Rozrywka

Neil Young i Stephen Stills łączą siły na koncercie „Light Up Blues” – Rolling Stone

  • 23 kwietnia, 2023
  • 7 min read
Neil Young i Stephen Stills łączą siły na koncercie „Light Up Blues” – Rolling Stone


Nikt nie wiedział, czego się spodziewać, gdy Neil Young wszedł na scenę w sobotę wieczorem w Greek Theatre w Los Angeles, aby zakończyć Light Up The Blues, imprezę zbierania funduszy zorganizowaną przez Stephena Stillsa i jego żonę Kristen Stills na rzecz Autism Speaks. Pomijając niespodziewany, składający się z dwóch utworów akustyczny set podczas kanadyjskiego wiecu ekologicznego w lutym, Young nie spotkał się z publicznością na żywo od prawie czterech lat. Pozostali wykonawcy na koncercie (Joe Walsh, Willie Nelson, Sharon Van Etten, Chris Stills i Lukas Nelson oraz Promise of the Real) trzymali się około dwóch piosenek, ale Young miał najlepsze rachunki i wydawało się, że może dać trochę więcej.

Nikt nie powiedział, że nadchodzi oszałamiający set składający się z 11 utworów, wspierany przez członków Promise of the Real, Stills i trzech wokalistów drugoplanowych, który skupiał się głównie na katalogu Buffalo Springfield, w tym jednym ekstremalnym rarytasie z 1966 roku, który tylko prawdziwi tropiciele pociągów w nawet rozpoznana przez publiczność. Było to radosne spotkanie długoletnich kolegów z zespołu, których historia sięga prawie 60 lat, i wspaniały moment dla fanów, którzy zaczynali czuć, że Young może już nigdy nie wrócić do pracy na żywo z powodu utrzymujących się obaw Covid i wściekłości na opłaty za usługi i inne oszustwa Ticketmaster.

Rodzina Stillsów zorganizowała pierwszy Light Up The Blues dziesięć lat temu i przez lata powoli się rozwijała, od Club Nokia, przez teatry Pantages i Dolby, aż po grecki teatr na 5900 miejsc. Wykonawcy z autyzmem są rezerwowani co roku, a tym razem na rachunku znaleźli się śpiewaczka operowa Amanda Anderson, raper Rio „Soulshocka” Wyles i były Głos zawodnik Will Breman. Cała trójka zagrała imponujące mini sety, które dowiodły, że autyzm nie stanowi przeszkody dla artystycznej wielkości.

Warto przeczytać!  Joni Mitchell triumfalnie powraca na scenę

Jeff Garlin i Camryn Manheim byli gospodarzami wieczoru, a Promise of the Real służył jako zespół house. Pomogli Sharon Van Etten przekształcić jej piosenkę „Seventeen” z 2019 roku w numer z korzeniami. „Zwykle gram tę piosenkę w stylu rockowym” — powiedziała. „Mam wersję piosenki, która jest bardziej country i nigdy wcześniej nie grałem tego na żywo. Cóż za doskonały czas, aby to zrobić”.

Następnie pojawił się Lukas Nelson, który poprowadził swój długoletni zespół przez „Set Me Down on a Cloud” i „Find Yourself”, pokazując swoje niesamowite gitarowe i wokalne kotlety. Chris Stills przyznał, że było to „trudne do naśladowania”, ale dał z siebie wszystko, grając „100 Year Thing” i delikatną balladę fortepianową „Where Love Is Found”. „Napisałem tę piosenkę do hollywoodzkiego filmu” – powiedział. „Nie wzięli tego. Więc to dla nas dziś wieczorem. Naprawdę ciężko nad tym pracowałem”. Miejmy nadzieję, że wśród publiczności znalazł się producent, który znajdzie miejsce dla tej piosenki w kolejnym filmie.

Emocje wzmogły się dopiero, gdy na ekranach wideo pojawił się Graham Nash – który musiał opuścić koncert, aby zagrać koncert w Munhall w Pensylwanii. – Witam wszystkich – powiedział. „David był moim najlepszym przyjacielem przez prawie 50 lat. Będzie mi go strasznie brakowało w moim życiu. Myślę o nim każdego dnia. Chciałbym wrócić do pięknego utworu muzycznego. David i ja wykonujemy „Guinnevere” w Jazz at Lincoln Center ze słynnym trębaczem Wyntonem Marsalisem. Ciesz się muzyką i raduj się. Będę za nim tęsknić każdego dnia mojego życia”.

