Świat

Netanjahu stawia politykę ponad interesy, mówi córka zakładnika

  • 21 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Netanjahu stawia politykę ponad interesy, mówi córka zakładnika


Córka jednego z sześciu izraelskich zakładników, których ciała we wtorek izraelskie wojsko wywiozło z Gazy, oskarżyła premiera Benjamina Netanjahu o stawianie „priorytetów politycznych” ponad zawieszenie broni i uwolnienie zakładników.

Inbal Albini Peri powiedziała w programie Today w BBC Radio 4, że jej 80-letni ojciec Chaim i jego przyjaciele byliby wśród pierwszych osób uwolnionych na mocy porozumienia z Hamasem i że „powinni wrócić żywi”.

Pan Netanjahu zapewnia, że ​​dołoży wszelkich starań, aby uwolnić wszystkich zakładników porwanych podczas ataku Hamasu 7 października.

Jednak pani Albini Peri stwierdziła: „Nie wierzę w ani jedno jego słowo”.

„Chcę, żeby powiedział mojej rodzinie i wszystkim innym rodzinom: 'Przepraszam. Myliłem się.’

W swoim wywiadzie pani Peri nie wyjaśniła wprost, co ma na myśli mówiąc o „priorytetach politycznych”.

Skrajnie prawicowi sojusznicy pana Netanjahu zapowiedzieli wycofanie się z koalicji, co osłabi jego szanse na utrzymanie się u władzy, jeśli zgodzi się na uwolnienie dużej liczby palestyńskich więźniów z izraelskich więzień w zamian za zakładników.

We wtorek wieczorem wysoki rangą urzędnik administracji USA skrytykował premiera za wygłaszanie, jak to określił, „maksymalistycznych oświadczeń”, które „nie były konstruktywne w kontekście doprowadzenia do zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni”.

Nastąpiło to po doniesieniach o komentarzach pana Netanjahu, który sugerował, że powiedział sekretarzowi stanu USA, iż siły izraelskie muszą pozostać w strategicznych częściach Gazy, czego Hamas się nie zgadza.

Warto przeczytać!  Niemcy widzą „bardziej agresywną” rosyjską działalność szpiegowską – DW – 20.06.2023

Wojsko izraelskie rozpoczęło w Strefie Gazy kampanię mającą na celu zniszczenie Hamasu w odpowiedzi na bezprecedensowy atak na południowy Izrael 7 października, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, a 251 wzięto jako zakładników.

Według ministerstwa zdrowia tego terytorium, kierowanego przez Hamas, od tego czasu w Strefie Gazy zginęło ponad 40 170 osób.

Umowa zawarta w listopadzie umożliwiła Hamasowi uwolnienie 105 zakładników w zamian za tygodniowe zawieszenie broni i uwolnienie około 240 palestyńskich więźniów z izraelskich więzień. Izrael twierdzi, że 105 zakładników jest nadal przetrzymywanych, z czego 34 uważa się za zmarłych.

Chaim Peri mieszkał w kibucu Nir Oz, który był jedną z 26 społeczności i miasteczek położonych w pobliżu ogrodzenia otaczającego Strefę Gazy, zaatakowanych przez Hamas 7 października.

Wykładowca filmowy i wieloletni aktywista na rzecz pokoju został porwany po tym, jak dobrowolnie opuścił bezpieczne pomieszczenie swojego domu, aby chronić ukrywającą się w nim żonę OsnatW ataku zginął również jego 34-letni syn, Danny Darlington.

W grudniu Skrzydło wojskowe Hamasu opublikowało nagranie, na którym widać pana Periego wraz z dwoma innymi starszymi zakładnikami z Nir Oz – Yoram Metzger i Amiram Cooper. Pan Peri był widziany, jak zwracał się do kamery i wzywał do ich uwolnienia.

„To mniej więcej ostatnia wiadomość od niego. Teraz wiemy, że prawdopodobnie zmarł około lutego” – powiedział Inbal Peri BBC.

Warto przeczytać!  Korespondenci Białego Domu odpowiadają po tym, jak Biden warczy na reportera za odmowę „przestrzegania zasad”

W czerwcu izraelskie wojsko poinformowało rodzinę, że pan Peri, pan Metzger, pan Cooper i Brytyjczyk pochodzenia izraelskiego Nadav Popplewell zginęli podczas operacji w rejonie Chan Junisw południowej części Strefy Gazy, powołując się na zebrane informacje wywiadowcze.

We wtorek rano pani Peri otrzymała informację, że izraelscy żołnierze znaleźli ciała jej ojca i pięciu innych zakładników – pana Metzgera, pana Popplewella, Aleksandra Dancyga, Avrahama Mundera i Yageva Buchshtaba – w podziemnych tunelach w Chan Junis.

„Dla mojej rodziny to może małe zamknięcie. To nie jest właściwe słowo, żeby powiedzieć 'szczęśliwy’, ale dla nas to koniec drogi i chowamy naszego ojca w miejscu, które tak bardzo kochał” – powiedziała.

„Ale są inni zakładnicy, którzy wciąż żyją, a szanse na to, że wrócą żywi, są coraz mniejsze”.

Pani Peri powiedziała, że ​​jej zdaniem jej ojciec i jego przyjaciele z Nir Oz powinni wrócić do domu żywi w ramach nowego porozumienia w sprawie uwolnienia zakładników, które Stany Zjednoczone, Katar i Egipt próbowały wynegocjować, zanim sądzono, że jej ojciec nie żyje, i które nadal próbują wynegocjować.

„To zależało tylko od naszego rządu i stanu psychicznego naszego premiera, który miał inne priorytety. Miał priorytety polityczne. I to sprawia, że ​​jesteśmy bardzo, bardzo źli i sfrustrowani.

Warto przeczytać!  Nowe badanie wykazało, że ocieplenie Ziemi jest rekordowe, nie ma jednak dowodów na przyspieszenie zmian klimatycznych

„Nie mówię, że naprawdę moglibyśmy powstrzymać wojnę, ale musieliśmy prowadzić negocjacje zamiast kontynuować walkę. Widzieliśmy przez ponad 10 miesięcy, że to nie działa”.

Na pytanie, czy zwróciła się z tym bezpośrednio do pana Netanjahu lub innych członków jego rządu, odpowiedziała: „Wiele osób z rządu rozmawiało z nami i próbowało pomóc. Ale kiedy głowa jest w błędzie, to nie ma znaczenia”.

Dodała: „Chcemy, aby nasz rząd i nasz premier poszli naprzód i zawarli umowę, aby mieć o czym rozmawiać, zamiast ryzykować raz po raz, aby nasi żołnierze przynosili ciała. Nie chcemy, aby ginęli jacyś żołnierze”.

„Sprowadźcie wszystkich zakładników, bo oni wciąż żyją. A ich czas naprawdę się kończy”.

We wtorek wieczorem, Biuro pana Netanjahu poinformowało, że powiedział on rodzinom zakładników w Jerozolimie, że „najpierw trzeba wyeliminować Hamę i osiągnąć zwycięstwo”.

„Drugą rzeczą jest to, że jednocześnie podejmujemy wysiłki, aby zwrócić zakładników, na warunkach, które pozwolą na uwolnienie maksymalnej liczby zakładników w pierwszym etapie umowy. Mówię to jasno: to jest cel, który sobie wyznaczyłem” – dodał.

„Jednakże inną rzeczą jest zachowanie naszych strategicznych aktywów bezpieczeństwa w obliczu poważnej presji krajowej i zagranicznej, i tak właśnie robimy”.


Źródło