Zdrowie

Naukowcy ostrzegają, że złość może zwiększyć ryzyko zawału serca | Indie kwitną

  • 3 maja, 2024
  • 5 min read
Naukowcy ostrzegają, że złość może zwiększyć ryzyko zawału serca |  Indie kwitną


Nowe badania sugerują, że krótkie napady złości mogą przejściowo uszkodzić zdolność naczyń krwionośnych do prawidłowego rozszerzania się, czyli funkcji uważanej za kluczową w zapobieganiu stwardnieniu tętnic.

Odkrycia, opublikowane w środę w czasopiśmie Journal of the American Heart Association, mogą pomóc wyjaśnić, w jaki sposób złość przyczynia się do ryzyka zawału serca.

„Gniew niekorzystnie wpływa na funkcjonowanie naczyń krwionośnych” – stwierdził główny autor badania, dr Daichi Shimbo, kardiolog i współdyrektor centrum leczenia nadciśnienia na Uniwersytecie Columbia Irving Medical Center w Nowym Jorku. „Upośledza funkcję tętnic, co wiąże się z przyszłym ryzykiem zawału serca”.

Poprzednie badania obserwacyjne wykazały wyraźny związek między negatywnymi emocjami – w tym złością, lękiem i smutkiem – a zwiększonym ryzykiem zawałów serca i udarów mózgu. Niewiele jednak wiadomo na temat tego, jak te emocje wywołują zmiany w organizmie, które prowadzą do zdarzeń sercowo-naczyniowych.

W nowym badaniu wzięło udział 280 pozornie zdrowych młodych dorosłych, którzy nie cierpieli na choroby serca ani udary w wywiadzie, ani powiązanych z nimi czynników ryzyka, poważnych schorzeń psychicznych ani innych chorób przewlekłych, ze społeczności otaczającej centrum medyczne w Columbii.

Warto przeczytać!  Nowe badanie pokazuje, że dobre samopoczucie psychiczne ma kluczowe znaczenie dla zdrowego starzenia się

W warunkach laboratoryjnych uczestnicy zostali poproszeni o relaks przez 30 minut, po czym dokonano pomiarów ciśnienia krwi i tętna, a także przeprowadzono testy sprawdzające stan komórek śródbłonka – stan wewnętrznej wyściółki komórkowej naczyń krwionośnych. Dysfunkcję śródbłonka powiązano z rozwojem miażdżycy, czyli stwardnienia tętnic, co może prowadzić do zawałów serca i udarów mózgu.

Wcześniejsze badania wykazały, że stres psychiczny może upośledzać funkcję śródbłonka. W nowym badaniu naukowcy sprawdzali, jak dobrze naczynia krwionośne mogą się rozszerzać, czy komórki śródbłonka wyściełające naczynia krwionośne zostały uszkodzone i czy są w stanie naprawić się po ostrych, negatywnych emocjach.

Po przeprowadzeniu podstawowych pomiarów osoby zostały losowo przydzielone do jednego z czterech zadań. W ciągu ośmiu minut jedną grupę poproszono o przywołanie na głos osobistych wspomnień, które wywołały złość. Innego poproszono o przywołanie na głos wspomnień, które wywołały niepokój. Trzecią poproszono o przeczytanie na głos zdań, które wywołują smutek, a ostatnią grupę poproszono o głośne liczenie, aby zachować emocjonalną neutralność. Po tych zadaniach następował drugi okres cichego odpoczynku.

Pomiary ciśnienia krwi i stanu śródbłonka wykonano ponownie po trzech, 40, 70 i 100 minutach od wykonania zadań.

Warto przeczytać!  Menopauza u mężczyzn istnieje naprawdę: oto objawy

W porównaniu z grupą neutralną emocjonalnie, osoby, które przywoływały wspomnienia wywołujące złość, zaobserwowały zmniejszoną zdolność naczyń krwionośnych do rozszerzania się, która została zmniejszona o ponad połowę. Efekt ten osiągnął szczyt 40 minut po wykonaniu zadania polegającego na przypomnieniu sobie złości, a następnie funkcjonowanie wróciło do normy.

Chociaż efekt był tymczasowy, Shimbo powiedział, że należy zauważyć, że wynikał z zaledwie ośmiu minut przypominania sobie uczuć złości, co rodzi pytania o skumulowany wpływ gniewu na funkcjonowanie naczyń krwionośnych w dłuższym okresie.

„Pokazaliśmy, że jeśli raz się złościsz, pogarsza to twoją zdolność do rozszerzania się” – powiedział Shimbo, który jest także profesorem medycyny na Uniwersytecie Columbia. „A co, jeśli w ciągu życia wpadniesz w złość 10 000 razy? To chroniczne uszkodzenie tętnic może w końcu doprowadzić do trwałych uszkodzeń. Naszym zdaniem właśnie tak się dzieje”.

Wywołany niepokój i smutek nie miały jednak statystycznie istotnych skutków, a wynik, który według Shimbo go zaskoczył.

„Ludzie wrzucają negatywne emocje do jednego wiadra” – powiedział. „To mówi mi, że być może złość, niepokój i smutek różnią się od siebie wpływem na ryzyko serca”.

Doktor Suzanne Arnold, kardiolog z Saint Luke’s Health System i profesor medycyny na Uniwersytecie Missouri-Kansas City School of Medicine, stwierdziła, że ​​odkrycia rzucają światło na to, dlaczego wybuchy gniewu mogą prowadzić do chorób układu krążenia.

„To interesujące, ponieważ pomaga wyjaśnić coś, co widzieliśmy wielokrotnie” – powiedziała. „Istnieje mnóstwo danych, które wykazały, że ostry gniew zwiększa ryzyko zawału serca, ale mechanizm, dzięki któremu to się dzieje, nie jest do końca poznany”.

Warto przeczytać!  Dieta śródziemnomorska może zmniejszyć ryzyko stwardnienia rozsianego

Arnold, który nie był zaangażowany w badanie, zauważył, że badanie ograniczało się do młodych dorosłych bez chorób sercowo-naczyniowych ani czynników ryzyka, i zasugerował, że kolejnym krokiem może być rozszerzenie badanej populacji.

„Jak to wygląda u osób starszych i cierpiących już na choroby układu krążenia?” zapytała. „Możesz zobaczyć głębsze skutki”.




Źródło