Technologia

Neuralink twierdzi, że jego pierwszy implant mózgowy w ludzkim mózgu napotkał problem

  • 9 maja, 2024
  • 2 min read
Neuralink twierdzi, że jego pierwszy implant mózgowy w ludzkim mózgu napotkał problem


W styczniu firma Neuralink wszczepiła urządzenie 29-letniemu pacjentowi o imieniu Noland Arbaugh w ramach badania sprawdzającego jego bezpieczeństwo. Firma transmitowała na żywo transmisję wideo z Arbaugh podczas korzystania z BCI w marcu, a Neuralink napisał w kwietniowym poście na blogu, że operacja przebiegła „niezwykle dobrze”.

Jednak w kilka tygodni później wiele wątków zostało wycofanych z mózgu Arbaugha, stwierdził Neuralink w środowym poście na blogu. Oznaczało to, że było mniej skutecznych elektrod, co utrudniało firmie pomiar szybkości i dokładności łącza.

Neuralink nie ujawnił, ile nici wycofało się z tkanki. Firma nie odpowiedziała natychmiast na prośbę CNBC o komentarz.

W poście na blogu podano, że w ramach obejścia Neuralink zmodyfikował algorytm nagrywania, ulepszył interfejs użytkownika i pracował nad udoskonaleniem technik przekładania sygnałów na ruchy kursora. Według doniesień The Wall Street Journal, który wcześniej informował o problemie, Neuralink rozważał usunięcie implantu, ale problem nie stwarzał bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa Arbaugh. Z raportu wynika, że ​​Neuralink udostępnił swój post na blogu po tym, jak dziennik zapytał firmę o tę kwestię.

Choć niektóre wątki wycofały się z tkanki mózgowej Arbaugha, Neuralink powiedział, że korzysta on z firmowego systemu BCI przez około osiem godzin dziennie w tygodniu, a często aż 10 godzin dziennie w weekendy.

Warto przeczytać!  „Super silne” rozszerzenie Chrome podobne do ChatGPT jest wydawane przez ChatSonic: Oto jak z niego korzystać

Jak wynika z wpisu na blogu, Arbaugh stwierdził, że Link jest jak „luksusowe przeciążenie” i pomógł mu „ponownie połączyć się ze światem”.

Neuralink nie jest jedyną firmą budującą system BCI, a technologia ta jest badana w środowiskach akademickich od dziesięcioleci.

Neuralink ma przed sobą długą drogę testów bezpieczeństwa i skuteczności, zanim będzie mógł uzyskać zgodę amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków na komercjalizację technologii.


Źródło