Netanjahu przeprowadza „nikczemne” głosowanie w ONZ, mówi, że Żydzi nie mogą być okupantami we własnej ziemi
Premier Benjamin Netanjahu ostro skrytykował Zgromadzenie Ogólne ONZ w sobotę za rezolucję przyjętą poprzedniego dnia, by skierować sprawę izraelskiej „okupacji… ludzie nie mogą być „okupantami” na własnej ziemi.
W mocno sformułowanym oświadczeniu Netanjahu, który dopiero w czwartek odzyskał stanowisko premiera, powiedział, że Izrael nie będzie związany rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ, wymagającą od MTS wzięcia udziału w konflikcie zgodnie z prawem międzynarodowym i kartą ONZ.
„Podobnie jak setki przekręconych decyzji przeciwko Izraelowi podjętych przez Zgromadzenie Ogólne ONZ na przestrzeni lat, dzisiejsza nikczemna decyzja nie będzie wiążąca dla izraelskiego rządu. Naród żydowski nie jest okupantem własnej ziemi i swojej wiecznej stolicy, Jerozolimy” – powiedział, dodając, że „żadna decyzja ONZ nie może zniekształcić faktów historycznych”.
„Będziemy nadal walczyć o prawdę” – zakończyło oświadczenie.
Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ, przyjęta 87 głosami do 26, wzywa MTS z siedzibą w Hadze do „pilnego wydania opinii doradczej” w sprawie „przedłużającej się okupacji, osadnictwa i aneksji terytorium palestyńskiego przez Izrael”.
Wzywa również do zbadania izraelskich środków „mających na celu zmianę składu demograficznego, charakteru i statusu Świętego Miasta Jerozolimy” i mówi, że Izrael przyjął „dyskryminacyjne ustawodawstwo i środki”.
Premier Benjamin Netanjahu skomentował dzisiejsze głosowanie Zgromadzenia Ogólnego ONZ:
„Podobnie jak setki zniekształconych rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ przeciwko Izraelowi na przestrzeni lat, dzisiejsza haniebna rezolucja nie zobowiąże rządu Izraela. pic.twitter.com/mTmkeFl6AC
— Premier Izraela (@IsraeliPM) 31 grudnia 2022 r
Nowo mianowany minister spraw zagranicznych Eli Cohen również nazwał decyzję „antyizraelską” i zarzucił, że uchwalenie rezolucji „wspiera organizacje terrorystyczne i antysemicki ruch BDS”.
„Ta najnowsza inicjatywa to kolejny błąd palestyńskich przywódców, którzy od lat wspierają i podżegają do terroru oraz prowadzą swój naród w sposób, który szkodzi samym Palestyńczykom i potencjalnemu zakończeniu konfliktu” – powiedział Cohen.
„Ta decyzja niczego nie zmieni i nie przeszkodzi nam w walce z terroryzmem, obronie obywateli Izraela i realizacji interesów kraju”.
Były wysłannik Izraela w ONZ, Danny Danon, powiedział Channel 12, że palestyńska taktyka „zawstydzania” Izraela na arenie światowej była częścią strategii „dyplomatycznego terroru” prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa.
„Moim zdaniem jest to test dla naszego nowego rządu [Mahmoud] Abbas płaci cenę za odmowę rozmów z jakimkolwiek rządem i [instead] zawstydzić go z zewnątrz” – powiedział Danon.
Tymczasem w sobotnim raporcie Haaretz stwierdzono, że rząd nie zdecydował jeszcze, czy zastosuje się do śledztwa Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.
W raporcie napisano również, że rząd obawia się, że wszelkie ustalenia z dochodzenia MTS zostaną wykorzystane przez Autonomię Palestyńską do dalszych ataków na Izrael w organach międzynarodowych, w tym do prób nałożenia sankcji na ten kraj.
Po głosowaniu ZO ONZ MTS rozpocznie opracowywanie raportu z opinią doradczą, co ma zająć trochę czasu, prawdopodobnie co najmniej rok.
Wcześniej MTS wezwie do publicznego przedstawienia opinii, które zostaną uwzględnione w raporcie końcowym, po którym nastąpi procedura wysłuchania publicznego.
Sprawa może również zostać przekazana do eskalacji do Międzynarodowego Trybunału Karnego, który jest w stanie podejmować prawnie wiążące decyzje.
Jerozolima wcześniej argumentowała, że sąd nie ma nad nią jurysdykcji, ponieważ Izrael nie jest członkiem sądu i nie ratyfikował swojego statutu rzymskiego. Ale MTK orzekł w zeszłym roku, że ma jurysdykcję na Zachodnim Brzegu, w Strefie Gazy i we Wschodniej Jerozolimie, ponieważ w 2015 roku przyjął Palestynę jako państwo członkowskie.
Luke Tress przyczynił się do powstania tego raportu.