Warto przeczytać!  Pat Sajak z Wheel of Fortune przebrany za „pusty garnitur” po ogłoszeniu wycofania się z teleturnieju

Tłum ucichł, gdy na ekranie leciał występ „Guinnevere” z 2013 roku, ale ryknęli, gdy Stephen Stills wszedł na scenę wraz ze swoim synem Chrisem Stillsem i Jamesem Raymondem, synem Croza i wieloletnim współpracownikiem muzycznym, by zagrać „Wooden Ships. ” Stills może nie ma tego samego głosu, co w 1969 roku, ale jego umiejętności gry na gitarze są praktycznie niezmienione. Chris Stills pomagał przy niektórych wokalach i był to słodko-gorzki szczyt trasy koncertowej, którą Crosby planował z Chrisem Stillsem w ostatnich dniach swojego życia. Szkoda, że ​​nigdy nie zobaczymy tej trasy i szkoda, że ​​Nash nie był w stanie zagrać tego koncertu, ale takie jest życie.

Joe Walsh ożywił atmosferę typowo głupkowatą wersją swojego solowego hitu z 1978 roku „Life’s Been Good”. „Gdybym wiedział, że będę musiał grać tę następną piosenkę do końca życia, napisałbym coś innego” – powiedział przed rozpoczęciem „Rocky Mountain Way”. „Ale utknęliśmy z tym”. W tym momencie może być nieco znudzony „Rocky Mountain Way”, ale wydawał się zachwycony, gdy Stephen Stills wyszedł, by wymienić się zagrywkami.

Po krótkiej przerwie Willie Nelson – zaledwie tydzień przed swoimi 90. urodzinami – wyszedł wraz ze swoimi synami, Lukasem i Micahem, a także harmonijkarzem Mickeyem Raphaelem i Promise of the Real. To była szybka składanka, która dotyczyła „Funny How Time Slips Away”, „Crazy” i „My Life” oraz tylko małą zapowiedź jego nadchodzącej imprezy urodzinowej gwiazd w Hollywood Bowl w następny weekend.

LOS ANGELES, KALIFORNIA – 22 KWIETNIA: Neil Young występuje na koncercie Autism Speaks Light Up The Blues 6 w The Greek Theatre 22 kwietnia 2023 r. w Los Angeles w Kalifornii. (Zdjęcie: Harmony Gerber/Getty Images)

Obrazy Getty’ego

Okrzyki „Neil!” wypełnił Greka, kiedy Young wyszedł jako następny, z gitarą akustyczną w dłoni i harmonijką ustną zawieszoną na szyi, aby rozpocząć swój set Pełnia księżyca klejnot „From Hank To Hendrix”, a następnie „Comes a Time”. Basista Corey McCormick, perkusista Anthony Logerfo i perkusista Tato Melgar dołączyli do „Heart of Gold”, chociaż bracia Nelson nieoczekiwanie pozostali poza sceną przez cały set Younga. Stephen Stills grał na pianinie w „Helpless”, tak jak to robił w The Deja Vu sesji ponad 50 lat temu.

Warto przeczytać!  RuPaul przeprowadza szokującą interwencję

Co zaskakujące, była to jedyna piosenka CSN/CSNY w ich secie. Bardziej zaskakująca była decyzja o wznowieniu pięciu piosenek Buffalo Springfield: „On The Way Home”, „Everybody’s Wrong”, „For What It’s Worth”, „Bluebird” i „Mr. Dusza.” Nie zrobili czegoś takiego od boleśnie krótkiej trasy koncertowej Buffalo Springfield w 2011 roku i była to ogromna stracona szansa, aby nie latać Richie Furay i sprawić, by było to właściwe spotkanie Buffalo Springfield.

Popularne

Niektóre numery Springfield wydawały się trochę niedopracowane, zwłaszcza „Everybody’s Wrong”, w którym wystąpił Stills na banjo, ale i tak było niesamowicie wzruszające, gdy 2/3 żywego zespołu ożywiło muzykę w ten sposób. Biorąc pod uwagę, jak rzadko Stills i Young grają razem, jest bardzo możliwe, że to ostatni raz, kiedy coś takiego się dzieje.

Young na krótko opuścił scenę, aby Joe Walsh mógł pomóc Stillsowi w „Love The One You’re With” i „Helplessness Hopeing”, a wieczór zakończył się wokalami Stillsa i Younga w „Long May You Run”, tak jak to zrobili na tyle koncertów CSNY w przeszłości. Ale CSNY już nigdy nie zagra. Buffalo Springfield jest teraz tylko odległym wspomnieniem. Ale fani mogli zobaczyć przebłyski obu grup na tym naprawdę fantastycznym, emocjonalnym koncercie. Miejmy nadzieję, że zainspiruje to Younga Wreszcie wrócić na drogę. Nie chcemy czekać kolejnych czterech lat, aby ponownie przeżyć taką noc muzyczną jak ta.


Źródło