Rozrywka

Nekrolog Françoise Hardy | Françoise Hardy

  • 12 czerwca, 2024
  • 8 min read
Nekrolog Françoise Hardy |  Françoise Hardy


Françoise Hardy, która zmarła na raka w wieku 80 lat, zyskała sławę dzięki występowi Frances pokolenie yé-yé, wesołe transatlantyckie i międzykanałowe zderzenie francuskiej pieśni i amerykańskiego rock’n’rolla, w wyniku którego wyprodukowali także Johnny Hallyday i France Gall. Ale od początku było coś, co ją wyróżniało: tęsknota, sentymentalna autorefleksja, opanowanie, które kryło trwającą całe życie nieśmiałość i niepewność. Hardy, ikona lat 60., przez jakiś czas tak samo popularna w Londynie i Paryżu, był pod wieloma względami przeciwieństwem tej niespokojnej, rewolucyjnej dekady.

W przeciwieństwie do swoich rówieśniczek, gdy śpiewała o miłości, mówiła o „cierpieniu i frustracji, iluzji i rozczarowaniu; nędzne, głębokie, niekończące się pytania”. Jej piosenki, powiedziała Le Monde, były niezbędnym ujściem: „Napisałam o swoich doświadczeniach… Piękna, melancholijna melodia najlepiej przezwycięża ból”.

Mężczyźni masowo ulegali jej nieśmiałej urodzie. Mick Jagger opisał Hardy’ego jako swoją „idealną kobietę”. David Bowie, od lat „namiętnie zakochany”, zalecał się do niej za kulisami w szlafroku i haftowanych kapciach. W 1964 roku na okładce „Another Side of Bob Dylan” znalazł się cały wiersz „Dla Françoise Hardy/Na brzegu Sekwany”. (Dwa lata później, po koncercie w sali muzycznej Olympia w Paryżu, Dylan zaprosił piosenkarkę na imprezę do swojego apartamentu w George V, jednym z najwspanialszych hoteli stolicy. W swojej sypialni puścił jej dwa utwory z „Blonde” w Blonde: Podobnie jak kobieta i chcę ciebie. Hardy zawsze upierała się, że była tak zachwycona, że ​​nigdy nie zrozumiała wiadomości.)

Jednak miłością życia Hardy, ojcem jej syna i bolesną inspiracją dla wielu jej piosenek był francuski piosenkarz i aktor Jacques Dutronc, którego poznała w 1967 r. i poślubiła w 1981 r. Para rozstała się w latach 90., ale nigdy rozwiedziony, pozostając w dobrych stosunkach. „Miłość to niezwykła siła, nawet jeśli jej ceną są nieustanne męki” – stwierdziła. „Ale bez tej męki nie napisałbym ani jednego tekstu”.

Hardy urodził się w okupowanym przez nazistów Paryżu, w tej samej klinice położniczej na szczycie rue des Martyrs w dziewiątym dzielnica która urodziła Hallyday kilka miesięcy wcześniej. Jej matką była Madeleine Hardy, księgowa, a jej ojciec, Pierre Dillard, był dyrektorem firmy, który był żonaty z inną kobietą. Françoise dorastała w dwupokojowym mieszkaniu obok ze swoją siostrą Michèle, urodzoną 18 miesięcy później i samotną matką, z którą Françoise pozostawała w „fuzyjnym, symbiotycznym związku… Kochałem ją chyba za bardzo – wyłącznie, bezwarunkowo”. Dziewczęta rzadko widywały ojca, który często zaniedbywał opłacanie swojej części ich utrzymania i regularnie spóźniał się z skromnymi opłatami za ich katolicką edukację.

