Świat

Negocjacje graniczne Bidena oznaczają wstrząsającą zmianę w polityce imigracyjnej

  • 16 grudnia, 2023
  • 6 min read
Negocjacje graniczne Bidena oznaczają wstrząsającą zmianę w polityce imigracyjnej


WASZYNGTON – Pierwszego dnia urzędowania prezydent Joe Biden wysłał do Kongresu projekt ustawy mający na celu „przywrócenie człowieczeństwa i amerykańskich wartości w naszym systemie imigracyjnym”. Prawie trzy lata później rozważa radykalne ograniczenia migracji w zamian za pomoc dla Ukrainy i Izraela.

Jest to najnowszy sygnał tego, jak drastycznie zmieniła się polityka imigracyjna w Stanach Zjednoczonych, gdzie sondaże wskazują, że rośnie poparcie, nawet wewnątrz partii prezydenta, dla środków granicznych, niegdyś potępianych przez Demokratów i popieranych przez byłego prezydenta Donalda Trumpa.

Ale jest to także ryzyko dla Bidena, który ryzykuje odejściem od niektórych z najgłębiej zakorzenionych zasad Partii Demokratycznej i rozgniewaniem kluczowych części swojego głównego elektoratu, takich jak postępowcy i młodzi wyborcy.

„Nie ma wątpliwości, że nastąpiła zmiana w tej kwestii, częściowo z powodu napływu migrantów do tych dużych miast” – powiedział David Axelrod, główny doradca byłego prezydenta Baracka Obamy. „Istnieją granice tego, dokąd może i powinien się udać, ale pod osłoną tak szerokiego pakietu jest to prawie dar, który pozwala mu robić rzeczy, które wcześniej były być może trudniejsze”.

Południowa granica stanowi polityczną słabość dla Bidena, który nie był w stanie powstrzymać rekordowej liczby migrantów udających się na północ, uciekając przed przemocą gangów, biedą i klęskami żywiołowymi. Stany pod przewodnictwem Republikanów wysłały autobusy z migrantami do bastionów liberalnych, takich jak Waszyngton i Nowy Jork, aby zaprotestować przeciwko temu, co określają jako nieudaną politykę Bidena.

Warto przeczytać!  Jared Kushner wezwany, aby stawić czoła muzyce

W miarę wzrostu liczby przejść granicznych polityczny środek ciężkości tej kwestii przesunął się ostro w prawo. Sondaże przeprowadzone przez „The New York Times” i Siena College w stanach, na których toczyły się bitwy, wykazały, że w kwestii imigracji wyborcy woleli Trumpa od Bidena o 12 punktów.

Senator John Fetterman z Pensylwanii, demokrata ze wahadłowym stanem o lewicowych poglądach, powiedział, że jego stanowisko w sprawie ograniczania migracji stawia go w sprzeczności z liberalnym skrzydłem swojej partii.

„Nie jestem postępowcem” – Fetterman powiedział NBC News.

Niektórzy z najważniejszych demokratycznych gubernatorów i burmistrzów w kraju, których społeczności są zestresowane kosztami utrzymania migrantów, wywarli presję na Bidena, aby znalazł nowe sposoby poradzenia sobie z kryzysem.

Fakt, że Republikanie odmówili wsparcia dalszej pomocy dla Ukrainy bez ponownego stłumienia imigracji, może dać Bidenowi taką szansę, twierdzą ankieterzy, eksperci polityczni i niektórzy Demokraci.

Biden oświadczył, że jest skłonny pójść na „znaczące kompromisy” w sprawie bezpieczeństwa granic, aby usatysfakcjonować Republikanów, którzy twierdzą, że nie będą wspierać dalszej pomocy dla Ukrainy bez nowego ograniczenia imigracji.

Niektóre z przedstawionych propozycji obejmują utrudnienie uzyskania azylu w Stanach Zjednoczonych, co Biały Dom zasygnalizował, że jest skłonny rozważyć. Pomysł polegałby na podniesieniu standardów, jakie muszą spełnić migranci, którzy twierdzą, że potrzebują azylu w Stanach Zjednoczonych ze względu na obawę przed prześladowaniami w swoich krajach ojczystych.

Warto przeczytać!  Po dniach spędzonych w Rafah pielęgniarka z Portland w końcu wraca do domu

Ale Republikanie chcą także ograniczyć stosowanie polityki imigracyjnej zwanej zwolnieniem warunkowym ze względów humanitarnych, która umożliwiła przybycie do Stanów Zjednoczonych tysiącom Afgańczyków, Ukraińców i innych osób uciekających przed wojną i przemocą. Demokraci nie zgodzili się na tę propozycję.

Republikanie i Demokraci dyskutują także o polityce, która szybko zawracałaby ludzi na granicę, gdy liczba aresztowań na granicy osiągnie określony poziom.

„Było całkiem jasne, że rozważali kwestie, które będą kontrowersyjne” – powiedział w tym tygodniu senator Richard Durbin, stan Illinois, na temat podejścia Białego Domu do negocjacji. „Trzeba dokonać zmian w naszej polityce na granicy”.

Negocjacje trwały przez weekend, choć niewiele wskazywało na potencjalny przełom przed końcem roku. I chociaż Biały Dom i Demokraci nie zgodzili się na ograniczenia, fakt, że w ogóle je rozważają, rozgniewał postępowców i zwolenników imigracji.

„Po prostu uważam, że to niefortunne, że stale to robimy, w ramach którego kupujemy republikańskich republikanów i próbujemy ich prześcignąć” – powiedziała Pramila Jayapal, przywódczyni Klubu Postępowego w Kongresie. „To nigdy nie działało. Strategia polegająca wyłącznie na egzekwowaniu prawa nie działa.”

Jayapal jest jednym z wielu postępowców, który najwyraźniej osiągnął punkt wrzenia w Białym Domu. Twierdzą, że w niedawnym sondażu nie zapytano wyborców o długoterminowe skutki rozważanej polityki, która ich zdaniem obejmowałaby deportację uchodźców szukających schronienia w Stanach Zjednoczonych i rozdzielanie rodzin.

Warto przeczytać!  Zabójczy nalot uderza w południową Gazę: najnowsze aktualizacje wojny Izrael-Hamas

„Wrzucanie imigrantów pod autobus – co wielokrotnie widziałem – nie jest dobrą strategią wyborczą” – stwierdził Jayapal.

Doradcy Bidena mówią, że próbuje on znaleźć kompromis w celu zabezpieczenia pomocy finansowej, której Ukraina potrzebuje, aby wygrać wojnę z Rosją. Twierdzą, że podejścia Bidena nie można porównać do podejścia Trumpa, który rozdzielił tysiące rodzin na granicy.

Zapytana o potencjalne przyjęcie polityki z czasów Trumpa w zamian za pomoc, sekretarz prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała w tym tygodniu, że strategia Białego Domu jest zgodna z podejściem Bidena podczas wcześniejszych negocjacji na Kapitolu.

„Rozumiemy, że aby osiągnąć kompromis i załatwić sprawy w imieniu narodu amerykańskiego, trzeba znaleźć na to ponadpartyjny sposób” – powiedział Jean-Pierre.

Niektórzy członkowie partii obawiają się jednak, że polityka ta na długie lata odrzuci osoby ubiegające się o azyl.

Rep. Gabe Vasquez, DN.M., powiedział, że Demokraci „muszą patrzeć na coś więcej niż tylko dzisiejszy moment polityczny i to, co mówią sondaże”.


Źródło