Podróże

Neil Taylor: Zrozumienie Chin poprzez turystykę

  • 9 listopada, 2023
  • 7 min read


Miłość i zaangażowanie Neila Taylora w branżę turystyczną mimo ponad 70. roku życia pozostają silne. Uważa, że ​​turystyka jest kluczowa dla dyskusji na temat relacji między różnymi ludźmi i kulturami. Taylor spędził większość swojego życia w branży turystycznej i był pionierem w turystyce do Chin. Od lat 70. Taylor aktywnie uczestniczy w organizowaniu i prowadzeniu wycieczek do Chin, które określił jako „czyste emocje”. Taylor jest zdumiony szybkością, jaką Chiny rozwinęły się i zmieniły w ciągu ostatnich 50 lat, i omawia projekt mający na celu przyciągnięcie powracających turystów do Chin.

Neil Taylor (zdjęcie/Patrick Shead-Simmonds)

Pierwsze spotkania z Chinami

Związki Taylora z Chinami rozpoczęły się w latach 60. XX wieku, kiedy zaczął studiować język chiński i historię Chin na Uniwersytecie Cambridge. Kurs był bardzo pouczający i sięgał około 3000 lat wstecz, studiując dzieła Konfucjusza i klasyczne chińskie inskrypcje, a także historię od różnych chińskich dynastii aż do dzisiejszych Chin. W 1971 roku pod auspicjami Towarzystwa Anglo-Chińskiego Porozumienia Taylor odwiedził Chiny jako student wraz z innymi młodymi członkami. Opowiadał, że „Wszystko było tak zaskakujące, że nic nie było rozczarowaniem, niezależnie od tego, czy byliśmy na Wielkim Murze, czy w Zakazanym Mieście”. Uważał to doświadczenie zobaczenia starych i nowych Chin za przyjemność.

Taylor był bardzo zainteresowany branżą turystyczną i prowadził biuro podróży w Cambridge. Po ukończeniu studiów połączył swoje dwa zainteresowania zakładając agencję, która wówczas specjalizowała się w podróżach do Chin. W 1976 roku poprowadził swoje pierwsze komercyjne tournee do Chin. Po otwarciu Muzeum Armii Terakotowej w 1979 roku Xi’an stało się stałym punktem zwiedzania. Tak więc standardowa trasa turystów obejmowała Pekin, Xi’an i Chongqing, następnie Szanghaj i być może Kanton, a następnie wyjazd przez Hongkong.

Warto przeczytać!  Tanie podróże dla podróżujących do San Francisco w 2024 r

Taylor przypomniał sobie, że dla wielu turystów zwiedzanie Armii Terakotowej było najbardziej ekscytującą częścią wizyty w Chinach. Po odkryciu Armii Terakotowej w Xi’an otwarto nowe hotele i łatwo było tam latać. Niektórzy byli także skłonni wybrać się na 30-godzinną podróż pociągiem, aby osobiście zobaczyć wojowników z terakoty. Taylor wciąż doskonale pamięta rzeźby wojowników znajdujące się na miejscu; mimo że ma 6 stóp i 5 stóp, wojownicy są od niego znacznie wyżsi. Uważa to przeżycie za niezwykłe, gdyż odwiedzając dowolne muzeum w Europie, można było obejrzeć jedynie pojedyncze obrazy, rzeźby czy gobeliny. Ale w Xi’an jednocześnie wystawianych jest wiele znakomitych rzeźb. Dla Taylora magia Muzeum Armii Terakotowej polega na tym, że stale się rozwija i nawet po około 20 latach spędzonych w Xi’an zawsze można dowiedzieć się nowych rzeczy.

W 1992 roku Taylor współpracował z Frances Wood nad drugim wydaniem Niebieskiego przewodnika po Chinach. Wniósł wkład w praktyczną stronę książki, podczas gdy Wood skupił się na stronie akademickiej, takiej jak chińska historia, sztuka i kultura. Książka, ułożona według miast i regionów, powstała w okresie, gdy w Chinach zaczęło mieszkać coraz więcej obcokrajowców, którzy mieli możliwość podróżowania po kraju. Dlatego Taylor i Wood próbowali objąć całe Chiny i podać jak najwięcej szczegółów. Dla porównania, poprzednie przewodniki dotyczące podróżowania po Chinach omawiały jedynie ograniczoną liczbę miejsc.

