naukowcy opracowują zaawansowaną metodę analizy płynnych biopsji fragmentów DNA we krwi

  • 1 lipca, 2024
  • 3 min read
Naukowcy opracowują zaawansowaną metodę analizy płynnych biopsji fragmentów DNA we krwi


Onkolodzy wykorzystują techniki biopsji i obrazowania do diagnozowania i monitorowania chorób nowotworowych oraz oceny powodzenia leczenia. Naukowcy z Uniwersytetu w Zurychu i Szpitala Uniwersyteckiego w Zurychu opracowali zaawansowaną metodę analizy płynnych biopsji fragmentów DNA we krwi. Nowa metoda jest szybka i praktyczna, nie obciążając zbytnio pacjentów. Może to w przyszłości umożliwić diagnostykę i leczenie lepiej dostosowane do indywidualnych potrzeb pacjentów.

Im wcześniej zostanie wykryty nowotwór, tym większe szanse na skuteczność leczenia. Dotyczy to niemal wszystkich rodzajów nowotworów. Innym kluczowym elementem skutecznego leczenia pacjentów jest indywidualna ocena korzyści i ryzyka poszczególnych form terapii oraz regularne monitorowanie skuteczności leczenia. W tym celu onkolodzy dysponują szeregiem metod, w szczególności technologią obrazowania i inwazyjnymi metodami, takimi jak biopsje tkanek, nakłucia i procedury endoskopowe.

Analiza fragmentów genów w krwiobiegu

Naukowcy z Uniwersytetu w Zurychu (UZH) i Szpitala Uniwersyteckiego w Zurychu (USZ) opracowali teraz zaawansowaną metodę, rodzaj biopsji płynnej, która analizuje próbki krwi, a nie organy lub tkanki. Metoda sekwencjonuje i analizuje fragmenty DNA krążące we krwi pacjentów.

Naszą metodę można w przyszłości zastosować do oceny ryzyka, monitorowania leczenia w trakcie opieki kontrolnej i wczesnego wykrywania nawrotu raka, w zasadzie w przypadku wszystkich typów nowotworów.”

Zsolt Balázs, współautor pierwszego badania, Wydział Biomedycyny Ilościowej UZH

Ponieważ metoda opiera się na próbkach krwi, jest mniej inwazyjna niż np. wykonywanie biopsji tkanek. Co więcej, pobieranie próbek krwi jest szybkie i bardziej praktyczne w codziennych operacjach szpitalnych, ponieważ potrzeba mniej wizyt w celu przeprowadzenia interwencji diagnostycznych, co oszczędza pacjentom długich kolejek.

Warto przeczytać!  World Heart Report 2024: Co roku ponad 1,9 miliona osób umiera na choroby serca, a niecałe milion na udary spowodowane zanieczyszczeniem powietrza na zewnątrz [details]

Indywidualnie dostosowane podejście do leczenia

Nowa metoda analizy płynnych biopsji może pomóc onkologom w dokładniejszym określeniu aktywności nowotworu i jego rozprzestrzeniania się. Umożliwi im to opracowanie terapii dostosowanych do konkretnego pacjenta. „Możemy wcześniej i szybciej zobaczyć, jak bardzo nowotwór rozprzestrzenił się w organizmie i jak dobrze pacjent reaguje na określone leczenie lub czy nastąpi nawrót choroby” – mówi Zsolt Balázs.

W laboratorium naukowcy przeanalizowali fragmenty genów krążące we krwi pod kątem zmian w DNA charakterystycznych dla określonego rodzaju nowotworu. W metodzie analizowano zmiany w liczbie i rozkładzie długości fragmentów. „Technika płynnej biopsji pozwala nam rozróżnić mniej i bardziej agresywną biologicznie chorobę nowotworową z przerzutami – być może nawet wcześniej niż przy użyciu technologii obrazowania” – mówi współautor Panagiotis Balermpas, profesor w Zakładzie Radioterapii Onkologicznej USZ.

Większy nacisk na jakość życia pacjentów

Naukowcy przetestowali swoją metodę na pacjentach poddawanych radioterapii, w tym na kilku pacjentach zakażonych wirusem HPV. HPV oznacza wirusa brodawczaka ludzkiego, który może również powodować raka. Liczba fragmentów DNA HPV wykrytych we krwi pozwoliła naukowcom obserwować rozwój nowotworów. W przypadku raka głowy i szyi odkryli, że wyższe stężenie DNA HPV może stanowić wczesną oznakę nawrotu nowotworu, który można zwalczać za pomocą immunoterapii.

Warto przeczytać!  Turyści z Bali zalecili zaszczepienie się przeciwko dendze w związku z ponowną dyskusją na temat programu Wolbachia

„Im więcej przerzutów guza, tym gorsza jakość życia pacjenta. Dotyczy to również nawrotów miejscowych, które nie zostały wykryte wcześnie. Kluczowe jest, abyśmy indywidualizowali leczenie w jak największym stopniu, biorąc pod uwagę potencjalne korzyści wszystkich terapii, a także ich wpływ na jakość życia pacjenta” – podsumowuje Balermpas, który nadzorował leczenie pacjentów z guzami głowy i szyi w badaniu.


Źródło