Narodowy Bank Polski na koniec czerwca posiadał już 8,908 mln uncji złota, a to oznacza, że ponownie zwiększono rezerwy tego kruszcu. Jeszcze w lipcu Adam Glapiński, prezes NBP podkreślał, że Polska ma ponad 263 tony złota.

Warto zacząć, że jeszcze w 2022 roku prezes NBP zapowiadał zakup kolejnych 100 ton złota w ciągu roku, podkreślając, że musi zaistnieć korzystna sytuacja na rynku. Najwidoczniej takiej nie było, ponieważ w ubiegłym roku rezerw nie zwiększono. Sytuacja wygląda inaczej w tym roku. Zarówno w kwietniu, maju oraz czerwcu NBP powiększał rezerwy złotego kruszcu.

Według oficjalnych danych, na koniec ubiegłego miesiąca, bank centralny posiadał 8,908 mln uncji złota. Miesiąc wcześniej, w maju, NBP posiadało 8,468 mln uncji. Jeszcze na początku roku cena uncji w polskiej walucie znacznie przekraczała 8 tys. zł, jednak od czerwca znajduje się już poniżej tego poziomu. Nie można wykluczyć tego, że prezes NBP realizuje zakładany cel zakupu 100 ton złota z opóźnieniem.
 

Notowania Złota w USD

Zobacz także: Dlaczego złoto fizyczne powinno stanowić ważny element portfela długoterminowego? O „Peak Gold” i kupowaniu kruszcu „po kawałku” w Goldsaver.pl

NBP na zakupach

Na początku miesiąca pisaliśmy, że w 2022 roku banki centralne dokonywały rekordowych zakupów złota. I choć nie należał do nich NBP, to posiadanie ponad 260 ton tego kruszcu pozwala nam zajmować 24. miejsce na świecie pod względem rezerw złota. Stało się to za sprawą zakupów dokonanych w 2018 i 2019 roku, odpowiednio 25,7 ton oraz 100 ton. Natomiast w połowie lipca br. Adam Glapiński, podczas wystąpienia w Sejmie RP, poinformował, że Polska posiada dokładnie 263,4 ton złota.
 

Rezerwy złota banków centralnych w Europie

Źródło: Trading Economics
 

Teraz, według dokładnych danych na koniec czerwca, NBP posiada już 8,908 mln uncji złota w porównaniu do 8,468 mln uncji w maju. I warto podkreślić, że może to nie być koniec zwiększania rezerw złota, a Adam Glapiński może spróbować dotrzymać obietnicy zakupu 100 ton złota w rok. W samym kwietniu i maju zakupiono około 34 ton złota.

Po co bankom centralnym złoto? „Od wieków złoto było i nadal pozostaje w centrum zainteresowania inwestorów. Banki centralne dostrzegają w nim strategiczny składnik rezerw dewizowych. Wynika to z charakterystyki złota i jego cech fizycznych: trwałości i praktycznie niezniszczalności. Złoto nie niesie ryzyka kredytowego, rozumianego jako możliwość niewywiązania się emitenta ze zobowiązań. Nie daje również bezpośrednich powiązań z polityką gospodarczą jakiegokolwiek kraju” – czytamy na stronie NBP.

Ponadto, na początku lipca NBP poinformowało o aktualnym stanie aktywów rezerwowych. Na koniec czerwca, ich wartość wynosiła 166,8 mld EUR, a w przeliczeniu na dolary amerykańskie 180,7 mld USD. Część z nich stanowi wspomniane złoto.

Zobacz także: Złoto na ekranie. Lista filmów i seriali ze złotem w tle