Biznes

NBP pod pręgierzem za nieskuteczną walkę z inflacją. „Tylko cztery kraje są za nami”

  • 28 grudnia, 2023
  • 4 min read
NBP pod pręgierzem za nieskuteczną walkę z inflacją. „Tylko cztery kraje są za nami”


Podczas czwartkowego posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych na temat „Założeń polityki pieniężnej na rok 2024” przedstawiciele NBP zaprezentowali najbliższe prognozy dotyczące inflacji, odpowiedzieli też na pytania dotyczące skuteczności zwalczania tego zjawiska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ceny paliw w 2024 r. wzrosną? Ekonomista wskazał kluczowy czynnik

NBP broni swojej polityki

Na posiedzeniu nie pojawił się prezes NBP Adam Glapiński, a jego zastępczyni. Zdaniem NBP inflacja znacząco spada, a działania banku są skuteczne. – Narodowy Bank Polski obserwuje znaczące spadki oczekiwań inflacyjnych konsumentów i przedsiębiorców. A także oczekiwań inflacyjnych analityków rynkowych firm. Strategia banku centralnego w zarządzaniu oczekiwaniami inflacyjnymi ma bardzo wysoką skuteczność – stwierdziła pierwsza zastępczyni prezesa, wiceprezes NBP Marta Kightley.

– Miara skuteczności polityki komunikacyjnej jest to, jak reagują te oczekiwania inflacyjne. I te oczekiwania inflacyjne reagują bardzo dobrze na naszą politykę komunikacyjną, bo one bardzo i konsekwentnie się obniżyły. Mierzy się je na różne sposoby. Są takie trzy podstawowe miary, jeśli chodzi o konsumentów i we wszystkich tych trzech miarach po pierwsze mamy ogromne spadki oczekiwań inflacyjnych; po drugie, w niektórych z nich one są poniżej średniej długookresowej, w niektórych blisko tej średniej – wyjaśniła Kightley. Trzecią miarą jest, według przedstawicielki, nastawienie analityków, którzy spodziewają się spadku inflacji.

Warto przeczytać!  Największe zyski i straty dzisiaj, 12 kwietnia 2024 r.: Divis Laboratories, Bajaj Auto, Sun Pharmaceutical Industries, Maruti Suzuki India wśród najbardziej aktywnych spółek; Sprawdź pełną listę tutaj

Inflacja w 2024 roku jednak niższa?

Wskazała, że podobna sytuacja jest obserwowana wśród przedsiębiorców – „również mamy do czynienia z bardzo znaczącym obniżeniem się oczekiwań inflacyjnych”.

Obecnie wydaje się, że w warunkach zamrożenia cen energii i gazu w pierwszych miesiącach przyszłego roku inflacja może być niższa, niż prognozowano w listopadowej projekcji NBP” – powiedziała podczas posiedzenia sejmowej komisji.

Ostra wymiana zdań. „Na inflacji znacie się jak ja na astrologii”

Dyskusja o roli NBP w walce z inflacją toczyła się w napiętej atmosferze. Ze strony koalicji rządowej padały zarzuty o niezbyt precyzyjne określenie celu inflacyjnego. Ze strony opozycji pojawiały się zarzuty o podkopywania pozycji NBP.

W obronie NBP stanął polityk Suwerennej Polski Marek Wójcik. – Chciałem wam podziękować. Mówię tutaj o osobach z NBP, za to jaką politykę prowadzicie, za to, że mamy stabilną, spokojną sytuację na rynku finansowym – stwierdził.

Zaatakował też opozycję. – A co do wiarygodności – trzeba być wiarygodnym, a nie beznadziejną opozycją, tak jak wy byliście. Dzisiaj jesteście rządzącymi, na kłamstwie i manipulacji wjechaliście do władzy – mówił.

Przez wiele miesięcy podważaliście pozycję NBP. Jako jedyna opozycja na świecie, która atakuje swój bank centralny. Byliście nieodpowiedzialni. Przed Trybunałem Stanu chcecie postawić prezesa Narodowego Banku Polskiego? Na inflacji się tak znacie, jak ja na astrologii, taka jest prawda – mówił Marek Wójcik. 

„Polska jest na 23 miejscu”. Wyższa inflacja w Czechach, Rumunii, Węgrzech

Głos w dyskusji zabrał następnie poseł Marek Sowa (PO). – Przez ostatnie słyszeliśmy, że inflacja może rosnąć, może spadać – stwierdził tytułem wstępu.

Nie ulega wątpliwości, że Polska na przestrzeni ostatnich lat znalazła się w grupie państw z najwyższą inflacją. Przytoczę dane za listopad. Polska jest na 23. miejscu, tylko cztery kraje są za nami – Słowacja ma 6,9, Rumunia 6,9, Czechy 7,7, Węgry 8 proc. Polska ma 6,3 proc. Ponad dwukrotnie wyższa inflacja iż średnia europejska. Takie są dane – wyliczał polityk PO.

– Można powiedzieć, że na przestrzeni tych ostatnich trzech lat ciągle jesteśmy w gronie państw z najwyższą inflacją. Nie ma co porównywać się z krajami europejskimi, ta droga dojścia do celu inflacyjnego jest odraczana. Wskazał też, że do celu inflacyjnego możemy dojść w roku 2026. – To powinien być priorytet NBP, by zdusić inflację w sposób znaczący.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.


Źródło