Warto przeczytać!  W nagranej od kilkudziesięciu lat rozmowie telefonicznej menedżer Eagles powiedział, że „rozpieszczona gwiazda rocka” opóźnia biografię zespołu

Weekendy spędzano z dziadkami – zwłaszcza z „egocentryczną, ograniczającą, oziębłą i wyniszczającą” babcią – poza Paryżem; wiele wakacji w dzieciństwie z przyjaciółmi swojej matki w Austrii, aby uczyć się niemieckiego. Nieśmiała, marzycielska, głęboko zawstydzona swoją niekonwencjonalną rodziną Hardy zwróciła się do radia, gdzie pod koniec lat 50. w angielskim serwisie Radia Luxembourg zetknęła się z muzyką – Presley, The Everly Brothers, Brenda Lee, Cliff Richard – która „ wpłynęło na mnie bardziej niż cokolwiek innego. To ostatecznie zmieniło moje życie.”

W wieku 16 lat poprosiła o gitarę za zaliczenie pierwszej części niej licencjat. Rok później, po zaliczeniu drugiej części z wyróżnieniem, nauczyła się kilku akordów, „które przez następne 10 lat wyprodukowały większość moich piosenek” i zaczęła pisać. Na Sorbonie, studiując niemiecki, poszła na przesłuchania do jednej wytwórni płytowej i rozpoczęła naukę śpiewu.

Françoise Hardy podczas wizyty w Londynie w 1964 r. Zdjęcie: Keystone-France/Gamma-Keystone/Getty Images

Kontrakt Hardy z Vogue Records – która chciała „żeńskiego Johnny’ego Hallydaya” – została podpisana 14 listopada 1961 roku. Po raz pierwszy, czarno-biało, wystąpiła w telewizji na jedynym kanale państwowego nadawcy sześć miesięcy później i wydała swoją debiutancką EP-kę pt. zawierający trzy własne piosenki i cover piosenki Bobby’ego Lee Trammella.

Jej przełom nastąpił, dość absurdalnie, w noc referendum Charlesa de Gaulle’a w październiku 1962 r., w którym zadano wyborcom pytanie, czy przyszli prezydenci Francji powinni być wybierani w wyborach bezpośrednich. W muzycznej przerwie, podczas gdy naród oczekiwał na wynik, Hardy wykonała utwór ze swojej EPki Tous les garçons et les filles. Naród to pokochał. Piosenka (przykładowy wers: „Idę ulicami, moja dusza w smutku”) stała się monumentalnym hitem we Francji, spędzając w sumie 15 tygodni na pierwszym miejscu w okresie od października 1962 do kwietnia 1963 i sprzedając się w milionach egzemplarzy. W ciągu kilku tygodni Hardy znalazła się na okładce Paris Match i już jako nastolatka pogrążyła się w wirze swingujących lat 60. (których nienawidziła: nie pochwalała przypadkowego seksu, unikała narkotyków i pamiętała, że ​​tylko dwukrotnie się upiła).

Warto przeczytać!  „The Next Chapter” otrzymał zamówienie na 2 sezony w TNT

Jej pierwszy chłopak, fotograf Jean-Marie Périer, sprawił, że jej zdjęcie – spódniczka mini, białe buty, długie włosy i charakterystyczna grzywka – obiegło cały świat. Courrèges, Yves Saint Laurent i Paco Rabanne rywalizowali w jej ubieraniu przez sezony w Olympia w Paryżu, Savoy w Londynie oraz na pokazach w Niemczech, Włoszech, Holandii, Danii, Hiszpanii, Kanadzie i Republice Południowej Afryki. W Nowym Jorku William Klein sfotografował ją dla Vogue. Roger Vadim, Jean-Luc Godard i John Frankenheimer obsadzili ją w filmach.

Posypały się hity, nagrane – niektóre w Londynie, wyprodukowane przez Charlesa Blackwella – po francusku, angielsku, niemiecku, włosku, niektóre napisane przez Hardy’ego, inne nie.