Niebieski Przewodnik po Chinach

Zmiany w Chinach na przestrzeni lat

Taylor mówił o szybkim rozwoju w Chinach. Powiedział, że „Chiny prawdopodobnie zmieniły się bardziej w ciągu 50 lat niż jakikolwiek inny kraj, który znam, łącznie z moją ojczyzną, Wielką Brytanią”. Od połowy lat 80. Chiny stały się międzynarodowe i co roku do Chin przybywają, aby mieszkać i podróżować dziesiątki tysięcy obcokrajowców. Znaki drogowe, a także znaki na lotniskach i stacjach kolejowych są w języku chińskim i angielskim. Wielu młodych ludzi mówi teraz po angielsku.

Warto przeczytać!  10 najtańszych miejsc na emeryturę w Kanadzie

Kolejną rzeczą, która zadziwia Taylora, jest szacunek dla historii Chin, która sięga 5000 lat. Powiedział: „W miarę jak Chiny coraz poważniej traktowały swoją historię, zainteresowanie muzeami rosło”. Ilekroć od lat 80. XX w. aż do chwili obecnej odwiedzający wracają do Chin, odkrywają, że albo rozbudowano stare muzea, albo zbudowano nowe. Kolekcja Muzeum Pałacowego powiększała się z biegiem czasu, tak że ludzie mogą spędzać dni na oglądaniu znajdujących się w nim cennych chińskich artefaktów. Taylor wspomina także swoją podróż do Yunnan około 10 lat temu, gdzie otwarto nowe muzeum wielkości British Museum. Zatem w dowolnym mieście, które się wybierze, można zobaczyć całą historię Chin.

Turystyka w Chinach również uległa ogromnym zmianom. Głównym wspomnieniem Taylora z lat 90. z wycieczek do Chin z lat 90. było to, że nie rezerwował już lotów, ponieważ podróże pociągami po Chinach stawały się coraz szybsze. Podróż do Szanghaju, która kiedyś zajmowała 30 godzin, stopniowo skróciła się do około 4 lub 5 godzin. Uznał tę utratę podróży lotniczych za bonus, który nie tylko zaoszczędzi czas turystom, ale także pozwoli im cieszyć się piękną scenerią chińskiego krajobrazu w pociągach dużych prędkości.

Taylor zwrócił uwagę, że w ciągu ostatnich 20–30 lat istniały również bliższe powiązania między określonymi miastami chińskimi a miastami zachodnimi, co działało jako zachęta komercyjna, zachęcająca mieszkańców tych miejsc do wzajemnego odwiedzania się. Na przykład nadmorskie miasto Weihai ma bliskie powiązania z Cheltenham w zachodniej Anglii. Aby zachęcić do podróży zagranicznych do Chin, niemiecka linia lotnicza Lufthansa oferuje również bezpośrednie loty do Qingdao.

Warto przeczytać!  Kierunki podróży w Azji pozostają spokojne

Przyszła współpraca w chińskiej turystyce

Taylor omawia obecnie projekt turystyczny w prowincji Hunan, którego celem jest przyciągnięcie turystów do ponownych wizyt w Chinach. Zachęcanie turystów do spędzenia dwóch tygodni w Hunan, a następnie być może udania się do północno-wschodniej części Chin, a przed powrotem do spędzenia dnia lub dwóch w dużych miastach, takich jak Pekin, Szanghaj, w celu odwiedzenia nowych muzeów lub budynków. Taylor wierzy, że „można odbyć drugą, trzecią, czwartą podróż do Chin i mieć zupełnie odmienne doświadczenia”. Chce spróbować stworzyć dla Chin atmosferę, do której turyści będą mogli przyjeżdżać co roku. Zatem w Chinach będą narkomani, którzy będą odwiedzać ten kraj co roku, tak jak ma to miejsce w Europie.

Dla Taylora podróżowanie jest ważnym sposobem na zrozumienie świata. Tylko tyle można się dowiedzieć o danym kraju, oglądając film przez pół godziny lub czytając książkę. Jeśli jednak ktoś czeka na autobus czy pociąg, spacerując główną ulicą na wsi, będąc całkowicie odizolowanym i zanurzonym w otoczeniu, można dosłownie poczuć zapach tego kraju. Taylor powiedział: „Jeśli tam jesteś i patrzysz z lewej strony i z prawej strony, widzisz o wiele więcej, wychwytując różne elementy, od natury po architekturę kraju”.

(redaktor internetowy: Hongyu, Wu Chengliang)


Źródło