Jednak pod koniec lat 60., zaledwie pięć lat po rozpoczęciu kariery, Hardy nagle porzuciła występy na żywo i kino. „Nienawidziłam tego, z czym to się wiąże” – wyjaśniła. „Bycie oddzielonym od mężczyzny, którego kochałam, czekanie, samotność, uzależnienie od telefonu. I nigdy nie umiałam grać. Nie potrafię symulować ani kłamać. Z drugiej strony pisanie piosenek… nurkuje głęboko”. Życie w szybkim tempie, oświadczyła, to „pozłacane więzienie”.

Francoise Hardy w filmie Johna Frankenheimera Grand Prix, 1966. Zdjęcie: Francois Gragnon/Paris Match/Getty Images

Kontynuowała jednak nagrywanie, wydając we Francji kilkanaście bestsellerowych albumów, z których jako swój ulubiony zawsze wymieniała La Quest (1971), wyrafinowaną współpracę z brazylijskim muzykiem Tucą. Występowała w duecie z francuskimi artystami Henrim Salvadorem, Alainem Souchonem i Benjaminem Biolayem, a później z Damonem Albarnem i Iggym Popem.

Hardy nigdy nie interesowała się zbytnio polityką (na jakiś czas wyjechała z Dutroncem na Korsykę). les evożywienia maja 1968 r., którego liderom studenckim nie ufała), choć miała zdecydowane zdanie w kwestiach takich jak aborcja. Hardy był jednak zafascynowany astrologią i napisał na ten temat dwie książki.

Warto przeczytać!  Blackpink odnawia kontrakty z YG, akcje agencji K-pop gwałtownie rosną o 29%

Kontynuowała pracę w późniejszym życiu, mimo że twierdziła, że ​​wydany w 1988 roku album „Décalages” będzie jej ostatnim. Szereg nowych nagrań z lat 90. i 2000., autobiografia z 2008 r., Le Désespoir des Singes (tytuł najwyraźniej pochodzi od małpiego drzewa układanki w ogrodach Bagatelle w pobliżu jej paryskiego mieszkania, ponieważ jego ostre, kolczaste liście przypominały jej „mężczyzn, którzy spowodowały u mnie rozpacz”), a jej ostatnia płyta Personne d’autre, wydana w 2018 roku, ukazała się pomimo tragedii rodzinnych i osobistych: Hardy była u boku matki, gdy cierpiąca na chorobę Charcota–Marie–Tootha zmarła przez eutanazję w 1994.

W 2004 r. u Hardy zdiagnozowano chłoniaka, który ostatecznie wyzdrowiał po eksperymentalnej formie chemioterapii, ale dopiero po hospitalizacji w śpiączce w 2015 r. Trzy lata później wykryto kolejny guz, tym razem w uchu. W 2021 roku w rozmowie z magazynem Femme Actuelle (e-mailem; stwierdziła, że ​​nie może już mówić) powiedziała, że ​​chciałaby móc podjąć decyzję o zakończeniu życia, tak jak zrobiła to jej matka, a w 2023 roku w wywiadzie dla Paris Match wezwał prezydenta Francji Emmanuela Macrona do zalegalizowania wspomaganego umierania.

Krótko przed tą drugą diagnozą, w 2018 roku, Hardy wspomina karierę, która przyniosła prawie wszystkie nagrody, jakie może zaoferować muzyka francuska (plus medal Académie Française), mówiąc „Observerowi”, że zawsze była zaskoczona, że ​​ludzie – „nawet bardzo dobrzy” muzycy” – poruszył jej głos.

„Znam jego ograniczenia, zawsze je znałam” – powiedziała. „Ale wybrałem ostrożnie. To, co ktoś śpiewa, jest wyrazem tego, kim jest. Na szczęście dla mnie najpiękniejsze piosenki nie są wesołymi piosenkami. Piosenki, które pamiętamy, to smutne, romantyczne piosenki.

Pozostawiła po sobie Dutronca i ich syna Thomasa.

Françoise Madeleine Hardy, piosenkarka, ur. 17 stycznia 1944 r.; zmarł 11 czerwca 2024 r


Źródło